Wiosną 1880 r. w Warszawie zorganizowano Wystawę Tkacką, na której prezentowano wyroby głównie odzieżowe z Królestwa Polskiego. Staraniem hrabiny Róży Zamoyskiej z Podzamcza na wystawie prezentowano także wyroby włościan z Dóbr Maciejowickich. Oto jak ówczesna prasa komentowała te wyroby:
Tygodnik Powszechny, 2 czerwca 1880, nr 23
Gazeta Rolnicza, 21 maja 1880, nr 21
Hrabina Róża z Potockich Zamoyska, usilnem staraniem zebrała liczne okazy wyrobów włościańskich z Dóbr Maciejowickich; widzimy tu pod Nr. 46: Michałowej Górzyńskiej z Kawenczyna, ręcznik, prześcieradło, fartuch i spódnice; Czyszkowskiej Justyny z Podzamcza: trzy fartuchy, dwa rodzaje materyału na spódnicę; Jaworskiej Maryanny z Podzamcza: fartuch i dwie spódnice: Oliwiny z Podzamcza: dwa kielimy; Woźniakowej Maryanny ze wsi Oronne: płótno, poszewki, tasiemki, pas. dwa fartuchy, spódnica, pstrucha: ostatnie dwa okazy, oprócz dobroci wyrobu, odznaczają się jeszcze prawdziwie estetycznym gustem w doborze kolorów: na jednym szafirowe, na drugim czarne paski na białem tle, zadowolnić mogą najwybredniejsze wymagania.
Gość: kalendarz na rok zwyczajny 1881, Warszawa 1880
Na wystawie tkackiej widać było w wyroby włościańskie tylko z takich wsi, gdzie znalazł się jakiś szlachcic więcej oświecony, co je z tamtąd przysłał.
Najwięcej tkanin dali na wystawę włościanie z pod Maciejowic (leżących koło drogi od Warszawy do Puław), namówieni przez panię hr. Stanisławowę Zamojską, a mianowicie: Bąblowa Katarzyna z Kawenczyna (kilim, spódnice, fartuchy); Czyszkowa Justyna z Podzamcza (fartuchy i materjał na spódnice); Górzyńska Michałowa z Kawęczyna (ręcznik, prześcieradło, fartuch i spódnica); Jaworska Marjanna z Podzamcza (fartuch i dwie spódnice); Oliwina z Podzamcza (dwa kilimy); Wiśniewska Józefa z Podzamcza (fartuchy i spódnice); Woźniakowa Marjanna ze wsi Oronne (płótno, poszewki, tasiemka, pas, fartuchy, spódnica i pstrucha); Zdunkowa Marjanna z Podzamcza (płótno, spódnice i fartuchy).
Tygodnik Illustrowany, 29 maja 1880, nr 231
Wyrób sukna domowego, niegdyś dosyć w kraju upowszechniony, bardzo skromnie na obecnej wystawie przedstawia się: liczniejsze okazy w postaci wełników, spódnic i fartuchów, dostarczone zostały z dóbr maciejowickich, staraniem chlubnie z opieki nad przemysłem domowym włościan znanej ich właścicielki, hr. Stanisławowej Zamojskiej.
Fragmenty artykułów i szkice pobrano z Polony, ich oryginały znajdują się w Bibliotece Narodowej.
