WYŻSZA SZKOŁA OFICERSKA WOJSK ŁĄCZNOŚCI
im płk Bolesława Kowalskiego ps „Ryszard”
sierż pchor Wojciech Filipek
TERROR OKUPANTA NA ZIEMI GARWOLIŃSKIEJ W LATACH 1939 – 1944
Praca pisana pod kier.
ppłk dr L. CHOJNACKIEGO
ZEGRZE 1980
Spis treści
str.
WSTĘP 1
Rozdział I
HITLEROWSKI TERROR NA ZIEMIACH BYŁEGO POWIATU GARWOLIŃSKIEGO 4
Rozdział II
KIERUNKI I METODY DZIAŁAŃ OKUPANTA 15
- Aresztowania i egzekucje 15
- Pacyfikacje 38
- Obozy pracy, wywóz na przymusowe roboty i do obozów koncentracyjnych 45
- Getta 51
Rozdział III
SPOŁECZEŃSTWO ZIEMI GARWOLIŃSKIEJ WOBEC TERRORU OKUPANTA 56
Walka zbrojnych organizacji podziemnych. 56
Inne formy oporu społeczeństwa. 78
ZAKOŃCZENIE 89
BIBLIOGRAFIA 92
-1-
WSTĘP
Niniejsza praca przedstawia niemiecki terror na ziemi
garwolińskiej oraz postawę społeczeństwa wobec polityki okupan-
ta w latach 1939-1944. dotyczy ona terenu powiatu garwolińskie-
go sprzed reformy administracyjnej 1975 r., zbliżonego do po-
wstałego po podziale administracyjnym dokonanym przez okupanta
w 1940 roku.
Ze względu na to, iż dotychczas nie ukazała się żadna pu-
blikacja przedstawiająca syntetycznie okres okupacji, a szcze-
gólnie postępowanie hitlerowców i postawę społeczeństwa na zie-
mi garwolińskiej zrodziła się potrzeba zebrania i uporządkowa-
nia materiału oraz przedstawienia tego problemu w najskromniej-
szym choćby opracowaniu.
Próbą syntetycznego opisu wyżej wymienionych wydarzeń
jest niniejsza praca. Składa się ona z trzech zasadniczych roz-
działów. Rozdział pierwszy stanowi ogólną charakterystykę te-
renu i jego władz okupacyjnych oraz nawiązując do wydarzeń w
okupowanym kraju ukazuje dyskryminację obywateli polskich i
rosnący terror w powiecie.
Drugi rozdział dotyczy kierunków, metod i form postępowania
okupanta i dzieli się na cztery podrozdziały. Każdy z podroz-
działów jest przedstawieniem poszczególnych form terroru, przy
czym podrozdział „Aresztowania i egzekucje” obejmuje następu-
jące fragmenty: egzekucje dokonane przez Wehrmacht na począt-
ku okupacji, zbrodnie niezawinione popełnione przez aparat po-
licji i SS, postępowanie Gestapo i Żandarmerii z osadzonymi w
areszcie śledczym-więzieniu, rozstrzeliwania Żydów, egzekucje
w odwet za udzielenie pomocy członkom ruchu oporu, mordowanie
członków ruchu oporu, rozstrzeliwanie zakładników.
-2-
Rozdział trzeci ukazuje postawę społeczeństwa ziemi garwoliń-
skiej wobec terroru okupanta i dzieli się na dwa podrozdziały.
Podrozdział pierwszy obejmuje walkę oddziałów zbrojnych organi-
zacji podziemnych i przedstawia wybrane akcje GL-AL, AK, BCh.
Drugi podrozdział dotyczy innych form oporu społeczeństwa.
Traktuje o tajnym nauczaniu i działalności harcerstwa, o pomocy
dla wysiedleńców z ziem zachodnich i północnych, ofiar akcji
wysiedleńczej na Zamojszczyźnie oraz głodujących dzieci Warsza-
wy.
Podstawę źródłową pracy stanowią w głównej mierze akta
archiwalne oraz relacje świadków i uczestników wydarzeń. Naj-
więcej cennego materiału znajduje się w archiwum GKBZHwP. Jest
on zawarty w następujących zespołach w zbiorze 488 „Z” akt
GKBZHwP, aktach sądów Grodzkich, ankietach CK i GKBZHwP.
Pokaźna ilość materiału przechowywana jest w Centralnym Archi-
wum KC PZPR, a szczególnie w aktach Delegatury Rządu /sprawo-
zdania/ oraz aktach Armii Krajowej i Antyku.
Poważne luki w materiałach archiwalnych zostały uzupełnio-
ne relacjami uczestników i świadków wydarzeń. Ponadto zaszła
konieczność skonfrontowania danych archiwalnych, a szczególnie
ankiet CK i GKBZHwP i sprawozdań Delegatury Rządu z relacjami
świadków, bowiem materiał archiwalny zawierał pewne nieścisło-
ści i niejednokrotnie dane z różnych zespołów dotyczące tego
samego problemu różniły się między sobą.
W kilkunastu wypadkach, szczególnie przy opracowywaniu
pierwszego i trzeciego rozdziału, oparłem się na opracowaniach
ogólnych. Sporo materiału, który można było przyjąć do pracy
jako najbardziej przydatny i wiarygodny dostarczyły opracowa-
nia J. Krasuskiego ”Tajne szkolnictwo polskie w okresie okupa-
cji hitlerowskiej 1939-1945; J. Gumkowskiego, K. Leszczyńskiego
-3-
”okupacja hitlerowska w Polsce”; Cz. Madajczyka ”Generalna Gu-
bernia w planach hitlerowskich”; Sz. Datnera ”55 dni Wehrmach-
tu w Polsce”; T. Pietrzaka ”Warszawa Prawa-Podmiejska 1939-44”
oraz artykuły: M. Turka ”BCh w powiecie garwolińskim” zamiesz-
czone w Rocznikach Dziejów Ruchu Ludowego i K. Skarżyńskiego
”Zestawienie strat osobowych” w Biuletynie GKBZHwP.
Część materiału wykorzystałem także w pracy W. Ważniewskiego
”Na przedpolach stolicy 1939-45”, która zawiera najwięcej in-
formacji dotyczących ziemi garwolińskiej. Jednakże część tych
informacji po skonfrontowaniu z materiałem z innych źródeł
archiwalnych i relacjami świadków, ze względu na zbyt duże roz-
bieżności nie została przyjęta w pracy. Część zaś, sprawdzona
i zgodna znalazła się w tekście.
Poważną pomocą w opracowaniu tematu a zarazem najbardziej
wiarygodnym przedstawieniu faktów i zapełnieniu luk w materia-
le archiwalnym okazały się relacje świadków i uczestników wy-
darzeń.
Za tę pomoc chciałbym serdecznie podziękować Eugenii i
Franciszkowi Lussom, Stanisławowi Jaworskiemu i Marianowi Ja-
worskiemu oraz Barbarze Witczak-Witaczyńskiej, dzięki której
praca wzbogacona jest materiałem fotograficznym z lat okupacji.
Składam również wyrazy wdzięczności ppłk dr Longinowi
Chojnackiemu za troskliwą pomoc oraz kierownictwo naukowe przy
pisaniu niniejszej pracy.
-4-
Rozdział I
HITLEROWSKI TERROR NA ZIEMIACH BYŁEGO POWIATU GARWOLIŃSKIEGO
Naród polski po doświadczeniach z okresu działań wojen-
nych 1939 roku zdawał już sobie sprawę z tego, że okupacja hi-
tlerowska będzie ciężka. Jednakże nikt sobie nie wyobrażał, że
stanie się ona nieprzerwanym pasmem zbrodni dokonanych z nie-
słychanym okrucieństwem i wyrafinowaniem. Nikt nie zdawał so-
bie sprawy, iż postępowanie okupanta jest zgodne z opracowanym
jeszcze przed agresją Generalnym Planem Wschodnim /Generalplan
Ost/ i tzw Małym Planem /Kleine Planung/.
Stosownie do założeń planu, niemal bezpośrednio po zakoń-
czeniu działań wojennych w Polsce, Adolf Hitler wydał w dniu
8.10.1939 roku dekret, mocą którego wcielił do Rzeszy zachod-
nie i północne ziemie polskie, województwa: pomorskie, poznań-
skie i górnośląskie i częściowo województwo łódzkie, krakows-
kie, białostockie i warszawskie.1
Pozostała część ziem polskich stanowić miała tzw. Generalne Gu-
bernatorstwo, będące jakby rezerwatem dla Polaków. Stanowisko
Generalnego Gubernatora objął dr Hans Frank. Generalne Guber-
natorstwo podzielone zostało na cztery dystrykty: warszawski, ra-
domski, lubelski i krakowski. W skład każdego dystryktu wcho-
dziło kilkanaście powiatów. Gubernatorem dystryktu warszawskie-
go został dr Ludwig Fischer. Miał on do dyspozycji cały aparat
policji i służby bezpieczeństwa, na czele którego stał
SS-brigadefuhrer Lothar Benthel a następnie SS-sturmbanfuhrer
Josef Meisinger. Dystrykt warszawski dzielił się na 11 powia-
tów, w tym 4 przyłączone z przedwojennego województwa lubelskiego.
___________
- J. Gumkowski, K. Leszczyński, Okupacja hitlerowska w Polsce,
Warszawa, Wyd. Polonia 1961, s. 24.
-5-
Jednym z powiatów, które znalazły się w dystrykcie war-
szawskim był powiat garwoliński. Jego obszar wynosił 1550 km2
i był zamieszkiwany przez 179 tys. 87 osób. Przeważającą część stanowili
Polacy – 153 tys., sporo było Żydów – 24 tys. 807, stosunkowo niewielką
grupę stanowili Niemcy – było ich 2 tys.2.
Władza skupiona była całkowicie w rękach Niemców. Najbardziej
charakterystyczną cechą administracji okupanta było scentrali-
zowanie władzy w rękach jednego człowieka – Kreischauptmanna
/starosty/. Starosta dysponował organami policji i służby bez-
pieczeństwa, był faktycznym panem życia i śmierci w podległym
mu powiecie. Początkowo stanowisko starosty garwolińskiego pia-
stował Hans Klein. Jego zastępcą był Wilhelm Schneidewind.
W 1941 roku stanowisko starosty objął dr Carl Ludwig Freu-
denthal, zięć dr Hansa Franka – generalnego gubernatora. Pod
koniec 1941 roku spowodował on zdjęcie ze stanowiska i wysłanie
na front wschodni dotychczasowego zastępcy Schneidewinda oraz
powołanie na jego miejsce Eugena Daunera.3. Fraudenthal pełnił
tę funkcję do 6.07.1944 roku, tzn. do dnia udanego nań zamachu.
Po śmierci Freudenthala obowiązki starosty pełnił dotychczaso-
wy zastępca – Dauner. 23.07.1944 roku opuścił on Garwolin wraz
z niemieckimi urzędnikami.4.
Już pierwsze dni okupacji wykazały, że najeźdźca hitle-
rowski pozbawiony jest uczuć humanitarnych i nie respektuje
międzynarodowych konwencji.
Pierwszych zbrodni na ziemi garwolińskiej dopuścili się hitle-
rowscy lotnicy z Luftwaffe oraz żołnierze Wehrmachtu. W czasie
__________
- Wł. Ważniewski, Na przedpolach stolicy 1939-45, Warszawa,
wyd. MON 1974, s. 19 /Dane z VII.1940 r./.
- Tamże, s. 23.
Akta dochodzenia przeciwko E. Dauner. Akta GKBZHwP. 195.
4.Tamże.
-6-
lotniczych bombardowań ulegają zniszczeniu 3 otwarte miasta.
Garwolin w 75 %, Maciejowice w 60 %, Osiech w 50 %.5.
Skutki bombardowań lotniczych Garwolina.
Wehrmacht dokonuje pierwszych egzekucji, rozstrzeliwując bez-
bronnych żołnierzy WP, wziętych do niewoli po krótkiej walce
w obronie Gończyc oraz mieszkańców Łaskarzewa i Zakrzewa k.Wil-
gi.6.
Po przejściu Wehrmachtu rozpoczyna działalność niemiecka
administracja i aparat policyjny. Rozpoczyna się dyskryminacja
obywateli polskich. Celem jej jest pozbawienie Polaków wszelkich
perspektyw życiowych na przyszłość, zabicie w nich poczucia
narodowego i zepchnięcie do roli sługi czy nawet niewolnika,
spełniającego na skinienie niemieckiego nadczłowieka każdy jego
rozkaz. Dyskryminacja ta obejmuje wszystkie dziedziny życia po-
litycznego, społecznego, gospodarczego i kulturalnego. Kładzie
__________
- Wł. Ważniewski, Na przedpolach stolicy 1939-45, Warszawa,
wyd. MON 1974, s. 40.
- Datner, 55 dni Wehrmachtu w Polsce. 1.09.-25.10.1939,
Warszawa, wyd. MON 1967, s. 417-451.
-7-
się duży nacisk na obniżenie poziomu oświaty i kultury. Zosta-
je zmniejszona ilość ośrodków kultury. Stosuje się ogranicze-
nia w stosunku do dzienników, czasopism i wszelkich wydawnictw.
Szkoły średnie zostają skasowane. Dozwolone są tylko szkoły
powszechne z mocno ograniczonym programem. Zabrania się naucza-
nia ważnych z narodowego punktu widzenia przedmiotów jak: hi-
storia, geografia, historia literatury a nawet gimnastyka. do-
puszcza się szkoły zawodowe przygotowujące do zawodów rolni-
czych, leśnych oraz prostych zawodów przemysłowych i rzemieśl-
niczych.7.
Hitlerowcy zaczynają swą rabunkową gospodarkę. W jej ra-
mach uruchamiają wszystkie tartaki, wprowadzają w nich pracę
na 3 zmiany. Powoduje to uzyskanie ponad 200 % produkcji przed-
wojennej. W pełni wykorzystują istniejące w powiecie gorzelnie
i mleczarnie kontyngentowe. Wykorzystują – na ile im tylko poz-
walają zasoby materiału pędnego – hutę szkła w Trąbkach. Pra-
cowników huty w Dąbrowie wywożą do Rzeszy i zmuszają do pracy
w swoich hutach za symboliczne pensje.8.
Poważne straty Niemców na frontach powodują kierowanie na front
pracowników zakładów pracy, nierzadko specjalistów. Powstałe
luki zapełnia się robotnikami z okupowanych krajów. Wobec bra-
ku chętnych Hitlerowcy wydają zarządzenia zmuszające do stawie-
nia się na roboty. ”W Garwolinie ogłoszone, iż za niestawienie
się na wezwanie do wyjazdu do Rzeszy, rodzina wezwanego zosta-
nie wysłana do obozu, a majątek skonfiskowany.”9.
___________
- J. Gumkowski, K. Leszczyński, Okupacja hitlerowska w
Polsce, Warszawa, wyd. Polonia 1961, s. 32-35.
- Wł. Ważniewski, Na przedpolach stolicy 1939-45, Warszawa.
wyd MON 1974, s. 41
- AZHP 202/I, t. 9, k. 19.
-8-
Ponieważ niemieckie zarządzenia nie były należycie przestrzega-
ne, hitlerowcy chcąc uzyskać pożądaną ilość robotników zastoso-
wali akcje łapankowe. Główny nacisk okupanta na akcję łapanko-
wą przypadł na jesień 1942 roku. Od 1.09. do 30.12.1942 roku
w wyniku terroru i łapanek uzyskali 100 % narzuconego kontyn-
gentu, tzn. 2000 ludzi.10. Ogółem w okresie okupacji hitlerow-
cy wywieźli z powiatu garwolińskiego na roboty do Rzeszy
4197 osób.11.
Szczególne represje stosował okupant na wsi z związku z
akcją kontyngentową. Ściąganie płodów rolnych miało nie tylko
powiększyć zasoby żywnościowe Rzeszy, lecz także wchodziło w
zakres planu wyniszczenia biologicznego ludności polskiej.
W związku z tym zwielokrotniono ilość kontyngentów i zaostrzono
metody ich egzekwowania. Dochodziło do tego, że hitlerowska po-
licja i żandarmeria wpadała do wsi, zabierała mieszkańcom by-
dło, trzodę i drób. Do przeciwstawiających się temu gwałtowi
i opornych strzelano. W ten sposób tylko w grudniu 1942 roku
i styczniu 1943 roku Niemcy ściągnęli 100 % narzuconego na ten
okres kontyngentu bydła, tzn. 3970 sztuk.12.
___________
- Ważniewski, op. cit., s. 110
- Skarżyński, Zestawienie strat osobowych, Biuletyn GKBZHwP,
wyd. GKBZHwP, 1947, T III, s. 124.
- Ważniewski, op. cit., s. 105.
-9-
Spęd bydła ściągniętego jako kontyngent.
Osoby zalegające z kontyngentami umieszczano w obozie
pracy w Garwolinie. Wykonywali oni prace na rzecz Kreischaupt-
mana, pracując przeważnie w jego ogrodzie. Ci którzy mieli po-
ważne zaległości i nie byli w stanie ich oddać, kierowani byli
do obozów koncentracyjnych.
Wysokie kontyngenty płodów rolnych stanowiły jeden z wielu
środków do podcięcia podstaw egzystencji ludnoś-
ci polskiej i stwarzających ludobójcze warunki bytowania. Na
tle niedożywienia, braku środków piorących, odzieży i opału,
szerzyły się choroby zakaźne: gruźlica, tyfus brzuszny i plami-
sty. Polski Komitet Opiekuńczy w Garwolinie w sprawozdaniu za
II półrocze 1941 roku donosił: ”Ogólnie biorąc stan zdrowotny
ludności powiatu nie jest zadowalający. Brak obuwia, odzieży,
szczególnie cieplejszych ubrań, stałe niedojadanie i spożywanie
posiłków małokalorycznych powoduje szereg schorzeń i utrudnia
walkę z tyfusem plamistym. Epidemia tyfusu robi coraz większe
postępy. Razem w II półroczy 1941 roku zachorowały 1972 osoby,
-10-
w tym było 61 zgonów. Szpitale epidemiczne są zapełnione, cho-
rzy leżą na podłogach z braku łóżek.13.
Duże uprawnienia niemieckich starostów oraz aparatu poli-
cyjnego, zgodne z celem polityki hitlerowskiej – wyniszczenia
narodu polskiego, doprowadziły do tego, że na ziemi garwolińs-
kiej dokonywano przez cały okres okupacji mordów i masowych
egzekucji. Rozstrzeliwano za przynależność do organizacji, za
ukrywanie Żydów, za podanie im żywności, za handel, za przekro-
czenie nawet o kilka minut godziny policyjnej. Często ludzie
stawali się ofiarami ”zabawy w polowanie” lub ”strzelców wybo-
rowych” bądź sadystycznych odruchów żandarmów i gestapowców,
ginęli w męczarniach od kija i siekiery. Aby zginąć wystarczyło
być Żydem lub Polakiem.
O postępowaniu policji mówią nawet raporty do dowódcy armii na
wschodzie złożone głównodowodzącemu Wehrmachtu z 15.02.1940 r.
Ujawniają gwałty i brutalność SS i policji, ich zezwierzęcenie,
zarzynanie tysięcy Polaków, pomijają jednak przestępstwa armii.14.
W 1943 roku następuje wzrost terroru hitlerowskiego.
Wiąże się to z objęciem dowództwa SS i policji w Generalnej Gu-
berni przez dotychczasowego dowódcę SS i policji w poznańskiem –
– Koppego. Zainicjował on najkrwawszą serię egzekucji i odwetów
na zakładnikach. Zalegalizowaniem nowych form terroru było wy-
dane przez gubernatora Hansa Franka rozporządzenie z 2.10.1943
roku o zwalczaniu zamachów na niemieckie dzieło odbudowy w GG.
Wprowadzono sądy doraźne policji i władz bezpieczeństwa, które
otrzymały nadzwyczajne pełnomocnictwa i bez skrępowania żadnymi
formalnościami mogły forować tylko jedną karę – karę śmierci.15.
_____________
- Tamże, s. 107.
- Madajczyk, Generalna Gubernia w planach hitlerowskich.
Warszawa, PKWN 1961, s. 37.
- Madajczyk, Polityka okupacyjna wobec narodu polskiego w
okresie II wojny światowej, Warszawa, wyd. ZBOWiD 1969, s.35.
-11-
Na mocy tego rozporządzenia w garwolińskiem aresztowano wielu
zakładników. Część skazano wyrokiem sądu doraźnego i rozstrzela-
no na miejscu, część przewieziono na Pawiak i rozstrzelano w
Warszawie. Kilkadziesiąt osób zamordowano bez wyroków w czasie
bestialsko prowadzonego śledztwa w areszcie śledczym w Garwoli-
nie. Głośne stały się miejsca masowych egzekucji. W samym mieś-
cie rozstrzeliwano za stodołami – niedaleko skrzyżowania ulic
Mazowieckiej i Kościuszki, na szosie prowadzącej do Lublina –
tuż za miastem na rzece Wildze. W okolicy rozstrzeliwano masowo
w Lisich Jamach i na strzelnicy – placu ćwiczeń w Sulbinach. Li-
się Jamy były miejscem egzekucji nie tylko ludności miejscowej.
Rozstrzeliwano tu także mieszkańców Warszawy i innych powiatów.
Ogółem w latach 1941-1944 w Lisich Jamach zostało zamordowanych
około 2000 osób.16.
Poza tym w powiecie miejsca egzekucji były w miejscowościach,
gdzie mieściły się posterunki żandarmerii. Żandarmi z Żelechowa
jako miejsce kaźni wybrali cmentarz żydowski, podobnie w Łaska-
rzewie egzekucje odbywały się na cmentarzu żydowskim. Żandarmi
z Sobolewa mordowali w bezpośrednim sąsiedztwie posterunku – na
podwórku i w rejonie glinianek. Egzekucji dokonywano także w
miejscach zamieszkania ofiar. W okresie okupacji na terenie po-
wiatu zostało zamordowanych ogółem 2765 osób.17.
Pacyfikacje były jedną z form represji stosowaną przez hi-
tlerowców za pomoc żołnierzom ruchu oporu, Żydom, zbiegłym z nie-
woli jeńcom radzieckim za niedostarczenie na czas określonej
ilości kontyngentów. Były także aktem zemsty na bezbronnej ludno-
_____________
- Ankieta Sądów Grodzkich, Archiwum GKBZHwP, T II, k 129-301.
- Skarżyński, Zestawienie strat osobowych pow. garwolińskiego,
Biuletyn GKBZHwP, wyd. GKBZN 1947, T. III, s. 124.
-12-
ści za udane akcje podziemia. Akcje pacyfikacyjne na ziemi garwo-
lińskiej przeprowadzało SS, żandarmeria, policja, Sonderdienst.
Jedna z tych akcji – pacyfikacja Wanat – skończyła się wymordowa-
niem wszystkich osób i spaleniem całej wsi. Pozostałe pacyfika-
cje obejmowały część wsi, przy czym były wypadki, że jedną wieś
pacyfikowano kilkakrotnie /Wilkowyja/. Mieszkańców pacyfikowanej
części wsi mordowano lub aresztowano, a następnie po śledztwie roz-
strzeliwano bądź kierowano do obozów koncentracyjnych. Do obozów
kierowano także podejrzanych o współpracę z ruchem oporu, za
zbyt duże zaległości w dostawie kontyngentów a czasami przypad-
kowo aresztowanych. Łącznie w okresie okupacji hitlerowcy wysłali
do obozów 17 tys. 650 osób.18.
Osobną kwestię stanowi sprawa eksterminacji obywateli pols-
kich pochodzenia żydowskiego. Hitlerowcy dążyli bowiem do jak naj-
szybszego rozwiązania kwestii żydowskiej i począwszy od września
1939 roku, kiedy to Wehrmacht przeprowadził pierwsze egzekucje
aż do ostatniego dnia wojny bezwzględnie, na każdym kroku niszczy-
li żydowstwo.
”Żydzi są odwiecznymi wrogami niemieckiego narodu i muszą
zostać wytępieni. Wszyscy Żydzi, których dostaniemy w nasze rę-
ce, będą w czasie tej wojny bez wyjątku zgładzeni. Jeśli teraz
nie uda się nam zniszczyć biologicznych sił żydowstwa, to kiedyś
Żydzi zniszczą naród niemiecki.”19.
W 1941 roku na mocy rozporządzenia Generalnego Gubernatora z
dnia 13.09.1940 roku o ograniczeniu swobodnego wyboru miejsca za-
mieszkania i pobytu w GG, powstały tzw. żydowskie dzielnice miesz-
kaniowe w Żelechowie, Parysowie, Sobolewie, Łaskarzewie i Sobie-
_____________
- Tamże.
- Gumkowski, K. Leszczyński, Okupacja hitlerowska w Polsce,
Warszawa, wyd. Polonia 1961, s. 111.
-13-
niach Jeziorach.20.
Wszyscy Żydzi obowiązani byli do przebywania na terenie tych
dzielnic. Schwytanych poza gettem rozstrzeliwano na miejscu.
Jesienią 1941 roku przystąpiono do zakładania pierwszych obozów
zagłady z urządzeniami do masowego uśmiercania ludzi gazami
spalinowymi w Bełżcu i Chełmnie oraz cyklonem B – komory gazowe
w Oświęcimiu-Brzezince. W pierwszej połowie 1942 roku zbudowano
obozy zagłady w Sobiborze, Treblince i Majdanku.21.
Los Żydów został więc przesądzony.
W 1942 roku rozpoczęła się likwidacja gett w powiecie garwoliń-
skim. Większość Żydów została wywieziona do obozów zagłady i
tam stracona. Pozostałych usiłujących się ukryć mordowało SS,
policja i żandarmeria.
Politykę eksterminacji zarówno w stosunku do Polaków jak
i Żydów hitlerowcy realizowali do ostatnich dni okupacji.
Bilans tej polityki na ziemi garwolińskiej przedstawiał się na-
stępująco:22.
aresztowanych zostało 1 160 osób
zamordowano 2 760 osób
wywieziono na roboty do Rzeszy 4 197 osób
do obozów zagłady i pracy skierowano 17 650 osób.
Z wywiezionych na roboty do Rzeszy i do obozów zagłady wrócili
tylko nieliczni.
Ogółem straty ludności w wyniku polityki eksterminacyjnej oku-
panta wyniosły ponad 14 %.
_______________
- Tamże, s. 109.
- Tamże, s. 112.
- Skarżyński, op. cit., s. 124.
-14-
Hitlerowski terror na ziemi garwolińskiej.
-15-
Rozdział II
KIERUNKI I METODY DZIAŁAŃ OKUPANTA
- Aresztowania i egzekucje.
Jednym z najdotkliwszych a bardzo często używanych środ-
ków terroru były egzekucje. Nie miały one nic wspólnego z ”egze-
kucją” w pojęciu prawnym, oznaczającą wykonanie prawomocnego wy-
roku. Były to terrorystyczne akty mordu dokonywane bezprawnie
na niewinnej ludności cywilnej i bezbronnych żołnierzach WP
wziętych do niewoli. Nie były one poprzedzone normalnym postę-
powaniem sądowym i prawomocnym wyrokiem sądu nawet w tych wypad-
kach, kiedy nadawano im pozory legalności.
Egzekucje na żołnierzach i ludności cywilnej rozpoczęły
się na ziemi garwolińskiej tuż po wkroczeniu wojsk niemieckich
i w początkowym okresie dokonywane były przez Wehrmacht.
Pierwszej egzekucji dokonali hitlerowcy 13.09.1939 roku w Goń-
czycach. Rozstrzelali wtedy kilkunastu bezbronnych żołnierzy WP
wziętych po krótkiej walce do niewoli. Zwłoki zamordowanych żoł-
nierzy ludność pochowała na miejscowym cmentarzu.23.
17.09.1939 roku w miejscowości Łaskarzew, Wehrmacht dokonał ma-
sowej egzekucji na bezbronnych mieszkańcach rozstrzeliwując 54
osoby: 30 Żydów i 24 Polaków. Zwłoki zakopano na miejscowym
cmentarzu. Udało się zidentyfikować i ustalić nazwiska 34 ofiar.
Byli to m.in.: J. Gąska, N. Grzechnik, P. Sobieski, S. Brzostow-
ski, W. Paśnicki, J. Paśnicki.24.
_____________
- Ankieta GKBZHwP garwoliński ”Egzekucje”
- Tamże.
Sz. Datner, 55 dni Wehrmachtu w Polsce 1.09.-25.10.1939,
Warszawa, wyd. MON 1967, s. 417.
-16-
Z nieustalonych przyczyn Wehrmacht dopuścił się zbrodni we wsi
Zakrzew k. Wilgi rozstrzeliwując 26.09.1939 roku dwóch niewin-
nych Polaków: Józefa Jeziorka i Mariannę Strachota.25.
Z chwilą przejęcia władzy przez administrację niemiecką
zaczął funkcjonować niemiecki aparat policyjny. Z każdym rokiem
rosły siły policyjne na ziemi garwolińskiej. Z każdym rokiem
hitlerowski terror zaczął przybierać coraz większe rozmiary.
14.11.1940 roku Kripo rozstrzelało w Garwolinie M. Pietrzaka i
- Wrześniaka. Zwłoki pozwolili pochować rodzinom na cmentarzu.26.
Oprócz Kripo i żandarmerii egzekucji coraz częściej dokonywały
inne formacje. W grudniu 1941 roku w Augustówce egzekucji doko-
nała Schutzpolizei. Zamordowano wtedy dwóch Polaków: Piotra Za-
wadę i Aleksandra Millera, zakopując ich zwłoki w lesie.27.
Chcąc zastraszyć ludność i odwieść ją od myśli o próbach oporu
hitlerowcy zamordowali wile osób, głównie inteligencji, zna-
nych przez miejscowe społeczeństwo, sprawujących niejednokrot-
nie odpowiedzialne funkcje.
07.07.1942 roku w Żelechowie żandarm pozbawił życia strzałem w
tył głowy byłego burmistrza tego miasta – Pudło, a w dziesięć
dni później, 17.07 został zamordowany w podobny sposób funkcjo-
nariusz policji – Rybak.28.
8 lipca hitlerowcy rozstrzelali członka Komitetu Opie-
kuńczego – ziemiankę Zofię Jezierską i jej narzeczonego oskar-
żonych o rzekome udzielanie pomocy jeńcom angielskim. Podobnie
17 lipca 1942 roku u zbiegu dróg Łucznica-Pilawa żandarmi i
_____________
- Tamże, s. 451.
- Ankieta GKBZH w Warszawie, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Ankieta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP, T II, k. 225.
Ankieta GKBZHwP, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Tamże.
”Informacja Bieżąca”, AKC PZPR /AZHP/ 202/m/7, k. 137.
-17-
policja /Kube, Majewski/ rozstrzelali proboszcza parafii garwo-
lińskiej ks. Mariana Juszczyka, rejenta Antoniego Pinakiewicza
i woźnego Urzędu Miejskiego Bolesława Warownego. Zwłoki ofiar
zakopali na drodze a następnie miejsce to przejechali kilkakrot-
nie samochodami.29. Tego samego dnia gestapowcy przy pomocy
miejscowej żandarmerii dokonali aresztowania Narcyza Witaczyńs-
kiego – chorążego 1 PSK, członka ruchu oporu a następnie przyje-
chali z podobnym celem do majątku Całowanie. Właściciel majątku
– T. Drewitz mimo usilnej namowy hitlerowców nie podpisał wcześ-
niej volkslisty. Ukrywał za to oficerów WP, w tym także swego
zięcia rtm. Grunwalda. Gestapowcy aresztowali a następnie roz-
strzelali przy drodze do majątku ukrywających się oficerów i
podchorążych. Drewitza aresztowali i przewieźli na Pawiak, roz-
strzeliwując go później w okolicach Warszawy. Uratował go tyl-
ko rtm. Grunwald. Będąc koło dworku zauważył zbliżających się
gestapowców i schronił się w zbożu.30.
W Augustówce Schutzpolizei rozstrzelała 11.11.1942 roku Polaków:
- Szuchnika, J. Żurawskiego i J. Grzegrzółkę. Zwłoki hitlerow-
cy zostawili rodzinom, które pochowały swych bliskich na cmen-
tarzu w Osiecku.31.
2.02.1943 roku żandarmi przeprowadzili obławę w Augustówce.
W czasie obławy zastrzelono Bronisława Gaska. Obławę w Augustów-
ce powtórzyli hitlerowcy 15.04.1944 roku. Ofiarą tej obławy
padł F. Gierat zastrzelony przez żandarmów.32.
Dla zastraszenia i sterroryzowania ludności oraz wymuszenia
____________
- Akta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP, T II, s. 129.
Ankiety GK i GKBZH, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Dochodzenie przeciwko E. Dauner, AGKBZHwP, 195.
Relacja ustna B. Witaczyńskiej z 16.03.1980 r.
- Ankieta GKBZHwP, op. cit.
- Tamże.
-18-
posłuszeństwa hitlerowcy stosowali najprzeróżniejsze, zaskaku-
jące czasami metody. W dniach 12-23.02.1943roku 40-osobowy od-
dział niemieckiej policji okryty białymi płachtami podjeżdżał
wieczorem do wsi i strzelał do ludzi wychodzących z domów po
godzinie policyjnej. W ten sposób zabito około 14 niewinnych osób.
Tenże sam oddział na szosie pod Garwolinem zastrzelił 5 ludzi
za to, że o parę minut przekroczyli godzinę policyjną.33.
W kwietniu 1943 roku żandarmi z posterunku w Garwolinie oraz
Sonderdienst rozstrzelali w Lisich Jamach 23 Polaków. Zwłoki za-
kopano w miejscu egzekucji. Wśród ofiar byli: J. Chodkiewicz,
- Łabędzki, L. Mazek, Aniela Galas.34.
W Górkach żandarmi rozstrzelali 13.06.1943 roku 2 Polaków:
- Więckowskiego i N. Paziewskiego. Podobną egzekucję przepro-
wadzili tam w grudniu rozstrzeliwując małżeństwo Tomaszewskich
ze wsi Sewerynów.35.
W czerwcu 1943 roku żandarmeria rozstrzelała w Choinach 6 Pola-
ków. Zginęli m.in.: 2 braci Szelążek i 3 osoby z rodziny Maśnia-
ków.36. W tym samym miejscu zginęła w podobny sposób w Goźli-
nie Górnym 4-osobowa rodzina Adamczyków, w tym dwie kobiety i
dziecko.37.
26 czerwca 1943 roku policja kryminalna z Garwolina rozstrzela-
ła w lesie pod Chrominem 2 mężczyzn i 2 kobiety oraz w Lisich
Jamach Piotra Szeląga i zawiadowcę stacji w Pilawie.38.
Na wale Augustówka-Wilanów Gestapo i Schutzpolizei rozstrzelało
17 sierpnia 1943 roku 5 mężczyzn przywiezionych samochodem.
____________
- AAN, Gazeta Polska 1943, N. 301.
- KC PZPR /AZHP/ 202/III, T. 20, k. 23.
- Ankieta OKBZH w Warszawie, Ds 10/65
- Ankiety GK i OKBZH, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Tamże.
- Tamże.
- Ankieta GK op. cit.
-19-
24 września Hanneman przejeżdżając z ”czarnymi” przez Stoczek
usiłował wylegitymować 3 mężczyzn. Widząc zabiegi Niemców męż-
czyźni ci rzucili się do ucieczki. Jednego zastrzelono a dwóch
ujęto i odstawiono do Warszawy.39.
W Ryczyskach żandarmeria przeprowadziła 31 sierpnia 1943 roku
egzekucję, w czasie której rozstrzelano dwóch Polaków: H. Ogiń-
skiego i P. Rogalę.40. Podobne wydarzenie miało miejsce we
wrześniu w Strychu. Werner i Klinger rozstrzelali tam m.in.
- Rzepkę aresztowanego 3.09.1943 roku w Kobylnicy.41.
9 listopada 1943 roku we wsi Antoniówka Dworska żandarmeria i
policja przeprowadziły na placu koło szkoły masową egzekucję.
Rozstrzelano 12 mieszkańców wsi a ich ciała zakopano w miejscu
egzekucji. Zginęli m.in. St. i A. Ziendalski, W. i St. Kalbar-
czyk, Jan Chodyra.42.
Także 9 listopada żandarmi z Sobolewa zamordowali w mieszkaniach
w Łaskarzewie 4 Polaków, m.in. A. Załęskiego i K. Wawra. Opera-
cję powtórzyli 16 listopada, zginęło wtedy 3 mieszkańców Łaska-
rzewa, m.in. St. Wilczyński i R. Sobiepanek. W podobny sposób
zamordowano w grudniu w Kacprówku J. I F. Muchów.
Łącznie w listopadzie i grudniu 1943 roku zginęło w ten sposób
18 Polaków.43.
W Kącikach k. Osiecka 21 listopada 1943 roku żandarmeria zatrzy-
mała na podstawie ”listy” 10 podejrzanych osób a następnie roz-
strzelała ich w masowej egzekucji.44.
2 grudnia żandarmi przeprowadzili egzekucję we wsi Cyganówka
____________
- KC PZPR /AZPH/ 202/II-8 1-103, s. 44.
- Ankieta OK op. cit.
- Ankieta GK op. cit.
- Ankieta OKBZH w Warszawie, Ds 12/69.
- Akta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP, T. II, s. 129.
Ankiety GK i OKBZH, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Tamże.
-20-
rozstrzeliwując 6 Polaków. Zginęli m.in. Jan i Paweł Kondej,
Jan i Stanisław Zawada.45.
6 grudnia tegoż roku żandarmi zastrzelili 2 osoby zbiegłe z
aresztu. W dwa dni później natknęli się przypadkowo na 4-osobo-
wą grupę komunistów, których niezwłocznie rozstrzelali.46.
Do Kolonii Feliksin przybyła 16 grudnia 1943 roku ekspedycja
karna złożona z żandarmów i otoczyła dwa gospodarstwa. Doszło
do walki w czasie której spłonęły otoczone gospodarstwa. za-
strzelonych zostało dwóch Żydów i kilku Polaków.47.
17 grudnia żandarmeria rozstrzelała w Oronnym 4 Polaków. Zginę-
li m.in. M. Bajerowski i J. Misiak. Również w grudniu 1943 roku
żandarmi z Żelechowa zrobili obławę w Hucie Żelechowskiej. Le-
gitymowano wszystkich zatrzymanych, a tych którzy nie byli
mieszkańcami Huty i nie posiadali odpowiednich dokumentów roz-
strzelano. Zginęły wtedy dwie osoby: mężczyzna i kobieta. Ich
zwłoki zakopano w miejscu egzekucji.48.
Pod koniec listopada lub na początku grudnia 1943 roku miała
miejsce w Garwolinie za stodołami przy zbiegu ulic Mazowieckiej
i Kościuszki egzekucja publiczna 11 osób. Rozstrzeliwała żan-
darmeria i gestapo. Zwłoki pochowano na miejscu.49.
Hitlerowcy nie szczędzili także ludzi kalekich i umysłowo
chorych. 31 grudnia 1943 roku koło stacji kolejowej w Łaskarze-
wie żandarmi zastrzelili umysłowo chorego człowieka, którego
przywieźli tam z Garwolina.50.
_____________
- Akta Sądów Grodzkich, op. cit.
- KC PZPR /AZHP/ 202/II-8, s. 73.
- A. KC PZPR /AZHP/ 228/24 T. I, K. 53.
- Ankiety OK i GK, op. cit.
- Sprawozdanie za okres 22.11.-18.12.1943 Del.Rządu, AZHP
202/1, T. 36, k. 418.
- Tamże, 202/II 10, s. 1.
-21-
W dniach 15 i 23 stycznia 1944 roku Gestapo zastrzeliło w Łaska-
rzewie 4 Polaków: S. Urawskiego, F. Grzechnika, A. Jóźwiaka,
- Sereję.51.
W Miastkowie Kościelnym zostało zastrzelonych 6 stycznia 1944
roku 5 Polaków, m.in. S. Sobiech i H. Łukasik. Egzekucji dokona-
ła policja zakopując następnie zwłoki w parku koło pałacu.52.
Zdarzało się iż przyczyną egzekucji i aresztowań były porachun-
ki osobiste. 18 stycznia żandarmi aresztowali w Podolu na tle
porachunków osobistych jednego mężczyznę, drugiego zastrzelili
w czasie ucieczki. Jeden, ranny – zbiegł.53.
27 stycznia gestapo i żandarmeria otoczyły wieś Leokadia. Spowo-
dowało to niesamowity popłoch i ucieczkę. Do uciekających strze-
lano zabijając jednego. Pojmanych 11 gospodarzy niesamowicie zbi-
- Podobną akcję przeprowadzili żandarmi 30 stycznia we wsi
Kownacica. Za opóźnione dostarczenie podwód wyznaczyli plagi oraz
zastrzelili dwóch uciekających.54.
W 1944 roku coraz bardziej aktywni stawali się żandarmi z Sobole-
- Rozstrzelali oni 5 lutego na podwórku urzędu gminnego 4 Pola-
ków, m.in. Paciorkowskiego, Kępskiego i Starachowskiego, chowa-
jąc następnie ich zwłoki w lesie.55.
17 lutego 1944 roku żandarmi Gatzke i Katzorke rozstrzelali w
Trzciance k. Wilgi 7 Polaków. Zginęli m.in.: A. i A. Płukowscy,
Czapliński, Głowala, Zasada. W podobny sposób zginęli 23 lutego
w Trąbkach bracia W. i K. Gawinek.56.
Żandarmeria niemiecka w lutym 1944 roku rozstrzelała we wsi Tyrzyn
____________
- Ankieta GKBZHwP, op. cit.
- Tamże.
- A KC PZPR /AZHP/ 202/II-10, s. 1.
- Tamże, 202/II-12, s. 175.
- Ankieta GK, op. cit.
- Akta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP, T. II, K. 296.
Ankieta GK, op. cit.
-22-
4 mieszkańców: Wielgosza, Józefa, Jana i Bolesława Brojków.57.
Pluton egzekucyjny żandarmerii przy udziale 20 granatowych poli-
cjantów przeprowadził 7 marca 1944 roku ”czystkę” gmin: Łaska-
rzew, Podłęż, Maciejowice. Zastrzelono 50 niewinnych osób.58.
18 marca 1944 roku żandarmi z posterunku w Żelechowie rozstrzela-
li w Hucie Żelechowskiej dwóch Polaków: Z. Głębickiego i T. Si-
wińskiego. Dwa dni później dokonali podobnej egzekucji w Żele-
chowie rozstrzeliwując trzech Polaków.59.
W lesie pod Łaskarzewem zostali rozstrzelani przez SS 23 marca
trzej Polacy: Daśnicki, A. i A. Wójcik.60.
Żandarmeria z Żelechowa dokonała także mordu 24 marca na 5-osobo-
wej rodzinie Wałachowskich z Kębłowa. Podobnej zbrodni dokonali
żandarmi 31 marca 1944 roku w Filipówce na rodzinie Serzysków.61.
Wśród żandarmów z Żelechowa prym w mordowaniu Polaków wo-
dził komendant Güntów. Niemalże codziennie musiał on własnoręcznie
zastrzelić Polaka. Od 12 do 25 kwietnia 1944 roku rozstrzelał
15 osób a 25 kwietnia na cmentarzu żydowskim jeszcze 7, w tym
- Kosiarza i F. Króla.62.
21 kwietnia 1944 roku żandarmi rozstrzelali w Garwolinie 6 Pola-
ków, m.in.: H. Tomalę, St. Szewczyka, J. Czmiela, N. Kaczyńskiego
a w kilka dni później na łące T. Winiarka.63.
Po udanym zamachu na konfidenta gestapo żandarmeria dokonała
7 maja 1944 roku blokady Żelechowa, 3 osoby zostały zastrzelone
a 5 aresztowano.64.
11 maja żandarmi rozstrzelali koło glinianek w Sobolewie 4 męż-
_____________
- Protokół zeznania świadków PAP Otwock 222.
- Antyk A KC PZPR /AZHP/ 228/15-3, k. 30.
- Ankiety OKBZH w Warszawie, Ds 13/69.
- Ankiety GK, op. cit.
- Tamże.
- Akta Sądów Grodzkich, op. cit.
A KC PZPR 202/III, T. 22, K. 203.
- Ankieta GK, op. cit.
- A KC PZPR /AZHP/ 202/III, T. 16, K. 31.
-23-
czyzn aresztowanych w gminie Podłęż.65.
27 maja Niemcy zastrzelili na polu w Brzuskowoli W. Wysockiego.
W miesiąc później, 27 czerwca ci sami żandarmi rozstrzelali w
Malanówce 8 mieszkańców.66. Także w czerwcu 1944 roku na placu
ćwiczeń wojskowych w Sulbinach żandarmeria rozstrzelała 17 Pola-
ków. Zwłoki zakopano w miejscu egzekucji.67.
Pod koniec 1939 roku hitlerowcy założyli w Garwolinie przy
ulicy Kościuszki areszt śledczy – więzienie. Był on miejscem tor-
tur polskich patriotów. Hitlerowcy chcąc wyciągnąć wiadomości
zamęczyli w czasie śledztwa kilkudziesięciu aresztowanych. Ci
którzy wytrzymali tortury byli rozstrzeliwani lub wysyłani na
Pawiak bądź do obozów koncentracyjnych.68.
W 1942 roku gestapowcy zakatowali w czasie śledztwa B. Sadowskie-
go i J. Kotasa aresztowanych w Łukowcu k. Parysowa, podejrzanych
o przynależność do organizacji podziemnych.69.
8 sierpnia 1943 roku żandarmi ujęli na polu działacza konspira-
cyjnego organizacji Komenda Obrońców Polski – Onufrego Mączkę i
odstawili do więzienia w Garwolinie. W czasie śledztwa prowadzo-
nego przez gestapo, wskutek stosowania okropnych tortur został
on wkrótce zamęczony a jego ciało wystawili Niemcy na podwórzu
więzienia dla postrachu aresztowanych i ludności.70.
Za udział w akcji dywersyjnej zostali aresztowani w Górznie
13 czerwca 1943 roku Wł. Jóźwicki i N. Zimnowoda. Gestapowcy pod-
___________
- Tamże, 202/II-10, s. 9.
- Protokół zeznania świadków, PAP Otwock 222. Ankiety GK.
- Ankiety GK i OKBZW w Warszawie, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Pilichowski, Obozy hitlerowskie na ziemiach polskich
1939-45, Informator Encyklopedyczny, Warszawa, PWN 1979, s.170.
- Ankieta GK, op. cit.
- Ważniewski, op. cit., s. 224.
-24-
dali ich okrutnym badaniom. Wł. podczas przerwy w prze-
słuchaniach próbował ucieczki, został jednakże złapany przez po-
licjanta Świerkowskiego. Po torturach obydwaj aresztowani zosta-
li rozstrzelani.71.
Zimą 1943 roku gestapowcy i żandarmi zaatakowali w czasie przesłu-
chań 8 mężczyzn aresztowanych w m. Czechy za działalność poli-
tyczną.72.
Co pewien czas hitlerowcy wywozili osadzonych w
areszcie do Warszawy na Pawiak, oddając ich do dyspozycji warszaw-
skiego gestapo lub doraźnych sądów policji i służby bezpieczeństwa.
10 grudnia 1943 roku wywieziono z aresztu na Pawiak 40 osób.
Byli to aresztowani z Woli Rębkowskiej, z Rębkowa i 4 z oddziału
”Kulawego”.73.
3 stycznia 1944 roku z aresztu śledczego wywieźli Niemcy 32 oso-
by na Pawiak i 4 do Treblinki.74.
Wielu Polaków w wyniku ran zadanych im w czasie śledztwa
umierało bądź zostawało kalekami.
W lutym 1944 roku gestapo i żandarmeria otoczyli część wsi Lesz-
czyny celem aresztowania członków ruchu oporu: Fr. Saganka,
- Wielgosza, Wł. Pliszki i J. Kędziory. Kędziora chcąc uniknąć
aresztowania próbował uciekać, lecz przy pokonywaniu ogrodzenia
zginął trafiony serią z PH w głowę. Pozostałych Niemcy zabrali
z domów i w stodole Saganka zaczęli torturować. Następnie prze-
wieźli aresztowanych do więzienia i tam poddali dalszym torturom.
13 lutego organizacja umożliwiła więźniom ucieczkę. Niosąc
____________
- Ankiety OKBZH w Warszawie, pow. garwoliński, ”Aresztowania”.
- Ankiety GK, op. cit.
- A KC PZPR /AZHP/ 202/II-8, s. 73.
- Tamże, 202/II-12, s. 163.
-25-
ciężko okaleczonego Wł. Pliszkę odskoczyli w bezpieczne miejsce,
byli uratowani. Następnego dnia na skutek ran zadanych w czasie
tortur zmarł Wł. Pliszka. Pozostali musieli się długo leczyć, a
schorzenia powstałe na skutek bicia jeszcze dziś dają o sobie
znać.75.
24 lutego gestapo i żandarmeria wywiozła wszystkich przebywają-
cych w areszcie – 26 mężczyzn i 3 kobiety do Warszawy, najpraw-
dopodobniej na Pawiak.76. Ostateczna likwidacja aresztu nastą-
piła jednak znacznie później, bo w lipcu 1944 roku.
Gmach przy ul. Kościuszki, w którym w czasie okupacji
mieścił się areszt śledczy – więzienie.
____________
- Ankieta GKBZHwP, pow. garwoliński, ”Aresztowania”.
Relacja ustna G. i F. Lussów z dnia 1.06.1980 r.
- A KC PZPR /AZHP/ 228/15-3, k. 31.
-26-
Żandarmeria w akcji. Aresztowanie podejrzanych
o współpracę z ruchem oporu.
Zgodnie z dyrektywą szefa RSHA R. Heydricha hitlerowcy
na każdym kroku tępili Żydów.
W październiku 1939 roku żandarmeria dokonała w Janinach pod
Podzamczem masowej egzekucji Żydów, rozstrzeliwując 60 osób w
wieku 18-40 lat. Zwłoki zakopano w miejscu egzekucji.77.
Podobna zbrodnia miała miejsce jesienią 1939 roku w Brzuskowoli.
Niemieccy żołdacy rozstrzelali tam 3-osobową rodzinę żydowską,
która ukrywała się we wsi Gościewicz gm. Borowie.78.
Na przełomie 1940/41 roku żandarmeria niemiecka rozstrzelała
w Sławinach 40 osób narodowości żydowskiej. Wśród rozstrzela-
nych znajdowało się 13 kobiet i 7 małych dzieci.79.
____________
- Ankieta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP, T. II, s. 129.
Ankieta GKBZH w Warszawie, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Tamże.
- Tamże.
-27-
W podobny sposób żandarmi zamordowali wiosną 1941 roku w Godzi-
szu 5 Żydów zatrudnionych w tutejszym majątku oraz w listopadzie
tegoż roku w Kraskach Górnych k. Podłęża 7-osobową rodzinę ży-
dowską. I tym razem wśród ofiar były 2 kobiety i 4 dzieci.80.
W dniach 2-4 października 1942 roku żandarmeria przeprowadziła
obławę na Żydów ukrywających się w okolicach Parysowa. Schwyta-
no i rozstrzelano 30 osób, w tym rodziny Bruckich i Morskich.81.
Pod koniec 1942 roku zakończono likwidację większości gett
w powiecie. Część Żydów chcąc uniknąć śmierci w obozach zagła-
dy lub od kul ekspedycji likwidujących getta uciekała do małych
wiosek i lasów i tam, ukrywając się usiłowała przetrwać. Hitle-
rowcy wiedzieli o tym i co pewien okres czasu przeczesywali
skraje lasów i wioski, urządzając sobie ”polowania” na Żydów.
W czasie jednej z takich akcji, pod koniec 1942 roku w Ryczys-
kach k. Miastkowa Kościelnego odkryli bunkier, a znajdujących
się w nim 21 Żydów wystrzelali.82.
Podczas podobnej akcji żandarmeria wykryła w Kruszówce k. Miast-
kowa ukrywające się dwie rodziny żydowskie. Wykrytych Żydów,
3 mężczyzn, 4 kobiety i 3 dzieci rozstrzelano na miejscu.83.
W grudniu 1942 roku przybyła do Garwolina kompania żandarmerii
i tworząc 150-osobową ekspedycję karną, pod pretekstem wyłapy-
wania Żydów i walki ze szmuglem mordowała wszystkich podejrza-
nych w lesie ”Kotwica” /Lisie Jamy/. Niemal codziennie rozstrze-
liwano tam kilka osób.84.
Łącznie w II połowie 1942 roku żandarmi, Sonderdienst i gestapo
___________
- Ankieta GK, op. cit.
- Tamże.
- Ankieta GK, op. cit.
- Ankieta GK, op. cit.
- Aneks za okres 1-15.01.1943 r. CA KC PZPR /AZHP/ 202/III/8,
- 159.
Tamże 202/I, T. 42, k. 4.
-28-
rozstrzelali w Lisich Jamach 130 Żydów. Większość zamordowanych
zakopano w miejscu egzekucji.85.
W marcu 1943 roku żandarmi wykryli w Choinach 10 ukrywających
się Żydówek. Wszystkie zostały niezwłocznie rozstrzelane.86.
Jesienią 1943 roku na cmentarzu żydowskim w Łaskarzewie żandar-
mi z Sobolewa przeprowadzili masową egzekucję na Żydach ujętych
w czasie obławy okolicznych lasach. Zamordowali wtedy 45 osób:
20 mężczyzn, 10 kobiet i 15 dzieci.87.
W wyniku obławy przeprowadzonej przez żandarmerię w Kępie Cele-
jowskiej k. Wilgi w grudniu 1943 roku zostały wykryte 2 Żydów-
ki i 2 Polaków u których się ukrywały.88.
10 stycznia 1944 roku Sonderdienst transportując masło zauważył
3 Żydów. Niemcy otworzyli do nich ogień. Jednego z Żydów zastrze-
lili, dwóm udało się zbiec.89.
W czasie obławy urządzonej przez żandarmerię 17 stycznia 1944
roku k. Łaskarzewa zostało schwytanych 12 Żydów i 3 Żydówki.
Żandarmi natychmiast ich rozstrzelali.90.
Podczas podobnej obławy 18 stycznia 1944 roku we wsi Krystyna
w gminie Wola Rębkowska żandarmi zastrzelili 4 Żydów, 2 Żydówki
i dziecko. Bunkier ziemny, w którym ukrywali się Żydzi wysadzi-
li w powietrze.91.
W czerwcu 1944 roku hitlerowcy dokonali ostatniej w powiecie
egzekucji na Żydach. Żandarmeria rozstrzelała wtedy na placu
ćwiczeń wojskowych w Sulbinach 39 Żydów.92.
____________
- Ankieta OKBZH w Warszawie, Ds 10/65.
- Ankieta GKBZHwP, pow. garwoliński, Represje na ludności
żydowskiej.
- Ankieta OKBZH w Warszawie, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
- Tamże.
- CA KC PZPR /AZHP/ 202/II-12, s. 163.
- Tamże, 202/II-12, s. 161.
- Tamże, Ankieta GK, op. cit
- Ankiety OK i GK, op. cit.
-29-
Od początku okupacji działały na terenie powiatu organiza-
cje podziemne. Z czasem zaczęły powstawać polskie oddziały par-
tyzanckie i grupy dywersyjne. Od końca 1941 roku na terenie
powiatu ukrywali się zbiegli z niewoli jeńcy radzieccy. Na ich
bazie powstały pierwsze radzieckie oddziały partyzanckie. Miejs-
cowa ludność pomagała jeńcom radzieckim, polskim i radzieckim
partyzantom. Przechowywała ich, karmiła i leczyła rannych zda-
jąc sobie sprawę, że hitlerowcy stosują za to jedną karę – ka-
rę śmierci.
W marcu 1942 roku za pomoc udzieloną jeńcom radzieckim żandar-
mi rozstrzelali w Kębłowie Starym k. Żelechowa 12 Polaków, za-
kopując ciała ofiar w lesie.93.
W odwet za ukrywanie jeńców radzieckich i udzielanie im pomocy
Schutzpolizei dokonała 9 grudnia 1942 roku masowej egzekucji w
Olszynkach k. Marianowa. Rozstrzelano wtedy 10 Polaków: rodziny
Proczków, Nonosów i Kruszewskich.94.
W podobny sposób rozprawili się żandarmi w Woli Władysławowskiej
z udzielającą pomocy partyzantom radzieckim 6-osobową rodziną
Połczów. Rozstrzelali tam 2 mężczyzn, 2 kobiety i 2 dzieci.95.
8 lutego 1943 roku, za rzekome przetrzymywanie partyzantów,
rozstrzelano w Gończycach 6 gospodarzy i 2 kobiety, a ich budyn-
ki spalono nie pozwalając nic wyratować.96.
W sierpniu 1943 roku w Dąbrowie k. Miastkowa Kościelnego gesta-
po i żandarmeria rozstrzelały 3 jeńców radzieckich oraz 2 Pola-
ków – Salamoników, którzy udzielali jeńcom schronienia.97.
____________
- Ankieta OK, op. cit.
- Ankieta Sądów Grodzkich, op. cit., T. II, s. 129.
Madajczyk, Hitlerowski terror na wsi polskiej 1939-45,
Warszawa, PWN 1961, s. 131.
- Ankieta OK, op. cit.
- AWIH, Biuletyn Gospodarczy nr 2 z 8.02.1943 r.
Ankieta GK, op. cit.
- Ankieta GK, op. cit.
-30-
Pod wsią Augustówka 21 listopada 1943 roku oddział Schupo natk-
nął się na uzbrojonych ludzi. W walce zginęło 3 policjantów i
3 zostało rannych. W odwet hitlerowcy wymordowali dwie rodziny –
– 11 osób, które udzieliły schronienia partyzantom.98.
W 1943 roku żandarmi i policja rozstrzelali w Kalonce 2 jeńców
radzieckich oraz 18 Polaków, których posądzili o udzielenie
jeńcom pomocy. Zwłoki zamordowanych zakopali na polu. Zginęli
wtedy: m.in. małżeństwo Rudzkich, Jan i Marian Całka, St. i
Bron. Marek, Jan i Edward Myśliwy.99.
17 lub 18 stycznia 1944 roku żandarmeria rozstrzelała we wsi
Polik 7-osobową rodzinę podejrzaną o współpracę i udzielenie po-
mocy partyzantom.100.
W szczególnie bezwzględny sposób obchodzili się hitlerow-
cy ze schwytanymi żołnierzami ruchu oporu. Tych, których nie
wzięli na przesłuchanie do aresztu w Garwolinie, w bestialski
sposób mordowali na miejscu. Zdarzało się, że za nieobecnego
członka oporu ruchu hitlerowcy mordowali całą rodzinę.
9 stycznia 1943 roku żandarmi przeprowadzili aresztowania w Wo-
li Rębkowskiej i Górznie w poszukiwaniu członków ruchu oporu.
Aresztowano 11 osób. Większość z nich pluton egzekucyjny roz-
strzelał na miejscu.101.
Tego samego dnia żandarmi zastrzelili podejrzanych o przynależ-
ność do organizacji podziemnej 6 mieszkańców Raznowa: m.in.
Kierzkowskiego, J. Mikulskiego i St. Burnego.102.
W końcu sierpnia 1943 roku pod wsią Kamionka gestapo i żandar-
_______________
- CA KC PZPR 202/II-23, 34-94, s. 80.
- Ankieta OK, op. cit.
- CA KC PZPR /AZHP/ 202/II-12, s. 161.
Tamże, 202/II-10, s. 8.
- Tamże, 202/III, T. 7, K. 25.
- Ankiety GK, op. cit.
-31-
meria wykryły i otoczyły grupę 8 komunistów. Jeden z nich pró-
bował ratować się ucieczką, jednakże został zastrzelony. Sied-
miu pozostałych przywieziono do Garwolina i rozstrzelano. Wśród
rozstrzelanych znajdował się ob. Nojek, działacz komunistyczny
zbiegły 3 sierpnia 1943 roku przed aresztowaniem.103.
W tymże miesiącu Niemcy schwytali we wsi Brzozów dwóch członków
ruchu oporu: Wł. Protaziuka i E. Tarnowskiego. Znaleziono przy
nich broń. 30 sierpnia wywieźli ich w Lisie Jamy i tam rozstrze-
lali.104.
Lisie Jamy – miejsce egzekucji 2000 Polaków, Żydów
i Cyganów.
W listopadzie 1943 roku przyjechali do Samorządek żandarmi,
aby aresztować członka ruchu oporu – Satora. Nie zastawszy go
w domu rozstrzelali żonę i 2 dzieci w wieku 12 i 14 lat.105.
W Augustówce k. Pilawy w dniu 11 października żandarmeria i
Schutzpolizei z Garwolina dokonała rewizji u wszystkich miesz-
____________
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/II-23, 34-94, s. 38.
- Antyk, tamże, 228/8-2, k.3.
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/I, T. 34, k. 19.
-32-
kańców w poszukiwaniu broni. Aresztowano 5 osób i przewieziono
do Garwolina. Operację powtórzyli 14.X. Rozstrzelono wtedy 2 człon-
ków ruchu oporu: Piotra Żołądka – oficera WP i Bronisława Grze-
gółkę.106.
20 grudnia 1943 roku Schupo i gestapo aresztowało w Łaskarzewie
12 osób podejrzanych o współpracę z podziemiem a następnego
dnia jeszcze 3 mężczyzn, członków ruchu oporu, których natych-
miast rozstrzelano. Zginęli wtedy Paziewski i Wichowski.107.
Do wsi Oronne 27 grudnia 1943 roku przyjechała żandarmeria ce-
lem dokonania aresztowań. Na podstawie ”listy” wyciągnęła z do-
mów 3 mężczyzn, członków ruchu oporu i rozstrzelała ich na miej-
scu.108.
25 grudnia gestapo aresztowało w Woli Zadybskiej 3 mężczyzn
należących do organizacji podziemnej a 2, którzy ratowali się
przed aresztowaniem ucieczką, zastrzeliło. Aresztowani zostali
odstawieni do aresztu śledczego w Garwolinie.109.
Do wsi Teofilów przyjechali żandarmi z listą aresztowań o pod-
łożu politycznym i 3 stycznia 1944 roku rozstrzelali 5 mężczyzn
należących do ruchu oporu. Jeden, ranny uciekł.110.
Żandarmeria niemiecka zamordowała w I połowie stycznia 1944 roku
/8-15.01./ we wsi Sobolew-Piaski 3 osoby, we wsi Antoniówka
3 osoby, we wsi Milanów 1 osobę. Wszyscy wyżej wymienieni byli
członkami ruchu oporu.111.
17 stycznia 1944 roku do wsi Reducin niespodziewanie wtargnęli
Niemcy i przeprowadzając rewizję w domach zastali 3 mężczyzn
przy pędzeniu bimbru. W wyniku dokładniejszej rewizji znaleźli
____________
- Tamże, 202/II-8, s. 71.
ASG, op. cit. T. II, K. 225.
Ankiety OK i GK, op. cit.
- Ankiety OK i GK, op. cit.
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/II-8, s. 73.
- Tamże.
- Tamże, 202/II-12, s. 163.
- Antyk, tamże, 227/7, T. 6, K. 262.
-33-
w stodole 3 kb. Podejrzewając iż są to partyzanci, rozstrzelali
ich na miejscu.
W związku z próbą odbicia więźniów w nocy z 19/20.02.1944 roku
żandarmi w straszliwy sposób zamordowali ojca i 2 synów – Koszu-
tów /jeden z nich należał do AK/. Po otrzymaniu łapówki wskaza-
li miejsce ukrycia zwłok.112.
8 marca 1944 roku żandarmi i gestapo otoczyli młyn w Sufczynie,
w którym przebywało 3 żołnierzy Kedywu AK: H. Góźdź, E. Majews-
ki, J. Pałyska. Niemcom udało się podejść niepostrzeżenie i
wziąć ich do niewoli. Aresztowanych przewieźli do więzienia w
Garwolinie i poddali torturom.
16 marca próbował ucieczki H. Góźdź. Rannego w czasie ucieczki
Niemcy dogonili w stodołach i dobili. Drugiego partyzanta, Ed-
warda Majewskiego wywieźli 17 marca za Sulbiny i kazali ze spę-
tanymi nogami uciekać. Gdy miał kilkanaście metrów do lasu, do-
sięgły go hitlerowskie kule. Jana Pałyskę Niemcy przywieźli do
domu w Uninie i tam 19 marca na oczach rodziców rozstrzelali.113.
3 maja 1944 roku pod Łukowem Niemcy zastrzelili mieszkańca wsi
Puznów, członka BCh. W dwa dni później aresztowali w Puznowie
3 mężczyzn z rodziny zabitego.114.
Za ucieczkę syna, członka AK, żandarmi zamordowali 15 maja 1944
roku w Żelechowie rodziców, M. i H. Daszkiewiczów.115.
______________
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/II-10, s. 1-7.
- Relacje ustne G. i F. Lussy z dnia 1.06.1980 r.
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/II-10, s. 9.
- Ankiety GKBZH w Warszawie, pow. garwoliński, ”Egzekucje”.
-34-
Zwłoki E. Majewskiego, żołnierza ruchu oporu
zamordowanego bestialsko przez hitlerowców.
Masowe egzekucje były także często stosowane jako forma
represji na ludności cywilnej za zabicie Niemców.
8 lutego 1943 roku w odwet za zabicie funkcjonariusza Kripo,
w miejscu straceń za stodołami przy zbiegu ulic Kościuszki i
Mazowieckiej gestapo i Sonderdienst rozstrzelało 18 Polaków
aresztowanych w Słupie oraz 30 Żydów. Zwłoki zamordowanych za-
kopano w miejscu egzekucji.116.
Za zabicie 2 niemieckich żołnierzy w Sławinach żandarmi roz-
strzelali 12 października 1943 roku w Lisich Jamach 5 mieszkań-
ców Sławin: 3 mężczyzn i 2 kobiety.117.
W odwet za zabicie konfidenta gestapo sąd doraźny policji bez-
pieczeństwa skazał na karę śmierci 20 osób podejrzanych o przy-
należność do organizacji podziemnych. Byli to aresztowani
17 października 1943 roku w Garwolinie i okolicy przez warszaw-
skie gestapo.
____________
- Ankieta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP T. II, s. 129.
Ankieta OK, op. cit.
CA KC PZPR /AZHP/, 202/III, T. 7, K. 32.
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/II-1-103, s. 44.
-35-
Łąka za stodołami w pobliżu skrzyżowania ulic Kościusz-
ki i Mazowieckiej – miejsce masowych egzekucji Polaków
i Żydów.
11 lub 12 listopada w ulicznej egzekucji w Warszawie rozstrze-
lono 10 ze skazanych. Pozostałych 10 zostawiono jako zakładni-
ków i przeznaczono do ułaskawienia. Wśród 10 rozstrzelanych w
egzekucji byli: St. Michalik, J. Kotas, T. Bruno, A. Saganek,
Jan Jaworski, Marian Poszytek.118.
19 listopada 1943 roku aresztowano w Garwolinie 21 osób jako za-
kładników. 4 osoby zwolniono, 17 rozstrzelano za zabicie konfi-
dentów niemieckich.119.
Łącznie w listopadzie 1943 roku hitlerowcy rozstrzelali 27 miesz-
kańców Garwolina i najbliższej okolicy, a dalszych 10 pozosta-
wili jako zakładników.120.
_____________
- Tamże, 202/II-8, 1-110, s. 71.
Tamże, 203/VII, T. 8, K. 3.
AGKBZHwP 488 z ”e”.
- Antyk, CA KC PZPR /AZHP/, 228/24-1, k. 49.
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/II-23, s. 92.
-36-
Żandarmi z Sobolewa rozstrzelali 3 grudnia 1943 roku w okolicy
glinianek w Sobolewie 3 braci: F., J.,B. Praczów należących do
organizacji podziemnej. Mord był odwetem hitlerowców za zabicie
przez ruch oporu policjanta Brzezińskiego.121.
W odwet za zamach na starostę, w którym zginął on wraz z dwoma
Niemcami, 8 sierpnia 1944 roku o godz. 700 rozstrzelano w Gar-
wolinie, na szosie za mostem, 30 zakładników przywiezionych z
Pawiaka. Zakładnicy mieli zakneblowane usta i związane ręce.
Rozstrzeliwano ich z karabinów maszynowych w partiach po 6 osób.
Rannych dobijano strzałem z pistoletu. Ciała zamordowanych zała-
dowano na samochody i wywieziono w kierunku Warszawy. Miejsce
egzekucji pokryło się niebawem kwiatami. To mieszkańcy Garwoli-
na oddali hołd pomordowanym.122.
Szosa Warszawa-Lublin. W tym miejscu 8 lipca 1944 r.
hitlerowcy rozstrzelali 30 Polaków.
____________
- Tamże, 202/II-8, s. 72.
Ankiety GK, op. cit.
- AZHP, 202/III, T. 7, K. 138.
-37-
Ta egzekucja była ostatnią o takich rozmiarach masową egzeku-
cją, ale przedostatnią w ogóle na ziemi garwolińskiej.
Ostatnią egzekucję przeprowadzili ci, którzy zapoczątkowali
długie ich pasmo we wrześniu 1939 roku – żołnierze Wehrmachtu,
rozstrzeliwując 26 lipca 1944 roku 9 mieszkańców Wilgi.123.
______________
- Akta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP, T. II, K. 296.
-38-
- Pacyfikacje
Jedną z form terroru, stosowaną na ziemi garwolińskiej
w ramach zasady zbiorowej odpowiedzialności były pacyfikacje.
Stały się one formą represji za pomoc żołnierzom ruchu oporu,
Żydom, zbiegłym z niewoli jeńcom radzieckim, a także aktem
zemsty na bezbronnej ludności za udane akcje podziemia.
Za zabicie funkcjonariusza Kripo, gestapo i żandarmeria
dokonały 7 lutego 1943 roku pacyfikacji we wsi Słup. Podpalo-
nych zostało 6 zagród. Do usiłujących się wydostać strzelano
i rannych wrzucano w ogień. W ten bestialski sposób hitlerow-
cy zamordowali 8 osób z rodziny Owczarczyków i Chmielaków. Po-
nadto aresztowano 18 mężczyzn, których przewieziono do aresztu
śledczego w Garwolinie a następnie rozstrzelano.124.
Wieś Wilkowyję hitlerowcy pacyfikowali trzykrotnie. Pierwszym
razem, 7 października 1943 roku do wsi przyjechało kilkanaście
samochodów żandarmerii w celu przeprowadzenia pacyfikacji. po-
wodem było zastrzelenie przez żołnierzy ”Miecza i Pługa” trzech
żandarmów i zranienie dwóch policjantów. Część mieszkańców, wi-
dząc groźbę pacyfikacji opuściła wieś. Hitlerowcy po wkroczeniu
do wsi zamordowali 10 jej mieszkańców, jednego ciężko zranili.
W czasie pacyfikacji zginęli m.in. J., S., A Hejdukowie. W
ciągu 3 dni grabili doszczętnie wieś, a następnie odjechali, za-
bierając ze sobą 22 zakładników.125.
Druga pacyfikacja Wilkowyji nastąpiła 28 lutego 1944 roku.
______________
- Tamże, T. II, s. 129.
Ankieta GK, op. cit.
Sprawozdanie Delegatury Rządu, CA KC PZPR /AZHP/, 202/III,
- 7, K. 32.
- Tamże, 202/II-8, 1-103, s. 44.
Ankieta GK, op. cit.
-39-
W nocy pojawiły się oddziały Schupo i granatowa policja i jako-
by w odwet za zabicie żandarmów jesienią 1943 roku puściły z
dymem 5 gospodarstw, wybijając w bestialski sposób zamieszkują-
ce je rodziny.126.
Po raz trzeci hitlerowcy dokonali pacyfikacji w Wilkowyi 29 mar-
ca 1944 roku. Ograniczyli się wtedy do spalenia 2 gospodarstw
i wymordowania ich mieszkańców. Powód tej ostatniej pacyfikacji
nie jest znany.127.
Podobnie z nieustalonych przyczyn żandarmi przeprowadzili
28 listopada 1943 roku pacyfikację w Cyganówce. Masakrowali sie-
kierami i strzelali do ludzi. Zabili w ten sposób 1 osobę, a 2
ciężko ranili siekierami. 8 osób bestialsko zabitych aresztowa-
li a zagrody zamordowanych i aresztowanych zapalili.128.
7 grudnia 1943 roku oddziały Schupo otoczyły kolonię Taluba,
pragnąc zlikwidować oddział ”Kulawego”. Po podejściu do zabudo-
wań kolonii doszło do wymiany strzałów między policją a bronią-
cymi się. Po zdławieniu oporu, hitlerowcy podpalili zabudowania
nie pozwalając nikomu ich opuszczać. Do próbujących uniknąć
śmierci w płomieniach strzelano. Zginęło kilkanaście osób, w
tym 8 członków oddziału ”Kulawego”.129.
Niezwykle aktywni byli żandarmi z Sobolewa, 2 lutego
1944 roku przybyli oni do Kalenia i wystrzelawszy wpierw domow-
ników, spalili kilka zabudowań.130.
W odwet za okazywanie pomocy i przechowywanie partyzantów 14 lu-
tego 1944 roku do wsi Polik i Podoblin przybyła ekspedycja
______________
- Społeczny Komitet Antykomunistyczny, CA KC PZPR /AZHP/,
223/15-3, k. 31.
- Antyk. Archiwum WIH, sygn. 23, s. 91.
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/II-8, s. 72.
- Sprawozdanie Delegatury Rządu. Tamże, 202/II-8, s. 73.
- Tamże, 202/II-10, s. 8.
-40-
złożona z gestapowców i żandarmów z Garwolina i Sobolewa celem
przeprowadzenia akcji pacyfikacyjnej. Otoczyli oni część zabu-
dowań wsi i podpalili. Ratujących się ucieczką rozstrzeliwano,
rannych wrzucano w płomienie palących się domostw. W ten sposób
rozstrzelano lub spalono żywcem 16 mieszkańców – rodziny Flisa-
rzy, Pielaków, Maliszewskich, Kurmaków, Starachowskich.131.
22 lutego 1944 roku żandarmeria dokonała pacyfikacji we wsi Bu-
dol. W czasie akcji zamordowano w bestialski sposób N. Szaniaw-
skiego.132.
Największą akcją pacyfikacyjną przeprowadzoną na ziemi
garwolińskiej była pacyfikacja Wanat. Wieś ta położona 6 km od
Łaskarzewa zamieszkiwana była przez 28 rodzin – 115 osób.
21 lutego 1944 roku w pobliżu Wanat doszło do potyczki między
żandarmami z Sobolewa i Łaskarzewa i partyzantami. Partyzanci
dowodzeni przez pchor. ”Maksa” /Kosickiego/ nie chcieli przyjąć
walki. Ścigający ich żandarmi zmusili partyzantów do zorganizo-
wania zasadzki. Mały, ale uzbrojony w broń maszynową oddział
zabił 5 żandarmów i 1 ciężko ranił.
Na wniosek starosty garwolińskiego postanowiono przeprowadzić
w odwet akcję pacyfikacyjną.
28 lutego 1944 roku o świcie gestapo oraz policja i żandarmeria
z Garwolina, Łaskarzewa, Sobolewa i Żelechowa z pomocą ”Kałmu-
ków” kwaterujących w Garwolinie otoczyły ścisłym kordonem wieś
Wanaty. Następnie faszyści wtargnęli do wsi i rozpoczęli pacyfi-
kację stosując taktykę ”3 fal”. Wchodzili do domów, jedni strze-
lali do ludzi, drudzy rabowali, trzecia fala podpalała zabudowa-
nia. Jak się okazało nie wszyscy mieszkańcy zginęli od pierwszych
______________
- Ankiety GK, op. cit.
Madajczyk, op. cit., s. 131.
Protokoły zeznań świadków, PAP Otwock 222.
- Ankiety GK, op. cit.
-41-
kul. Kiedy płomienie obejmowały domostwa słychać było płacz
małych dzieci i jęki rannych. Hitlerowcy uciszali ich strzałem
z pistoletu bądź granatami. Wypełzających z ognia rannych do-
strzeliwano i wrzucano z powrotem, ciężej rannych wrzucano w
ogień żywcem. W ten sposób zamordowano 109 osób. Wśród zamordo-
wanych było 47 dzieci do 15 lat i 38 kobiet. Najmłodsze dziecko
miało 9 dni a kilkoro nie miało 1 roku.
Wymordowane zostały całe rodziny Boratyńskich, Czapków, Górz-
kowskich, Kędziorów, Markowskich, Laskowskich, Łukasików, Sko-
czylasów, Tkaczyków, Wiśniewskich, Wojtasów, Poświatów, Salamoń-
skich, Niedźwiedzich, Trzciałkowskich, Dymków, Dąbrówków.
Zbiorowa mogiła ofiar pacyfikacji wsi Wanaty
na cmentarzu w Łaskarzewie.
Szczególnym okrucieństwem wyróżniali się nacjonaliści ukraińscy.
Pacyfikację przeżyły 2 osoby: Julianna Olejnikowa i Władysław
Górzkowski, którzy będąc ranni ukryli się. Odpowiedzialny za
pacyfikację starosta Carl L. Freudenthal przybył o godz. 1000,
-42-
by osobiście nadzorować przebieg akcji. Po przyjeździe do wsi
podziękował kierującemu akcją komendantowi żandarmerii na dy-
strykt warszawski ”za zlikwidowanie gniazda dywersji.”
W pacyfikacji wzięli udział m.in.:
- starosta Carl L. Freudenthal
- komendant policji kryminalnej w Garwolinie – Sievers
- komendant Sonderdienstu – Lorentz
- komendanci żandarmerii: – w Żelechowie – Güntów
- w Sobolewie – Hartmann
Pacyfikacja Wanat nie miała sobie równych w powiecie garwoliń-
skim zarówno pod względem strat osobowych, materialnych, jak
również okrucieństw zastosowanych tam przez hitlerowców.
Oto co pozostało z pacyfikacji wsi Wanaty.
______________
- Fajkowski, Wieś w ogniu. Eksterminacja wsi polskiej w okre-
sie okupacji hitlerowskiej, Warszawa, LSW 1972, s. 298.
-43-
Obecnie w miejscu pacyfikacji stoi pomnik ufundowany
przez społeczeństwo ziemi garwolińskiej ku czci ofiar
zbrodni.
8 marca 1944 roku gestapo i żandarmeria przeprowadziły pacyfi-
kację w Oziemkówce. Zamordowano 8 osób i spalono ich zabudowa-
nia.134.
W odwet za udzielanie pomocy partyzantom żandarmeria z Garwolina
otoczyła 13 marca 1944 roku część zabudowań wsi Feliksin. Wyciąg-
nięto 18 mężczyzn i rozstrzelano a następnie podpalono 5 zagród
należących do zamordowanych. Do próbujących uciekać strzelano.135.
29 marca 1944 roku ekspedycja, która dokonała pacyfikacji w Wil-
kowyi przeprowadziła podobną w Lewikowie i Zakąciu. W Lewikowie
spalono 10 gospodarstw a w Zakąciu 5. Mieszkańcy spodziewając
się ekspedycji opuścili wcześniej domy i schowali się.136.
_______________
- WIH, Mikrofilmy aleksandryjskie zawarte w rolkach, zesp.
- 501.
- Sprawozdanie Delegatury Rządu, CA KC PZPR /AZHP/ 202/III-33,
- 37.
- Antyk. AWIH, s. 23. s. 91.
-44-
Ostatnią ważniejszą akcją pacyfikacyjną na garwolińskiej ziemi
była akcja przeprowadzona przez gestapo i żandarmerię 27 maja
1944 roku w Filipówce i Kujawach. Za pomoc i ukrywanie partyzan-
tów radzieckich hitlerowcy rozstrzelali 32 osoby paląc ich gos-
podarstwa. Zginęli wtedy m.in. J. Osiak i R. Zbożna.137.
Pacyfikacje były jedną z najokrutniejszych form terroru,
przynoszącą ogromne straty osobowe i materialne, uwidaczniają-
cą bestialstwa i zezwierzęcenie okupantów.
Były jednym ze sposobów realizacji hitlerowskiej polityki wyni-
szczenia narodu polskiego.
_______________
- Mikrofilmy aleksandryjskie, op. cit.
Ankieta GK, op. cit.
-45-
- Obozy pracy, wywóz na przymusowe roboty
i do obozów koncentracyjnych.
Jednym z instrumentów eksterminacji były obozy pracy.
Stanowiły one rezerwuar siły roboczej starostw, będąc jedno-
cześnie ”środkiem wychowawczym” dla opornych w dostarczaniu kon-
tyngentów i wyjazdu na roboty do Rzeszy.
W powiecie garwolińskim istniał jeden obóz pracy – w Gar-
wolinie. Został założony w grudniu 1942 r. przy ul. Nadwodnej.
Obejmował on dwa place o wymiarach 80 x 40 m oraz 2 budynki po
6 izb, stajnie, 2 szopy. W obozie przebywali wyłącznie Polacy.
Początkowo osadzeni w obozie otrzymywali posiłki 2 razy dzien-
nie z kuchni dla biednych. Później żywność dla więźniów obowią-
zana była dostarczać rodzina. Przeciętnie w obozie przebywało
50 osób, niekiedy np. w czasie zbierania kontyngentów liczba
osadzonych tam wzrastała do 250. więźniowie pracowali w ogro-
dach i przy urządzaniu rezydencji Kreischauptmana. W czasie pra-
cy jeden z więźniów został zastrzelony. Obóz podlegał Kreishaupt-
manowi i Kreislandwirtowi.138. Komendantem obozu był m.in.
- Gmerek a zastępcą Świerkowski. Trzon więźniów stanowili chło-
pi osadzeni za niedostarczenie na czas kontyngentów. Za to prze-
winienie w sierpniu 1943 r. w gminie Osieck aresztowano 33 oso-
by i skierowano do obozu pracy.139.
Największą ilość bo 300 osób wraz z wójtem i sekretarzem gminy
aresztowano w gminie Parysów. Zostali oni podobnie jak poprzedni
skierowani do obozu w Garwolinie.140.
______________
- Ankieta Sądów Grodzkich, AGKBZHwP, T. I ”Obozy i getta” K.42.
Cz. Pilichowski, Obozy hitlerowskie na ziemiach polskich,
Warszawa, PWN 1979, s. 170.
- Ważniewski, op. cit. s. 259.
- Sprawozdanie Delegatury Rządu, CA KC PZPR /AZHP/, 202/V,
- 35, K. 103.
-46-
Więźniowie z obozu pracy podczas pracy w rezydencji
Kreischauptmana.
W identyczny sposób Niemcy postępowali w całym powiecie.
”Zalegających z oddaniem kontyngentów żandarmeria zabiera do
obozu, w wypadku nieobecności mężczyzn zabierano kobiety do cza-
su oddania zaległości. Osoby mające większe zaległości odsyła-
no do Treblinki.”141.
W związku ze zniszczeniem akt i ksiąg w gminach oraz od-
biciem więźniów politycznych sprowadzono 100-osobowy oddział
Schutzpolizei. Przy ich pomocy w pierwszych dniach lipca 1943 r.
przeprowadzono rewizje w sklepach, konfiskując towar na sumę
150 tys. zł. W tychże dniach przeprowadzono obławy w 5 wsiach
aresztując 18 osób, z czego 10 osadzono w obozie karnym.142.
Obóz pracy w Garwolinie zlikwidowano 23 lipca 1943 r. Znajdują-
ce się w nim osoby zwolniono. Ogółem przez obóz przeszło 4 tys.
osób.
_____________
- Sprawozdanie Oddz. VI KGAK /BIB/, CA KC PZPR /AZHP/,
203/VII, T. 8, K. 2.
- Sprawozdanie Delegatury Rządu, Tamże, 202/II-23, 1-33, s.6.
-47-
W polityce niemieckiej poważną rolę odgrywało wywożenie
robotników polskich na roboty do Rzeszy. Oprócz doraźnego wyko-
rzystania siły roboczej w zastępstwie powołanych do wojska nie-
mieckich robotników i chłopów, hitlerowcy chcieli pozbawić pols-
ki ruch oporu bazy społecznej jaką była młodzież. Początkowo
okupant stwarzał pozory dobrowolności zgłoszeń na wyjazd.
21 stycznia 1940 r. Frank wydał zarządzenie o obowiązku wyjazdu
polskich mężczyzn i kobiet w wieku 16-50 lat na roboty do Nie-
miec.143.
W związku z powszechnym oporem społeczeństwa polskiego
wobec niemieckich zarządzeń, wywożenie na roboty do Rzeszy przy-
brało charakter łapanek. W Garwolinie ogłoszono, iż za niesta-
wienie się na wezwanie do wyjazdu do Rzeszy, rodzina wezwanego
zostanie wysłana do obozu a majątek skonfiskowany.144.
Starosta powiatu garwolińskiego w piśmie z 1 lutego 1944 r.
przedstawił gubernatorowi dystryktu plan łapanek na roboty do
Rzeszy. Zgodnie z nim Arbeitsamt miał przeprowadzić w dniach
25.02 – 16.03.1944 r. akcję, stosując metodę skoncentrowanego
działania w określonych gminach.
Według tego planu miano wywieźć 4580 osób, z tego najwięcej z
gmin: Wilga – 932 osoby, Górzno – 706 osób, Prawda – 632 osoby.145.
28 lutego połączone siły żandarmerii i urzędników z Mińska i
Garwolina pod kierownictwem starosty przystąpiły do akcji łapan-
kowej w gminach Łaskarzew i Podłęż. Złapanych ładowano na samo-
chody i natychmiast kierowano do Warszawy.146.
______________
- Der Gouverneur des Districts Warschau, CA KC PZPR /AZHP/,
214/I, T. 1.
- CA KC PZPR /AZHP/, 202/I, T. 9, K. 19.
- Ważniewski, op. cit., s. 390.
- Raport Obszaru Warszawskiego AK za luty 1944, CA KC PZPR,
203/X/63, K. 56.
-48-
3 marca ekspedycja żandarmerii ze starostą na czele przybyła do
Woli Żelechowskiej. Jeden z gospodarzy w obawie przed wywiezie-
niem uciekł z rodziną z domu. Żandarmi zabrali cały jego inwen-
tarz i spalili gospodarstwo.
Skutkiem zastosowanych represji było zgłoszenie się na wyjazd
80 % wezwanych z okolicy. Niemcy zmusili ich do picia wódki. By-
ło to przyczyną wypadku. Podczas transportu pijany szofer wpadł
samochodem do rowu. Zginęła 1 osoba, 14 było ciężko rannych a
50 lżej. Wkrótce spośród rannych zmarło 5 osób. Do Garwolina
przywieziono ok. 40 osób.147.
Mimo przeprowadzonej akcji nie udało się uzyskać 100 % planowa-
nego na wywóz kontyngentu robotników. W związku z tym 15 marca
1944 r. Kreishauptman w Garwolinie wydał zarządzenie o obowiąz-
ku zgłoszenia się osób powołanych na roboty do Rzeszy. Na po-
szczególne gminy nałożono jako formę odpowiedzialności zbioro-
wej grzywnę w wysokości od 96 000 do 378 000 zł zniżoną o 3 000
zł za każdą osobę, która zgłosi się do 24.03.1944 r.148.
To posunięcie również nie dało pożądanych rezultatów. Liczba
osób które się stawiły bądź zostały schwytane była znacznie niż-
sza od zaplanowanej.
Stosując wyżej wymienione kroki w okresie okupacji hitlerowcy
wywieźli na przymusowe roboty do Niemiec 4 197 osób.149.
Jednym ze środków realizowania celów polityki hitlerows-
kiej w stosunku do narodu polskiego były obozy. Na terenie Pols-
ki istniały 4 wielkie obozy koncentracyjne: Oświęcim-Brzezinka,
______________
- Pro memoria o sytuacji kraju, Delegatura Rządu, CA KC PZPR,
202/III/33, k. 60-63.
- Der Gouverneur des Districts Warschau, AZHP, 214/V, T. 14,
- 120.
- Skarżyński, op. cit.
-49-
Majdanek, Sztutowo i Gross Rosen /Rogoźnica/, oraz 4 obozy za-
głady w Bełżcu, Sobiborze, Chełmnie i Treblince. Od początku
istnienia obozów trafiali do nich mieszkańcy powiatu garwoliń-
skiego. Najczęstszym powodem skierowania było niedostarczenie
kontyngentów, podejrzenie o kontakt z organizacjami podziemny-
mi nieprzestrzeganie zarządzeń niemieckich władz, porachunki
osobiste a w kwestii żydowskiej, decyzja o likwidacji gett.
Największe nasilenie deportacji do obozów przypada na lata 1942-
– 1944. jesienią 1942 r. na skutek likwidacji gett w powiecie wy-
wieziono do obozów koncentracyjnych i zagłady, głównie do Maj-
danka i Treblinki, prawie wszystkich ich mieszkańców. Polacy
kierowani byli do obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu, Sztutto-
wie, Majdanku, Dachau, Buchenwaldzie, Gross Rosen.
W 1942 r. w Oświęcimiu zamordowani zostali B. Kościelnik
i N. Lis aresztowani przez gestapo 10.07.1941 r. w Zwoli Padu-
chownej.
W styczniu 1944 roku w tymże obozie zginęli bohaterską
śmiercią oficerowie WP aresztowani 3 sierpnia 1943 r. w Garwo-
linie: rotmistrz H. Andrzejewski i por. H. Paczyński.
W obozie w Majdanku zginął w 1942 r. aresztowany 17 lipca
1942 r. w Garwolinie jeden z organizatorów i członków ruchu
oporu – chorąży 1 PSK, Narcyz Witczak-Witaczyński.
-50-
Chor. N. Witczak-Witaczyński. Organizator konspiracji,
członek ruchu oporu, aresztowany a następnie zamordowa-
ny przez hitlerowców w Majdanku.
W 1944 roku w Sztuttowie zginął St. Brych, wywieziony
9 maja 1944 r. na przymusowe roboty.
W tym samym obozie zginął aresztowany w 1944 roku w Sobo-
lewie nauczyciel K. Marzysz.150.
Te nazwiska to jedne z niewielu jakie udało się ustalić
17 650 osób wywiezionych i zamordowanych w obozach koncentra-
cyjnych i zagłady.151.
______________
- Ankieta OKBZH w Warszawie, pow. garwoliński.
- Skarżyński, op. cit., s. 124.
-51-
- Getta
Jednym z zadań jakie postawiła przed sobą hitlerowska Rze-
sza w planach zaprowadzenia nowego ładu w Europie, było całko-
wite uwolnienie od Żydów terenów podległych jej wpływom poli-
tycznym.
Już 21 września 1939 roku Szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa
Rzeszy /RSHA/ R. Heydrich w piśmie okólnym do szefów grup ope-
racyjnych policji bezpieczeństwa podkreślał, że pierwszym podsta-
wowym zadaniem administracyjnych władz niemieckich jest skoncen-
trowanie w większych ośrodkach Żydów rozsianych po okupowanych
terenach.
Jest to zapowiedź przyszłych gett.152.
Formalną podstawę do zakładania gett stworzyło rozporządzenie
Hansa Franka z dnia 13 października 1940 roku o ograniczeniu
swobodnego wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.153.
Na jego mocy w 1941 r. założono na ziemi garwolińskiej 5 gett:
w Łaskarzewie, Żelechowie, Sobolewie, Sobieniach Jeziorach i Pa-
rysowie.
Getto w Sobolewie powstało w lutym 1941 roku. Mieściło
się w granicach ulic: Stary Rynek, Orlicz-Dreszera, Długa. Prze-
bywało w nim ponad 2 000 Żydów. Zatrudniani byli przez hitlerow-
ców przy tłuczeniu kamieni na szosie Warszawa-Lublin. Otrzymy-
wali jeden posiłek dziennie – zupę kartoflankę a dożywiali się
we własnym zakresie. Na skutek słabego odżywiania, zbyt dużego
zagęszczenia oraz braku podstawowych środków higieny, w getcie
panował tyfus. Ludzie umierali masowo. Żandarmeria z Sobolewa
_____________
- J. Gumkowski, K. Leszczyński, op. cit., s. 109.
- Tamże.
-52-
przeprowadzała tam także egzekucje. Ofiary chowano w miejscu
rozstrzelania. W listopadzie 1942 roku getto zostało zlikwido-
wane a jego mieszkańcy wywiezieni do obozów zagłady w Treblince
i Majdanku.154.
”Z dniem 30.XI.42 r. ustalono żydowskie dzielnice mieszkaniowe:
Warszawa, Kałuszyn, Sobolew, Kossów, Siedlce. Żydzi przebywają-
cy bez zezwolenia poza dzielnicą żydowską podlegają karze śmier-
- karze śmierci podlega każdy kto udziela Żydom schronienia i
pomocy.”155.
Tak więc w listopadzie 1942 r. ponownie założono getto w Sobole-
wie. Przebywali w nim Żydzi z powiatu. Było to jednak getto
szczątkowe i zostało zlikwidowane w styczniu 1943 roku.156.
Getto w Sobieniach Jeziorach zostało założone we wrześniu
1941 r. Zajmowało 3/4 osady w obrębie ulic: Warszawskiej, Piwo-
nińskiej i Garwolińskiej. Mieszkańcy getta wykorzystywani byli
do pracy w okolicy i na posterunku żandarmerii. Odżywiali się
we własnym zakresie a także otrzymywali karty żywnościowe.
W getcie panowały epidemie czerwonki i duru brzusznego, co powo-
dowało śmierć 4-15 osób dziennie. Za opuszczanie getta żandar-
meria rozstrzeliwała chowając zwłoki w miejscu egzekucji.
26 września 1942 r. przystąpiono do likwidacji getta. Żydzi zo-
stali pognani do stacji Pilawa, tam umieszczeni w transporcie
i wywiezieni na stracenie do Treblinki i Majdanka. Po likwida-
cji dzielnica żydowska została spalona przez żandarmerię.157.
Getto w Żelechowie powstało w październiku 1941 roku.
______________
- Ankieta Sądów Grodzkich, GKBZHwP, T. I, s. 60, Obozy, getta.
- Der Gouverneur des Districts Warschau, op. cit.
- Cz. Pilichowski, op. cit., s. 461.
- Akta GKBZHwP, 428, K. 26.
-53-
Położone było w środku miasta, w obrębie ulic: 11 listopada,
Kościuszki, Kilińskiego, Traugutta, Chłopickiego. Przebywali
w nim Żydzi z Żelechowa, Garwolina, Łaskarzewa, Łodzi, Warsza-
- Niemcy używali ich do odśnieżania dróg w okolicy. Odżywia-
li się we własnym zakresie i przy pomocy Komitetu Żydowskiego.
W getcie na skutek niedożywienia i braku środków higieny pano-
wała czerwonka i tyfus. Trwały tu także rozstrzeliwania ludno-
ści żydowskiej. W lutym 1942 r. rozstrzelano w egzekucji 23 Ży-
dów, we wrześniu i październiku 1942 r. przy likwidacji getta
na cmentarzu żydowskim – 600. egzekucji dokonywało SS, żandar-
meria i gestapo.
Ostatecznie getto zlikwidowano 30 września 1942 r., wywożąc
resztę jego mieszkańców ze Stacji Sobolew do obozów śmierci w
Majdanku, Oświęcimiu i Treblince.
Ogółem przez getto w Żelechowie przeszło 13 tys. Żydów.158.
Po wywiezieniu Żydów i zrabowaniu ich mienia pozwolono w domach
pożydowskich mieszkać Polakom.
Getto w Łaskarzewie utworzono w zachodniej części miasta
w listopadzie 1941 r. W getcie przebywało ok. 1 300 osób. Żywi-
li się oni we własnym zakresie. Panowały tam choroby zakaźne
powodujące dość dużą śmiertelność.
W listopadzie 1942 r. rozpoczęto likwidację getta. Około 900
osób wywieziono do obozu koncentracyjnego lub zagłady, najpraw-
dopodobniej w Treblince. Ponad 200 osób hitlerowcy wyprowadzi-
li do Wilgi. 200 osób żandarmeria i policja zamordowały na
miejscu.159.
______________
- Ankieta Sądów Grodzkich, op. cit., s. 66.
Tamże ”Egzekucje”, T. II, k. 307.
Cz. Pilichowski, op. cit., s. 598.
Sprawozdanie Delegatury Rządu, CA KC PZPR, 202/III, t. 8.
- 187.
- ASG, op. cit., t. I, s. 52.
-54-
Egzekucje od września do listopada przeprowadzano w lesie i na
cmentarzu żydowskim, /rozstrzeliwali: Werner, Fischer, Machońs-
ki, Lompke/. Tam też chowano zwłoki.160.
Getto w Parysowie zaczęto tworzyć w końcu 1940 r. w posta-
ci niewielkiej dzielnicy żydowskiej. Przebywali w nim Żydzi
z Parysowa, Garwolina, Warszawy. Wykorzystywani byli do budowy
dróg w okolicy. Odżywiali się we własnym zakresie. Słabe odży-
wianie i warunki socjalne powodowały choroby zakaźne. Opuszcza-
nie getta karane było śmiercią. Rozstrzelanych zakopywano w
miejscu egzekucji. Od września 1942 r. zaczęła się likwidacja
getta.161. W czasie likwidacji zamordowano na kierkucie 61 osób,
w tym 5 Polaków.162. Pozostałych wyprowadzono na stację kolejo-
wą i wywieziono w nieznanym kierunku, najprawdopodobniej do
obozu zagłady w Treblince. Po likwidacji dzielnicę żydowską
spalono. Ogółem przez getto w Parysowie przeszło ponad 3 500
Żydów.
_____________
- Ankieta GK, op. cit.
- ASG, op. cit., t.II, s. 129.
- Tamże, T. I, s. 55.
Pilichowski, op. cit., s. 379.
-55-
Tak żyli i wyglądali Żydzi w gettach pow. garwolińskiego.
W latach 1940-1943 w gettach powiatu garwolińskiego prze-
bywało ok. 23 tys. Żydów: z Warszawy, Łodzi i miast powiatu.
Przez cały ten czas byli oni prześladowani przez choroby, niedo-
żywieni, masowo rozstrzeliwani. Przy likwidacji gett wysyłani
na śmierć do obozów zagłady.
W ten oto sposób hitlerowcy rozwiązali problem żydowstwa na zie-
mi garwolińskiej. Rozwiązali, bo ukrywający się pojedynczy Ży-
dzi czy nawet nieliczne rodziny nie stanowiły już dla hitlerow-
ców problemu. Byli mordowani tam gdzie ich spotkano lub wykryto
w akcjach przeczesywania okolicy.
-56-
Rozdział III
SPOŁECZEŃSTWO ZIEMI GARWOLIŃSKIEJ WOBEC TERRORU OKUPANTA
- Walka zbrojnych organizacji podziemnych
Klęska militarna i utrata niepodległości w wojnie z Niemca-
mi w 1939 r. nie załamały woli walki społeczeństwa polskiego o
odzyskanie wolności. Naród nie skapitulował i bezpośrednio po
klęsce wrześniowej podjął zorganizowaną walkę z okupantem.
Jeszcze przed kapitulacją Warszawy, 27 września 1939 r. została
powołana pierwsza zbrojna organizacja podziemna, Służba Zwycię-
stwu Polski, utworzona na bazie kadry i żołnierzy przedwrześnio-
wych. 13 listopada 1939 r. w oparciu o kadry SZP powołano Zwią-
zek Walki Zbrojnej, przemianowany 11 lutego 1942 r. w Armię
Krajową.163.
Powiat garwoliński stanowił w strukturze organizacyjnej
/ZWZ/ AK obwód o kryptonimach ”Gołąb”, ”Ogar”, ”Waza”, wchodzą-
cy z kolei w skład Podokręgu Wschodniego Okręgu Warszawskiego.
Początkowo Komendantem Obwodu był por. Zygmunt Żebracki ”Żelan”
a następnie mjr Władysław Szkuta ”Marcin”, ”Helena”.164.
Po utworzeniu w KG AK na przełomie 1942/43 r. Kierownictwa Dywer-
sji /”Kedyw”/, powstały na terenie obwodu oddziały dyspozycyjne
Kedywu. Szefem Kedywu obwodu ”Gołąb” został ppor Wacław Matysiak
”Ziuk”. W marcu 1943 r. powstał tu także oddział partyzancki
Kedywu. Jego kolejnymi dowódcami byli: do września 1943 r.
kpt. Cz. Benicki ”Komar”, do lutego 1944 r. kpt L. Aksman ”Pu-
chacz” i od lutego do końca okupacji por. Wł. Klimaszewski ”Łoza”.
_______________
- Encyklopedia II wojny światowej, s. 548.
- Ważniewski, op. cit., s. 56.
-57-
Armia Krajowa była dobrze rozbudowaną, wyposażoną oraz posiada-
jącą dobry wywiad organizacją podziemną na tym terenie, toteż
przeprowadziła najbardziej skomplikowane, ryzykowne i błyskotli-
we akcje.
Po agresji Niemiec na ZSRR ogromnego znaczenia nabrały
szlaki kolejowe i drogowe wiodące przez Polskę na wschód. Szosą
Warszawa-Lublin w dzień i w nocy przejeżdżały kolumny samochodowe
wiodące zaopatrzenie na front wschodni. Transporty kolejowe z
wojskiem i sprzętem ciągnęły linią kolejową w stronę Lublina.
Przerwanie tej nitki transportów choćby na kilka godzin miało
ogromne znaczenie dla naszych wschodnich sojuszników.
Jesienią 1942 r., dowódca obwodu mjr ”Marcin” wezwał do
siebie F. Lussę ps. ”Grześ” i postawił zadanie niszczenia w nocy
niemieckich kolumn samochodowych jadących szosą w stronę Lublina.
Przy pomocy otrzymanych min i kolców trzyosobowa grupa pod do-
wództwem ”Grzesia” dokonuje akcji na niemiecki transport samocho-
dowy na drodze – 8 km. na południe od Garwolina. Przebieg akcji
przedstawia relacja F. Lussy: ”Wykonując rozkaz, wziąłem 2 kole-
gów, broń, miny i kolce i udaliśmy się w miejsce akcji. Tam za-
łożyliśmy ładunki, rozsypaliśmy kolce i oddaliliśmy się ok.
200 m. Po rozstawieniu rkm-u i krótkim oczekiwaniu usłyszeliśmy
jadące samochody a następnie detonacje. ”Kruk” – Piątka ostrze-
lał z rkm-u pierwsze wozy a następnie, kiedy Niemcy odpowiedzie-
li strzałami, wycofaliśmy się. Wypady powtarzaliśmy czterokrot-
nie. Po wykonaniu zadania zameldowałem się u mjr ”Marcina”,
gdzie otrzymałem podziękowanie od dowódcy obwodu i dowiedziałem
się, że cel został osiągnięty. Niemcy ograniczyli ruch kolumn
samochodowych, wysyłając je tylko w dzień i z silnym ubezpie-
czeniem a więc angażując dodatkowo dużo ludzi i uzbrojenia.”165.
_______________
- Relacja ustna F. Lussy z dnia 12.01.1980 r.
-58-
Nocą z 11/12 grudnia 1943 r. grupa partyzantów obwodu
”Gołąb” pod dowództwem mjr Szkuty ”Marcina” wysadziła pociąg
wojskowy w pobliżu Pogorzeli. Niemcy ponieśli straty w ludziach
i sprzęcie. Przerwa w ruchu pociągów trwała kilka godzin.166.
W nocy z 17/18 maja 1944 r. w okolicach Garwolina oddział dywer-
syjny wysadził pociąg towarowy. Jeden żołnierz został zabity.
Przerwa w ruchu trwała 18 godzin.167.
Jednymi z poważniejszych i głośniejszych akcji były dwie
następujące po sobie w niewielkich odstępach czasu akcje odbi-
cia więźniów. 21/22 czerwca 1943 r. oddziały dywersji obwodu
niszczą linie telefoniczne wokół Garwolina. Tym razem odwet
Niemców jest natychmiastowy. Aresztują Polaków w pobliżu miejsc
akcji, otaczają budynki podejrzanych o współpracę z partyzanta-
mi ludzi, zabierając 4 członków ruchu oporu z Miętnego w celu
przewiezienia ich waz z innymi aresztowanymi do warszawskiego
gestapo.
Dowództwo obwodu ”Gołąb” podejmuje decyzję odbicia więźniów w
chwili przewożenia ich do Warszawy, zlecając zorganizowanie
akcji ppor. Stefanowi Gorze ps. ”Wilczek”.
26 czerwca 1943 r. na skrzyżowaniu dróg Warszawa-Lublin, Pila-
wa-Trąbki ppor. ”Wilczek” przeprowadza akcję przy pomocy 8-oso-
bowego oddziału w składzie: St. Jaworski ”Sęk”, P. Majewski,
- Majewski ”Sęp”, H. Góźdź ”Granat”, J. Pałyska ”Martyna”,
- Zalewski ”Witold”, J. Tobiasz.
W wyniku akcji odbito 9 więźniów oraz zlikwidowano 4 Niemców,
w tym komendanta żandarmerii leutn. Petersa oraz szefa komórki
gestapo – Kinerta. Piąty Niemiec ciężko ranny, zmarł w szpitalu.
____________
- Wspomnienie K. Sobolewskiego, MiD WIH, III/49/89, k. 10.
- Ważniewski, op. cit., s. 513.
-59-
Uczestnik akcji St. Jaworski ”Sęk” tak relacjonuje jej przebieg:
”… Po kilkunastu minutowym oczekiwaniu pojawia się wóz cięża-
rowy, jednakże skręca w ”czarną drogę”. Sądząc że żandarmi nas
zauważyli i próbują objechać, ”Wilczek” podejmuje decyzję prze-
niesienia akcji do Lipówek, tuż za skrzyżowanie dróg. Biegiem
docieramy na nowe miejsce i zajmujemy stanowiska. Uzbrojony w
PM chodzę z ”Wilczkiem” po szosie i wypatrujemy samochodu. Ma-
jewski siedzi obok przykrytego rkm-u, udając że tłucze kamienie.
Pozostałych 5 ludzi ukryło się w zbożu. Od strony Garwolina nad-
jeżdżają wyczekiwane samochody. Majewski serią z ”Browninga” w
opony zatrzymuje samochód ciężarowy. Oddział podniesiony Wilcz-
kowym ”naprzód” wyskakuje na drogę. Wraz z ”Wilczkiem” rzucam
się do drugiego samochodu, którym nadjechało dwóch Niemców.
Przy ogniowym wsparciu i ataku reszty oddziału likwidujemy og-
niem pm-ów broniących się w rowie hitlerowców. Podobny los spo-
tyka żandarmów z eskorty a policjant, z przestrzeloną czapką
zostaje puszczony wolno. Uwolnieni odchodzą w stronę Pilawy,
natomiast oddział wycofuje się w drugą stronę, do Puznowa”.168.
6 września 1943 r. w lesie unińskim k. Garwolina odbywa-
ły się ćwiczenia szkoły podoficerskiej zorganizowane przez ko-
mendę obwodu ”Gołąb”, w których wziął udział dowódca oddziału
partyzanckiego, kpt Cz. Benicki ”Komar”. W czasie gdy odbywała
się nauka o broni, w rejon ćwiczeń niespodziewanie nadjechał
konno Kreishauptman na czele kilkunasto osobowej grupy ”czarnych”.
Zauważywszy ich w ostatniej chwili, kilkunastu kursantów zdążyło
skryć się w zaroślach a Zalewski, stojący na ubezpieczeniu, usi-
łował otworzyć ogień, lecz padł przeszyty kulami. Niemcy błyska-
wicznie pojmali i związali pozostałych pięciu: Cz. Benickiego
_____________
- Relacja ustna St. Jaworskiego z dnia 26.03.1980 r.
-60-
- ”Komar”, W. Kosickiego ps. ”Słowik”, T. Kosickiego ps. ”Kat”,
- Pałyskę ps. ”Martyna”, M. Rękawka ps. ”Żbik”, poczem prze-
wieźli ich do więzienia w Garwolinie powiadamiając niezwłocznie
warszawskie gestapo o zaistniałym fakcie.169.
Dowództwo obwodu postanowiło zrobić wszystko, aby wydostać
aresztowanych. Dzięki wywiadowcom: Szeflerowi i Dłużniewskiemu
orientowano się w sytuacji panującej w więzieniu i podjęto próbę
wydostania więźniów dostarczając im broń i organizując akcję,
w której aresztowani odegraliby główną rolę. Niestety, nieubła-
gane stanowisko nie biorących udziału w akcji więźniów, obawia-
jących się represji, spowodowało pozbycie się dostarczonej broni.
Przez cały czas w lesie na północ od Garwolina koncentro-
wano oddziały partyzanckie i grupy Kedywu w celu odbicia aresz-
towanych, których Niemcy chcieliby ewentualnie przewieźć do
Warszawy. 9 września przybył do Garwolina ppor. S. Gora ”Wil-
czek”. Dowództwo powierzyło mu przeprowadzenie akcji na więzie-
nie. Wykonać ją miało 11 ludzi podzielonych na 3 grupy. Dwie
grupy dowodzone przez St. Jaworskiego ps. ”Sęk” i F. Lussę
- ”Grześ” ubezpieczały akcję. Trzecia dowodzona przez ”Wilcz-
ka” w składzie: S. Gora ”Wilczek”, J. Kosicki ”Max”, H. Góźdź
”Granat”, F. Zalewski ”Dąb” miała wykonać zasadnicze zadanie.
Cała akcja trwała 5 minut, odbyła się bezkrwawo i zakończyła
się pełnym sukcesem – uwolnienie więźniów bez strat własnych
i narażania ludności na poważniejsze represje.170.
- Lussa i St. Jaworski tak przedstawiają ją w swojej relacji:
”… Według informacji wywiadowcy Szeflera – pracownika Kripo –
______________
- ”Łaszcz” Wnioski o odznaczenie, IV MiD WIH, III/31/36 k. 7.
- Tamże
Relacja ustna F. Lussy i St. Jaworskiego z dnia 26.03.1980 r.
-61-
Niemcy punktualnie o 1300 udawali się na obiad. O godz. 1250
nasze grupy ubezpieczeniowe zajmują nakazane stanowiska. Grupa
pierwsza w składzie: F. Lussa ”Grześ”, S. Zyśk ”Kruczek”,
- Dłużniewski ”Lech” zajmuje stanowisko za płotem warsztatu
Baduchowskiego, naprzeciwko więzienia, po drugiej stronie ulicy
Kościuszki. Druga grupa w składzie: St. Jaworski ”Sęk”, St. To-
biasz ”Wicher”, W. Romanek ”Żbik”, W. Jaworski ”Sosna”, podzie-
lona na dwie części zajmuje stanowiska przy budynku Syndykatu,
ubezpieczając akcję od strony starostwa /obecny budynek szkoły
podstawowej nr 1/ oraz budynku policji. W wypadku strzelaniny
mamy ogniem pm-ów osłaniać odwrót więźniów i grupy, która ich
uwolniła.
Punktualnie o 1305 na ulicy pojawia się trzecia grupa, na któ-
rej spoczywa zadanie uwolnienia więźniów. Pierwszy idzie ”Maks”,
za nim ”Wilczek” zresztą grupy. Podchodzą do drzwi więzienia.
”Maks” puka, a gdy drzwi otwierają się i ukazuje się w nich po-
licjant, chwyta go za gardło i wpycha do środka. Za nimi wcho-
dzi reszta grupy. Wystraszonemu policjantowi zabierają klucze
i błyskawicznie otwierają cele. Więźniowie wraz z bojowcami
szybko opuszczają budynek. W budynku pozostaje tylko związany
i zakneblowany w międzyczasie policjant i niczego nie podejrze-
wający, jedzący obiad Niemcy. Grupa wycofuje się wzdłuż ulicy
Kościuszki, ulicą Szkolną i dalej w kierunku lasu Michałówka-
-Jagodne. W czasie odskoku ”Wilczek” daje nam ręką znak, że mo-
żemy już opuścić stanowiska. Zabieramy swoje grupy i wycofuje-
my się by niebawem spotkać się w lesie z uwolnionymi i resztą
oddziałów ubezpieczających akcję od strony Warszawy”.171.
______________
- Tamże.
-62-
Ppor. S. Gora ”Wilczek”. Uczestnik i dowódca wielu
akcji przeprowadzonych przez Kedyw obwodu. Areszto-
wany w szpitalu w Warszawie, zamordowany przez hi-
tlerowców w Gross Rosen.
Wachmistrz F. Lussa ”Grześ”. Dowódca grupy ubezpieczającej
akcję. Uczestnik wielu akcji dywersyjnych Kedywu.
St. wachm. St. Jaworski ”Sęk”. Dowódca 2 grupy ubezpieczającej
akcję. Uczestnik wielu akcji przeprowadzonych przez Kedyw.
-63-
Szkic akcji odbicia więźniów 9.09.1943 r. w Garwolinie
przeprowadzonego przez oddział Kedywu pod dowództwem
ppor. ”Wilczka”.
W związku z przeprowadzanymi przez Niemców aresztowania-
mi, których ofiarą często i wcale nieprzypadkowo padali człon-
kowie organizacji podziemnych, można było dojść do wniosku, że
Niemcy mają zarówno sporo przypadkowych informatorów, jak i wy-
trawnych konfidentów. Ci drudzy stanowili poważne niebezpieczeń-
stwo ze względu na to, iż z reguły kontaktowali się bezpośred-
nio z Niemcami, a więc przechwytywanie ich informacji było nie-
możliwe. W tej sytuacji każda godzina działania konfidenta mo-
gła kosztować dziesiątki istnień ludzkich. Dlatego szczególnego
znaczenia w takich wypadkach zaczęły nabierać szybkie i sprawne
akcje likwidacyjne, poprzedzone dokładnym rozpracowaniem przez
wywiad.
27 września 1943 r. żołnierze Kedywu AK wykonali wyrok na komen-
dancie karnego obozu pracy w Garwolinie, niemieckim sługusie
- Gmerku.
-64-
W czerwcu 1944 r. dowództwo obwodu ”Gołąb” podjęło próbę
pozyskania dla organizacji policjanta Świerkowskiego. Był on
dolmeczerem /tłumaczem/ i asystował przy przesłuchaniach w ge-
stapo i żandarmerii, mógł więc oddać nieocenione usługi organi-
zacji. Sondaż wykazał, że Świerkowski nie tylko pójdzie na
współpracę z organizacją, ale jest niemieckim konfidentem.
17 czerwca 1944 r. żołnierze Kedywu z placówki z Górzna przepro-
wadzili akcję likwidacyjną przy ul. Młyńskiej, wykonując wyrok
na Świerkowskim. Rozpracowanie konfidenta i jego likwidację
przedstawia relacja F. Lussy: ”… Dowództwo powierzyło mi za-
danie nawiązania kontaktu i wysądowania policjanta. W rozmowach
usiłowałem się zorientować w stanowisku Świerkowskiego, mówiłem
o niewoli, o Polsce. Reakcja była natychmiastowa: ”Tu mi włosy
wyrosną jak Polska będzie” – mówi pokazując dłoń. Od razu zaczy-
na także namawiać mnie do współpracy, obiecując poważne honora-
rium w dolarach. O zajściu melduje dowództwu. Po zapoznaniu się
z dowodami, na Świerkowskiego zostaje wydany wyrok. Wykonanie
go w biały dzień grozi zdekonspirowaniem. Zwracam się więc o
pomoc do kolegów S. Zyśka oraz dowódcy grupy z Górzna – Wojcie-
chowicza. Wojciechowicz przysyła 2 ludzi: młodego chłopaka i
kaprala sprzed 1939 r. Rankiem 17 czerwca biorą ode mnie colty
11,43 i oczekują w warsztacie na policjanta. Ok. godz. 1400
Świerkowski wyszedł z gmachu żandarmerii i skierował się na
ulicę Młyńską do mieszkania Kałaski. Za nim podążył śledzący go
”Kruczek” – Zyśk. Wyprowadziłem chłopców z warsztatu i udaliś-
my się na miejsce akcji. Tam razem z ”Kruczkiem” ubezpieczaliś-
my akcję. Po kilkunastu minutach z furtki Kałaski wyszedł Świer-
kowski. Dałem dyskretnie znak kolegom. Szybko podchodzą do po-
licjanta. Padają strzały i Świerkowski jak ścięty leci na chod-
nik. Chłopcy wycofują się sprawnie przez błonie, odganiając
-65-
strzałami z coltów przypadkowo napotkanych żandarmów.”172.
20 czerwca 1944 r. na cmentarzu w Garwolinie żołnierz Kedywu
wykonał wyrok likwidując niemieckiego konfidenta Sęktasa.
Oddziały dywersji i partyzanckie AK prowadziły także
aktywną działalność skierowaną przeciwko gospodarce okupanta a
szczególnie przeciw punktom kontyngentowym. W dniach 1 i 2
sierpnia 1943 r. grupy Kedywu i oddział partyzancki AK przepro-
wadziły akcję niszczenia maszyn omłotowych w powiecie. Znisz-
czone zostały maszyny w Wildze, Sulbinach, Uścieńcu, Obrębie
i Borowiu. Z ochroną majątku Borowie została stoczona walka,
w której został ranny kpt Benicki.
6 sierpnia 1943 r. grupa bojowa z oddziału partyzanckiego AK
”Chochlik” zaatakowała posterunek rekonwalescentów Wehrmachtu
w Miastkowie, niszcząc maszyny omłotowe.173.
We wrześniu 1943 r. oddział Kedywu pod dowództwem st. wachm.
St. Jaworskiego ”Sęka” rozbił mleczarnię kontyngentową w Gar-
wolinie.174.
16 stycznia 1944 r. patrol dywersyjny Kedywu pod dowództwem
- Kosickiego ps. ”Maks” wysadził w powietrze tartak w Hucie
Garwolińskiej.
Największy rozgłos zyskała sobie akcja likwidacyjna prze-
prowadzona przez oddział dyspozycyjny Kedywu – zamach na staro-
stę garwolińskiego Carla Ludviga Freudenthala. Na przełomie
1942/43 roku Sąd Delegatury Rządu za zbrodnie popełnione na lud-
ności polskiej wydał wyrok śmierci na starostę. Rozkaz wykona-
nia wyroku otrzymał dowódca oddziału partyzanckiego kpt Benicki
______________
- Relacja ustna F. Lussy z dnia 27.01.1980 r.
- Ważniewski, op. cit., s. 491-492.
- Relacja ustna St. Jaworskiego z dnia 26.03.1980 r.
-66-
”Komar”. W maju 1943 r. po rozpracowaniu przez wywiad często-
tliwości i tras przejazdu Freudenthala do wykonania akcji przy-
stąpiła grupa z oddziału ”Komara” pod dowództwem ppor. ”Wilcz-
ka”. Pędzący z dużą prędkością samochód starosty został zbyt
późno zauważony przez żołnierzy. Szybkie serie z kilku pistole-
tów maszynowych przebijają wprawdzie wóz w kilku miejscach a
rzucone butelki z benzyną zapalają tył samochodu, lecz nikomu
z jadących nie czynią krzywdy i nie powodują zatrzymania samo-
chodu. Następne próby dokonania zamachu również kończyły się
fiaskiem. Starosta bądź zmieniał trasę, bądź wcale się nie po-
jawiał. Kolejna okazja nadarzyła się 6 lipca 1944 r. Wywiad
AK ustalił, że ma on tego dnia udać się do Warszawy. Zamówił
także wzmocnioną ochronę żandarmerii do Kołbieli. Po naradzie
w komendzie obwodu, dowódca mjr ”Marcin” zdecydował o zorgani-
zowaniu akcji wyznaczając na jej dowódcę szefa Kedywu, ppor.
Wacława Matysiaka ps. ”Ziuk”.
Ze względu na niestawienie się oczekiwanych grup Kedywu, zamach
został przeprowadzona siłami 8 ludzi, w lesie ok. 2 km. na pół-
noc od Kołbieli. W skład oddziału wchodzili: ppor. Wacław Maty-
siak ”Ziuk”, wachm. Franciszek Lussa ”Grześ”, st. wachm. Stani-
sław Jaworski ”Sęk”, st. sierż. Jan Piesiewicz ”Czarny”, kpr
Stefan Zyśk ”Kruczek”, Henryk Winek ”Brodacz”, Stanisław Tobiasz
”Grab”, Kazimierz Wielgosz ”Szczupak”. W wyniku zamachu zostali
zlikwidowani: Carl L. Freudenthal – starosta, Hans Krämer – kie-
rownik oddziału odzieżowego starostwa i Petzel z Sonderdienstu.
Po udanej akcji oddział wycofał się bez strat własnych.175.
Uczestnicy akcji, St. Jaworski i F. Lussa tak relacjonują jej
przygotowanie i przebieg: ”… Otrzymaliśmy polecenie ściągnię-
______________
- Relacja ustna F. Lussy z dnia 3.09.1979 r.
Relacja ustna St. Jaworskiego z dnia 3.10.1979 r.
Relacja ustna St. Filipek z dnia 24.02.1980 r.
-67-
ciu broni i ludzi. Ziuk posłał także łącznika do Woli Rębkows-
kiej w celu zawiadomienia o akcji ”Groma” – Gdyry, aby stawił
się ze swymi ludźmi przy ”czarnej drodze”. W związku z pracami
polowymi stawiliśmy się z bronią i tylko dwoma ludźmi z dużej
grupy dywersyjnej w Zawadach. ”Grom” w ogóle się nie zjawił.
Na miejscu zbiórki znalazło się 8 ludzi z kilkudziesięciu oczeki-
wanych. W takim stanie robienie jakiejkolwiek akcji w tym miejs-
cu byłoby wprost samobójstwem a czekanie na pozostałych w związ-
ku z późną godziną nie miało sensu. Po wysłuchaniu propozycji
por. ”Ziuk” zdecydował się przeprowadzić akcję za Kołbielą,
gdzie starosta będzie tylko z osobistą ochroną. Aby dotrzeć na
miejsce zatrzymaliśmy samochód ciężarowy, którym przyjechaliśmy
w rejon akcji. Tam nasz oddział zajął następujące stanowiska:
”Grześ” z ”Ziukiem” uzbrojeni w rkm i stena na piaszczystym
wzniesieniu porośniętym lasem. ”Sęk” i ”Czarny” uzbrojeni w pi-
stolety maszynowe z Winkiem ”Brodaczem” i Tobiaszem ps. ”Grab”
zajmują stanowiska odległe o kilkadziesiąt metrów od dowódcy.
”Sęk” od strony Garwolina, ”Czarny” od strony Warszawy. ”Kruczek”
oddala się ok. 200 m szosą w stronę, skąd mają nadjechać samo-
chody. Około godz. 1700 od strony Warszawy ukazują się 2 szybko
mknące samochody. W chwili gdy mijają ”Kruczka”, ten podrzuca
czapkę do góry na znak, że starosta jedzie pierwszym wozem, po
czym zawraca w miejsce akcji. Podpuszczam samochód na 80, naj-
wyżej 100 m i pakuję długą serię z ”Browninga” w silnik.
Wóz robi na szosie zygzaki i wpada do rowu po przeciwnej stronie
jezdni. W międzyczasie nadjeżdża samochód z ochroną. Rzucone
granaty nie eksplodują, jedynie ”Sęk” ze swego stena rani kilku
jego pasażerów i powoduje ucieczkę osłony. Niemcy z leżącego
w rowie wozu rozpoczynają strzelaninę chowając się za samochód.
Strzelamy ze wszystkiej posiadanej broni nie pozwalając im się
-68-
wychylić. Jednego z Niemców dosięga kula, ale pozostali dwaj,
w tym starosta bronią się dalej. Nagle sutyacja staje się kry-
tyczna. Od strony Warszawy nadciąga kolumna samochodów niemiec-
kich. Otwieram do niej ogień z rkm-u powodując zatrzymanie i roz-
proszenie żołnierzy. Następnie przykrywam ogień Niemców w rowie,
umożliwiając przeskoczenie drogi ”Sękowi” i ”Ziukowi”. Seriami
ze stenów likwidują broniących się. Starosta pada przeszyty
17 kulami. Doskakujemy do niego i zabieramy broń i dokumenty w
dowód wykonania wyroku a następnie wycofujemy się w kierunku
Celestynowa. Forsownym marszem przechodzimy w okolice Miętnego
i Garwolina.”176.
Zamach na C. L. Freudenthala. Szkic akcji, uczestnicy zamachu
– żołnierze Kedywu obwodu ”Gołąb”, zwłoki Niemców wystawiono
w trumnach w gmachu starostwa.
_____________
- Relacja ustna F. Lussy i St. Jaworskiego z dnia 3.09.1979 r.
-69-
We wrześniu 1940 r. kierownictwo ruchu ludowego /ROCH/
powołało swoją zbrojną organizację pod nazwą Straż Chłopska
/Chłostra/ przemianowaną wiosną 1941 r. na Bataliony Chłopskie.
Zadaniem jej była obrona ludności wiejskiej przed hitlerowskim
terrorem.177.
Powiat garwoliński stanowił w strukturze organizacyjnej BCh ob-
wód, którego komendantem był do marca 1943 r. Bronisław Warowny
- ”Walenty Dębień” a od lipca 1943 r. do końca okupacji
Władysław Bąbik ”Zgrzebny”. Największą aktywność przejawiały w
obwodzie Oddziały Specjalne, w tym jeden duży Leśny Oddział
Specjalny /LOS/.
Komendantem OS-ów obwodu był Marian Turek ”Szymon”.
- Turek ”Szymon”. Komendant OS
obwodu garwolińskiego BCh.
Leśny Oddział Specjalny powstał w grudniu 1943 r. i li-
czył początkowo 13 ludzi. Z biegiem czasu rozrastał się i wypo-
sażał w coraz lepszą broń, osiągając w 1944 r. stan 100 ludzi
uzbrojonych w karabiny maszynowe, pm-y i karabiny. Dowódcą od-
działu był najpierw Józef Zawadzki ”Wilk” a następnie Zygmunt
Golański ”Boruta”. Po odejściu ”Boruty” w skierniewickie oddział
_____________
- M. Turek, BCh w powiecie garwolińskim, Rocznik Dziejów
Ruchu Ludowego, Warszawa, LSW 1971, s. 467.
-70-
podzielił się. Oddziałem który pozostał w rejonie Garwolina do-
wodził pierwszy dowódca LOS-u ”Wilk”.178.
LOS oraz grupy BCh-owców z Oddziałów Specjalnych przeprowadziły
wiele udanych akcji wymierzonych w hitlerowski terror.
Jedną z akcji skierowanych przeciwko rabunkowej polityce okupan-
ta było odebranie bydła zrabowanego przez Niemców we wsiach po-
łudniowej części powiatu. Akcję tę przeprowadził bez strat włas-
nych 13-osobowy oddział z LOS-u dowodzony przez S. Filipiaka
”Sobora”. Przebieg akcji opisuje w swym artykule komendant od-
działów specjalnych M. Turek: ”… Na stacji w Życzynie żołnie-
rze niemieccy ładowali do wagonów kolejowych bydło zrabowane w
okolicznych wsiach. Partyzanci obserwowali pilnie hitlerowców i
wyczekiwali odpowiedniej chwili do przeprowadzenia ataku. Kiedy
Niemcy skończyli załadunek i zwinęli ubezpieczenie, partyzanci
uzbrojeni w pistolety maszynowe, na oczach ludzi oczekujących
na pociąg opanowali stację kolejową. Część ubezpieczała akcję
część zaś przetoczyła wagony z bydłem na rampę i rozdała bydło
okolicznej ludności. Po udanej akcji partyzanci wycofali się
szybko do lasu. W kilka godzin później przyjechał na stację nie-
miecki pociąg pancerny i ostrzelał las, do którego wycofali się
partyzanci, lecz nie mógł uczynić im nic złego – byli już poza
zasięgiem jego broni.”179.
Istotnym elementem w działalności OS-ów było umożliwia-
nie Niemcom zdobywania informacji o działaczach ludowych i lewi-
cowych. Czyniono to poprzez wykrywanie i likwidację niemieckich
konfidentów. Na podstawie niezbitych dowodów stwierdzono, że
właściciel majątku Godzisz H. Olszewski był konfidentem posterun-
ku żandarmerii w Sobolewie, winnym zadenuncjowania szeregu ludzi
______________
- Tamże, s. 490.
- Tamże, s. 490.
-71-
o lewicowych poglądach. Jego likwidacja była trudna ze względu
na to, że posiadał broń i często pojawiał się w towarzystwie żan-
darmów.
W drugiej połowie maja 1944 r. grupa z LOS-u urządziła w lesie
na drodze Godzisz-Sobolew zasadzkę. Gdy Olszewski nadjechał
bryczką wezwano go do zatrzymania się. Mając obciążone sumienie,
wiedział czym może skończyć się dla niego rozmowa z leśnymi.
Wyciągnął broń i ostrzeliwując się zaczął uciekać. Za uciekają-
cym otworzono ogień z broni maszynowej. Jedna z kul ugodziła
śmiertelnie zdrajcę. Zmarł po paru godzinach w domu.180.
Bywało, że LOS znajdował się w krytycznej sytuacji i musiał
prowadzić ciężką walkę o swoje istnienie.
15 czerwca 1944 r. ze stacjonującego w Augustówce oddziału wysz-
ły w godzinach rannych na akcję na tartak w Pilawie i spółdziel-
nię w Osiecku 2 plutony. Po powrocie z akcji partyzanci odpoczy-
wali szykując się do wymarszu pod Dęblin. Na odpoczywających
BCh-owców spadł niespodziewany atak hitlerowców. Wywiązała się
walka, w której zginęło 5 Niemców a 7 zostało rannych. Partyzan-
ci mieli 3 zabitych. Zginęli: ”Wilanowski”, ”Dusza” i ”Waligóra”.
W artykule M. Turka zamieszczonym w Rocznikach Dziejów Ruchu Lu-
dowego T. XIII spotykamy się z następującym opisem walki:
”… Wykorzystując ukształtowanie terenu żandarmi z Garwolina
Osiecka i Karczewa podeszli na niewielką odległość i zasypali
partyzantów z dwóch stron ogniem broni maszynowej. Oddział nie
przygotowany do przyjęcia walki cofnął się do pobliskiego lasu,
lecz 5 BCh-owców zostało i zatrzymało ogniem zbliżających się
Niemców. W sukurs obrońcom przychodzą 2 grupy: Gruzy ”Białego”
i Zawadzkiego ”Wilka”. ”Wilk” prowadzi kontratak i wypiera Niem-
ców, poczem wycofuje się do lasu.”181.
_______________
- Tamże, s. 493.
- Tamże, s. 492-493.
-72-
Prowadzenie działalności konspiracyjno-sabotażowej i bojo-
wej wymagało także nakładów finansowych. Potrzebna była broń i
inne środki, nabycie których możliwe było za pieniądze. Aby zdo-
być fundusze OS-y wykonywały akcje na niemieckie sklepy i samo-
chody z pieniędzmi.
W nocy 20/21 maja 1944 r. Oddział Specjalny BCh dokonał akcji
na spółdzielnię ”Społem”.
23 czerwca przeprowadzono akcję na samochód przewożący pieniądze
z poczty w Garwolinie do stacji kolejowej. Wykonawcami byli:
- Filipek ”Sobór” – dowódca i B. Pudło ”Wiluś” i E. Gruza
”Biały”. W czasie akcji doszło do walki, w wyniku której zginę-
ło 2 Niemców. Ranni zostali także trzej Bch-owcy. Przebieg akcji
przedstawia komendant OS-ów M. Turek w artykule ”BCh w powiecie
garwolińskim”: ”… W chwili gdy nadjechał samochód wiozący pie-
niądze ”Wiluś” i ”Sobór” wyjechali furmanką na szosę, tarasując
ją i zmuszając w ten sposób samochód do zatrzymania się. ”Sobór”
wskakuje następnie na stopnie szoferki i każe wysiadać Niemcom.
Puszczony w międzyczasie koń odblokowuje drogę. Pada strzał,
który godzi w rękę ”Sobora” i samochód rusza. ”Wiluś” strzela
z pm-u do kierowcy powodując zatrzymanie wozu. ”Biały” wynosi
skrzynkę z pieniędzmi, lecz w tym czasie nadjeżdżają od strony
Garwolina dwaj Bahnschutze a od strony stacji samochód pełen
Niemców. BCh-owcy ostrzeliwując się wchodzą w łan zboża. Ogień
niemiecki wzmaga się. ”Biały” dostaje postrzał w ramię, ”Sobór”
w bark. Chowają skrzynkę z pieniędzmi w zbożu i wychodzą na pol-
ną drogę. Młody chłopak jadący furmanką zabiera ich i podwozi
do lasu, gdzie czeka na nich z wozem J. Sokołowski ”Ostatni”.
Jadą szybko w głąb lasu. Niemcy dochodzą do skraju lasu i zawra-
cają.”182.
______________
- Tamże, s. 493.
-73-
Jedną z najpoważniejszych akcji, połączoną z opanowaniem
miasteczka i całonocnym bojem, była próba rozbicia licznego, do-
brze uzbrojonego i umocnionego posterunku żandarmerii w Sobole-
wie. Żandarmi z tego posterunku dali się we znaki okolicznym
mieszkańcom swoim sadystycznym postępowaniem, mordując wiele
osób. Z tego powodu stał się on niebezpieczny i postanowiono go
zlikwidować.
19 lipca 1944 r. o godz. 2315 połączone siły BCh: LOS, oddział
”Sułtana”183. i Szkoła Podchorążych razem ok. 200 ludzi, opanowały
Sobolew, rozbroiły posterunek policji granatowej i stoczyły ca-
łonocny bój o opanowanie posterunku żandarmerii. Niemcy straci-
li w walce 2 zabitych i kilku rannych. Przebieg akcji w nastę-
pujący sposób przedstawia dowódca Oddziałów Specjalnych:
”… O godz. 2315 po odejściu pociągu z Dęblina do Warszawy gru-
py przystąpiły do akcji. Grupa A. Adaszewskiego ps. ”Prędki”
przecięła połączenia telefoniczne. Inne grupy bez większych
trudności opanowały punkty w mieście i stację kolejową, zdoby-
wając broń i amunicję. Grupa atakująca posterunek policji grana-
towej wezwała załogę do poddania się. Granatowi odpowiedzieli
strzałami. W związku z taką odpowiedzią posterunek został ostrze-
lany z broni maszynowej, co spowodowało szybką kapitulację.
Posterunek żandarmerii zaatakowała grupa ”Sułtana” wzmocniona
LOS-em dowodzonym przez J. Zawadzkiego ps. ”Wilk”. Niemcy oświe-
tlili przedpole rakietami i ostrzelali silnym ogniem broni maszy-
nowej. Partyzanci wspierani huraganowym ogniem swoich kaemów
ruszali kilkakrotnie do szturmu, lecz ataki nie przyniosły pożą-
danego skutku, łamały się w krzyżowym ogniu niemieckich karabinów
______________
- Oddział ”Sułtana” był oddziałem byłych własowców strzegących
mostu kolejowego w rej. Życzyna. W czerwcu oddział ten prze-
szedł z pełnym uzbrojeniem na stronę BCh. Przejęcie oddzia-
łu dokonał Gdański ”Boruta” w rejonie Babic, tocząc tam wal-
kę z niemieckim pościgiem, który ruszył śladami ”Sułtana”.
Ta wspólna walka z Niemcami scementowała przyjaźń i pogłębi-
ła zaufanie między żołnierzami BCh a ludźmi ”Sułtana”.
-74-
maszynowych. Zaczęło świtać. Zostawiając postrzelany posterunek
oddziały wycofały się w kierunku Damianowa, aby odskoczyć do lasów
w rejon Kłoczewa.”184.
Odrębny nurt w polskim ruchu oporu utworzyli komuniści.
Wskutek rozwiązania w 1938 r. KPP, na początku okupacji nie było
w kraju partii marksistowsko-leninowskiej, która mogłaby zjedno-
czyć ruch robotniczy do walki z najeźdźcą. Dlatego dopiero po-
wstanie 5 stycznia 1942 r. PPR i jej zbrojnej organizacji – Gwar-
dii Ludowej spowodowało konsolidację sił lewicy i rozpoczęcie
zorganizowanej bezkompromisowej walki z okupantem. Struktura te-
renowa PPR był bardzo zbliżona do struktury KPP /obwody, okręgi,
podokręgi, dzielnice/. Organizacja zbrojna PPR Gwardia Ludowa
przyjęła taką samą strukturę terenową jak PPR. Powiat garwoliń-
ski wszedł w skład Okręgu Warszawa Prawa – Podmiejska. Część
północna powiatu znalazła się w dzielnicy Mińsk Mazowiecki a
część południowa w dzielnicy Dęblin-Ryki.185.
Najlepiej rozbudowane komórki PPR znajdowały się w Parysowie,
Słupie, Żelechowie, Sobolewie, Garwolinie, Trąbkach. Na czele
tych komórek stali:
w Parysowie – W. Kierzkowski, J. Kierzkowski, St. Kierzkowski
w Słupie – F. Owczarczyk, F. Gasek, B. Chmielak
w Żelechowie – Wł. Przybysz
w Sobolewie – nauczyciel K. Marzysz
w Garwolinie – od maja 1944 r. M. Wasilewski.
Przy każdej komórce istniały grupy wypadowe GL, których trzon
stanowili PPR-owcy z poszczególnych komórek. Najbardziej liczne
______________
- M. Turek, op. cit., s. 493-494.
- T. Pietrzak, Warszawa Prawa-Podmiejska 1942-1944, Warszawa.
wyd. MON 1973, s. 646-647.
-75-
i aktywne były grupy z Parysowa, Słupa i Żelechowa.186.
Ludzie z tej ostatniej brali udział w akcjach operującego na po-
łudniu powiatu oddziału partyzanckiego GL-AL ”Serafina”.
Od 1942 r. do końca okupacji grupy wypadowe i oddział ”Serafina”
przeprowadziły w powiecie szereg udanych akcji, skierowanych
głównie przeciwko transportowi oraz gospodarce i administracji
okupanta, oraz wspomagały w akcjach oddziały partyzanckie z in-
nych dzielnic i radzieckie oddziały partyzanckie.
Do poważniejszych grup wypadowych GL należy opanowa-
nie Parysowa. W deszczową noc z 16 na 17 listopada 1942 r. po-
łączone grupy wypadowe z Mińska Maz., Parysowa i Słupa liczące
razem 34 ludzi pod dowództwem Jana Nalazka uderzyły na Parysów.
Po opanowaniu miasteczka partyzanci rozbili posterunek policji,
spalili urząd gminny oraz zniszczyli na poczcie centralę telefo-
niczną. Próba zlikwidowania konfidenta Petrycza nie powiodła się.
Oddział wycofał się rankiem nie ponosząc strat. Przebieg akcji
opisuje w swej relacji uczestnik wypadu W. Kierzkowski:
”… Pierwszą czynnością gwardzistów było pozbawienie miasteczka
łączności poprzez poprzecinanie przewodów telefonicznych. Na-
stępnie jedna z grup otoczyła posterunek policji. Policjanci na
wezwanie do poddania się odpowiedzieli strzałami. Po wyważeniu
drzwi partyzanci dostali się do środka i zlikwidowali broniących
się policjantów. W międzyczasie pozostałe grupy opanowały urząd
gminny i pocztę. Na poczcie zniszczono centralę telefoniczną i
inne urządzenia. Próba dostania się w urzędzie gminnym do szafy
pancernej z dokumentami i listami spełzła na niczym. Kilkakrotne
próby rozbicia szafy nie dawały rezultatów. Podjęto więc decyzję
spalenia szafy wraz z całym urzędem. Jedna z grup miała zadanie
_____________
- Tamże, s. 415-646.
-76-
zlikwidować konfidenta o nazwisku Patrycz. Konfident posiadał
broń, co stwarzało dodatkowe utrudnienie. W chwili gdy gwardziści
zbliżyli się do zabudowań, otworzył ogień w ich kierunku uniemo-
żliwiając podejście do domu. Partyzanci ostrzelali go z karabi-
nu maszynowego, lecz w obawie przed rażeniem innych mieszkańców
i groźbą wybuchu pożaru odstąpili od decyzji likwidacji.”187.
Od 1942 r. nastąpił wzrost ilości niemieckich transportów
kolejowych i samochodowych. Front wschodni chłonął ogromne ilo-
ści ludzi i sprzętu. Dniem i nocą szły niemieckie transporty
kolejowe na wschód. Na szosach wiodących w kierunku frontu poja-
wiły się długie kolumny samochodów. Partyzanci podjęli ostrą
walkę z transportem wroga. Tę formę działania przyjęli także
partyzanci z oddziału ”Serafina”188., atakując z dużą częstotli-
wością przejeżdżające szosą Warszawa-Lublin niemieckie kolumny
samochodowe. W ołowie września 1943 r. oddział GL pod dowództ-
wem ”Serafina” wraz z GL-owcami z grup wypadowych o łącznej si-
le 35 ludzi, zorganizował na szosie Warszawa-Lublin w rejonie
miejscowości Anielów-Gończyce udaną zasadzkę na niemiecką kolum-
nę samochodową. Nie ponosząc strat partyzanci zniszczyli 6 sa-
mochodów oraz zabili lub ranili 80 Niemców.189.
W grudniu 1943 r. ten sam oddział zaskoczył niemiecką ko-
lumnę samochodową pod Żelechowem. Hitlerowcy przeprowadzali
właśnie akcję przeciwko oddziałowi i podciągali samochodami
______________
- T. Pietrzak, op. cit., s. 647.
- ”Serafin” był radzieckim oficerem zbiegłym z niewoli. Miesz-
kańcy wiosek z okolic Żelechowa ukrywali go i uzbroili.
W miarę jak przybywało na ten teren zbiegłych jeńców radziec-
kich ”Serafin” założył oddział partyzancki. W szeregach je-
go oddziału walczyło także wielu Polaków zbiegłych przed
represjami okupanta. W 1943 r. ”Serafin” podporządkował
swój oddział GL.
- T. Pietrzak, op. cit., s. 426.
-77-
posiłki. ”Serafin” rozbił kolumnę niszcząc ogniem broni maszy-
nowej oddziału kilka wozów, likwidując 8 żandarmów i dalszych
4 raniąc.190. Następnie wycofał się i odskoczył od miejsca akcji,
uchodząc sprytnie pościgowi.
Do nieco poważniejszego starcia doszło 4 stycznia 1944 r.
Grupa partyzantów z oddziału AL ”Serafina” licząca 12 ludzi prze-
jeżdżając przez Wolę Żelechowską natknęła się na 2 auta SS.
Było za późno na uniknięcie walki. Rozgorzała walka, która trwa-
ła dwie i pół godziny, przybierając charakter regularnego boju.
W wyniku starcia partyzanci nie ponosząc strat zabili 3 i ranili
3 hitlerowców.191.
Prowadząc walkę z transportem wroga grupy partyzanckie z
oddziału ”Serafin” i gwardziści z grup wypadowych uderzali tak-
że na szlakach kolejowych. Grupa gwardzistów z oddziału ”Sera-
fina” przeprowadziła akcję na niemiecki transport wojskowy na
linii kolejowej Dęblin-Warszawa. Partyzanci zaminowali tor mię-
dzy Sobolewem a Łaskarzewem i w chwili pojawienia się pociągu
wysadzili go w powietrze niszcząc lokomotywę i 4 wagony. Pozo-
stałą część składu ostrzelali z karabinów i pistoletów maszyno-
wych, po czym wycofali się lasami w kierunku Żelechowa.192.
Skuteczna działalność oddziałów zbrojnych organizacji pod-
ziemnych spowodowała poważne straty Niemców zarówno w ludziach
jak i sprzęcie, paraliżowała łączność i komunikację oraz działal-
ność administracji okupanta. Podważyła mit o bezkarności niemiec-
kich zbrodniarzy, podnosiła na duchu miejscową ludność, oraz by-
ła czynnikiem powodującym wzrost oporu całego społeczeństwa zie-
mi garwolińskiej przeciwko najeźdźcy. Wyrazem respektu okupanta
dla skuteczności działań polskiego ruchu oporu są zarówno jego
zarządzenia jak i materiały sprawozdawcze.
______________
- Tamże, s. 426.
- Ważniewski, op. cit., s. 409.
- T. Pietrzak, op. cit., s. 430.
-78-
- Inne formy oporu społeczeństwa
Ruch oporu w okresie okupacji hitlerowskiej w Polsce był
zjawiskiem nie tylko masowym lecz także niezwykle złożonym.
Walka z okupantem nie ustała po upadku państwa, zmieniły się
tylko jej formy. Różnorodność tych form pogłębiała się w miarę
włączania się do walki z najeźdźcą coraz szerszych rzesz społe-
czeństwa polskiego. W tym niewątpliwie najtragiczniejszym dla
narodu polskiego okresie ogromną wolę odegrała walka o zachowa-
nie kultury polskiej a szczególnie szeroko rozbudowane i prowa-
dzone na wszystkich szczeblach szkolnictwa tajne nauczanie.
Już w I połowie roku szkolnego 1939/40 nauczycielstwo za-
częło organizować zespoły tajnego nauczania.
Ośrodkami dyspozycyjnymi i organizacyjnymi stały się:
Stowarzyszenie Szkół Średnich, ZNP działający od października
1939 r. pod zakonspirowaną nazwą TON, oraz Towarzystwo Nauczycie-
li Szkół Średnich i Wyższych.
Organizacje te z inicjatywy TON tworzyły Komisję Międzystowarzy-
szeniową.193. W 1942 r. nastąpiła zasadnicza zmiana w organizacji
tajnego nauczania. Opiekę nad nim roztoczyła Delegatura Rządu.
Powołano Departament Oświaty na czele którego stanął Cz. Wycech.
Ustalono Komisje Oświatowe na poszczególnych szczeblach.194.
Dla powiatu garwolińskiego została powołana Powiatowa Komisja
Oświaty w składzie: Marian Jaworski ”Mariański” – przewodniczący’
Andrzej Hryćko – pracownik Inspektoratu Oświaty/ reprezentował
_____________
- Niezwyciężona szkoła Tajne nauczanie na terenie okręgu
szkolnego warszawskiego Komisja Weryfikacyjna dla legaliza-
cji tajnego nauczania przy Kuratorium Okręgu Szk. Warszaw-
skiego, Warszawa,1947, s. 93.
- Tamże, s. 89.
-79-
szkolnictwo powszechne/, dr Zofia Ligowska – dyr. Gimnazjum
/reprezentowała szkolnictwo średnie/, mgr Jan Cink – nauczy-
ciel Gimnazjum, Stanisław Felbur /reprez. szkolnictwo zawo-
dowe/, mgr Józef Janiczek /reprezentował bibliotekarstwo/,
Marek Szamryk /reprezentował oświatę dorosłych/. Po areszto-
waniu A. Hrycki 3.VIII.1943 r. jego miejsce zajął Jan Migdal
kier. Szkoły nr 1.195.
- Jaworski ”Mariański” – przewodniczący
Powiatowej Komisji Oświaty, łącznik Departa-
mentu Oświaty, Komendant Hufca ”Szarych Sze-
regów”, od 1942 r. członek Komendy Hufca.
Kontakt z nadrzędnymi władzami utrzymywany był przez łącznika.
Funkcję tę pełnił Marian Jaworski ”Mariański”, będąc jednocześ-
nie łącznikiem Departamentu Oświaty z narażaniem życia, w mun-
durze kolejarza z fikcyjnymi dokumentami docierał wszędzie,
dowożąc instrukcje, polecenia, książki i gotówkę.196.
_____________
- Relacja ustna M. Jaworskiego z dnia 18.V.1980 r.
- Niezwyciężona Szkoła…. op. cit., s. 96.
-80-
Kierownictwo Departamentu Oświaty Delega-
tury Rządu. Trzeci od lewej siedzi Cz. Wycech.
W mundurze kolejarza stoi M. Jaworski ”Mariański”.
Na konferencjach opracowano zasady ogólne tajnego nauczania.
W szkołach powszechnych wykorzystano ”naukę dobrowolną”, pro-
wadząc na lekcjach objętych planem przedmioty zakazane przez
okupanta.
Nauczyciel omawiał poszczególne tematy z geografii lub hi-
storii, dzieci słuchały wykładu, nic nie notowały a następ-
nie uczyła się zadanego materiału w domu z książek tam prze-
chowywanych. Nauczanie geografii odbywało się przy wykorzy-
staniu pokrewnych tematów z innych przedmiotów np. z przy-
rody.197
______________
- Tamże s. 110-111.
-81-
Temat z przyrody Temat z geografii
Palenie w piecach – Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie
Woda i jej znaczenie – Rzeki Polski
Żelazo – Śląsk – COP
Rośliny stan. suchych – Polskie wybrzeże morskie. Kaszubi
Na 150 szkół powszechnych w powiecie w 137 szkołach uczono we-
dług programu przedwojennego, nauczając zabronionych przez
Niemców przedmiotów a tylko w 13 realizowano program narzu-
cony przez Niemców.
W tajnym nauczaniu z uczniami wyższych klas szkół powszechnych
brali udział m.in. B. Czech, Jan Migdal, M. Szmryk, W. Bekierska,
- Czyżewska, A. Hryckowa, A. Panasiewicz, W. Czyżewski.198
W związku z całkowitym zakazem nauczania na poziomie szko-
ły średniej musiano przejść na system kompletowy. Komplet skła-
dał się z 5-8 osób. W miejscach gdzie istniało większe zagro-
żenie ”wpadką” ze składu kompletu wyznaczano obserwatora,
który w wypadku nadejścia Niemców mógłby ostrzec pozostałych.
W miarę możliwości na obserwatorów wyznaczano harcerzy z ”Sza-
rych Szeregów”, mających już pewne doświadczenie konspiracyjne.
Tajne komplety z zakresu szkoły średniej zorganizowano w 35
miasteczkach i wsiach powiatu. W Garwolinie prowadzili tajne
komplety mgr Zofia Ligowska /historia, polonistyka/ – dyr.
gimnazjum, Jan Cink /biologia, niemiecki/, Irena Borkowska,
- Balcerzak /matematyka, fizyka/, ks. dr Antoni Święcicki
/jęz. łaciński/, Genowefa Michalik, Zdzisława Wojciechowska,
- Bogucka /polonistyka/, W. Frankiewicz. Egzaminy maturalne
odbywały się w niewielkich grupkach m.in. w mieszkaniu
_______________
- Relacja M. Jaworskiego z dnia 18.V.1980 r.
-82-
- Paśniczek przy ul. Długiej. W kompletach w Garwolinie uczy-
ła się stosunkowo największa liczba młodzieży.
W Górznie tajne nauczanie prowadzili: mgr Krystyna Gregalis,
Konstanty Domański i jego żona Regina.
W Łąkach: Władysław Serzysko z żoną.
W Rudzie Talubskiej prowadzili komplety wysiedleni z poznań-
skiego nauczyciele: prof. Duczmal, K. Kryś oraz miejscowy na-
uczyciel B. Jóźwicki.
W Wólce Ostrożeńskiej: Lucjan Kiljański z żoną Marią.
W Łaskarzewie: Alojzy Szary.
W Żabieńcu: kier. Grabiec.
W Maciejowicach: ks. Antoniak, kier. szkoły Bytkowska.
W Miastkowie Kość: W. Dłużniewski.
W Borowiu: prof. Zolich i dyr. Thomas.
W Zabrózdach: mgr J. Janiczek, J. Witak, Stefania Witak.
W Osiecku: mgr Wanda Kot.
W Pilawie: mgr Tymoszyk.
W Parysowie: mgr Michał Krzepa.
W Sobolewie i okolicy: dyr. Franciszek Mitek z żoną Janiną.
W Gończycach: Józef Cieślański.
W Sobieniach Jeziorach: Kazimiera Białecka.
W Wildze i Kępie Celejowskiej: mgr Michał Pióro, Karol Pieczy-
kolan i Jadwiga Pieczykolan.
W Szymanowicach: kier. Jan Rogala z żoną Karoliną.
W Trąbkach: Wincenty Okoń /obecnie profesor UW/.
W Żelechowie i okolicy: Ludwik Zawadzki, Bolesław Osła,
Edward Jóźwicki, Stanisław Kment oraz Antoni Pikulski, który
był kierownikiem licznego zespołu młodzieży gimnazjalnej.199
_______________
- Tamże
-83-
Oprócz szkolnictwa powszechnego i średniego istniało w po-
wiecie garwolińskim szkolnictwo zawodowe, reprezentowane przez
2 szkoły rolnicze i jedną metalową. Szkoły te egzystowały ofi-
cjalnie, lecz oprócz przedmiotów czysto zawodowych były tu wy-
kładane przedmioty zakazane przez Niemców.
2-letnia Szkoła Rolnicza dla chłopców w Miętnem /przed wojną
1-roczna/. Dyr. był inżynier Gebel, wykładowcą przedmiotów
ogólnych, których realizacja zgodna była z programem przed-
wojennym /nielegalnie/ – Stanisław Felbur.
2-letnia Szkoła Rolnicza dla dziewcząt w Izdebnie /przed woj-
ną 1-roczna/. Przedłużenie czasu trwania nauki spowodowane
było m.in. że przez dłuższy czas mogła ona chronić dziewczę-
ta przed wywiezieniem na roboty. Dyrektorem szkoły była
mgr inż. Helena Skarżyńska – prawdziwa patriotka – skrycie
realizowała w swojej szkole przedwojenny program.
Od września 1940 r. w Żelechowie zorganizowano szkołę me-
talową, której dyrektorem był p. Piekutowski. Również w tej
szkole nauczano przedmiotów zakazanych przez okupanta.200
Powiat przygotował także własne kadry nauczycielskie.
Na kompletach pedagogicznych uczyło się 16 uczniów. Ponad-
to w ramach akcji samokształcenia zorganizowano 7 biblio-
tek wędrownych.201
Sprawna działalność tajnych organizacji oświatowych,
postawiła powiat garwoliński na jednym z czołowych miejsc
w skali kraju pod względem ilości tajnych ośrodków naucza-
nia oraz kształconych nielegalnie dzieci i młodzieży.
______________
- Tamże
- Informacja bieżąca 5/129 z 2.II.1944r. CA KCPZPR
/AZHP/202/III-7T.3 k.480
-85-
- Marian Jaworski ”Mariański” – do końca 1941 r., a na-
stępnie do końca okupacji Czesław Chytrowski ”Szary Wilk”.204
Szare Szeregi dzieliły się na Grupy Szturmowe /GS-y/ – skupia-
ły młodzież powyżej 18 lat. Wielu harcerzy z GS-ów walczyło
w szeregach AK, Bojowe Szkoły /BS-y/ – skupiające młodzież
w wieku 16-18 lat oraz Zawiszacy – w wieku 14-16 lat. Har-
cerze, w zależności od wieku pełnili funkcję łączników, ubez-
pieczali tajne komplety, wykonywali zdjęcia niemieckich zbrod-
ni, robili ”mały sabotaż”. Harcerze z GS-ów brali udział w
szkoleniach bojowych i akcjach dywersyjnych. Właśnie z GS-ów
wywodził się H. Dłużniewski ”Lech” – uczestnik wielu akcji
dywersyjnych w tym odbicie więźniów w dn. 9.IX.1943 r.205
Inną formą działania społeczeństwa skierowaną ostrzem
w terror okupanta było udzielenie pomocy wysiedlonym z ziem
przyłączonych do Rzeszy, wygnanym z Zamojszczyzny oraz gło-
dującej ludności Warszawy.
W latach 1940-1941 ziemia garwolińska stała się miejscem
schronienia dla Polaków wysiedlonych z terenów zachodnich
i północnych. Przybysze Ci stanowili dodatkowy ciężar dla
miejscowej ludności zarówno w uwagi na trudności żywnocio-
we jak i lokalowe. Mimo to spotykali się ze wszechstronną
i ofiarną pomocą, organizowaniem której zajął się głównie
Powiatowy Komitet Opiekuńczy. Wysiedleni zostali rozesłani
do miasteczek i wsi powiatu, dzieląc losy miejscowych
rodzin. Wielokrotnie włączali się do organizowanego ruchu
oporu. np. w Rudzie Talubskiej mieszkający w dworku nauczy-
ciele z poznańskiego prof. Duczmal i Krzyś włączyli się do
_______________
- CA KCPZPR /AZHP/ 203/X-5 k.146
Relacja ustna M. Jaworskiego z dn. 4.06.1980r.
- Relacja M. Jaworskiego z dn. 4.06.1980r.
-86-
tajnego nauczania a młodzież wzięła udział w walkach miej-
scowych organizacji podziemnych.
Najwięcej przesiedlonych było w gminie Wilga. Wg stanu
z 7.V.1941 r. znajdowały się tu 632 osoby.206
Dużą ofiarność wykazało społeczeństwo garwolińskie w nie-
sieniu pomocy głodującej stolicy, okazując szczególną tros-
kę dzieciom – najbardziej bezbronnym ofiarom hitlerowskiego
terroru.
Pomoc ta wyrażała się m.in. w przyjmowaniu warszawskich dzie-
ci na wakacje. Pierwszy transport przybył 27.X.1941 r. Dzie-
ci zostały rozmieszczone u rolników. Niebawem nadeszły na-
stępne transporty w których przybyło do 26.XI. 127 dzieci.
Rozlokowano je w okolicznych gminach z tego 24 w majątkach,
37 w miastach a resztę we wsiach u gospodarzy mających małe
rodziny. Dzieci z Warszawy przybyły w podartych butach, bez
bielizny i zimowych okryć.
Sekcja opieki nad Dzieckiem Polskiego Komitetu Opiekuńczego
w Warszawie zwróciła się z prośbą o przyjęcie warszawskich
dzieci na całą zimę. Dzieci pochodzące z różnych środowisk
społecznych należało ratować od śmierci głodowej przez da-
nie im tymczasowych domów zastępczych. W październiku, li-
stopadzie i grudniu 1941 r. powiat garwoliński przyjął łą-
cznie 286 dzieci warszawskich rozlokowując je w miastach,
wsiach i dworach. 186 dzieci pozostało tu do marca 1942 r.207
Jesienią 1942 r. społeczeństwo polskie zostało wstrzą-
śnięte akcją pacyfikacyjną i wysiedleńczą na Zamojszczyźnie,
______________
- Ważniewski, op. cit., s. 46
- Ważniewski op.cit. s. 115-116
-87-
gdzie okupant przystąpił do totalnej eksterminacji Polaków.
Część wysiedlonych skierowana do powiatu garwolińskiego
spotkała się z ogromną życzliwością i ofiarnością miejscowe-
go społeczeństwa. Pod koniec 1942 r. przybyło tu 500 rodzin
przewidzianych do osiedlenia w gettach pożydowskich. Zostali
oni umieszczeni: w Żelechowie – 200 rodzin, w Sobolewie – 60
rodzin, w Maciejowicach – 50 rodzin, w Łaskarzewie – 40 rodzin,
w Parysowie – 70 rodzin, w Sobieniach Jez. – 50 rodzin. Po-
nieważ w większości tych miasteczek domy pożydowskie zostały
spalone i nie nadawały się do zamieszkania, rozmieszczono
część wysiedlonych w gromadach wiejskich. W grudniu do po-
wiatu garwolińskiego przyjechały 3 transporty wysiedlonych
z Zamojszczyzny. W pierwszym transporcie przybyły 323 osoby
do Parysowa, w tym było 182 dzieci do 14 lat z czego 87 bez
rodziców oraz 51 starców powyżej 60 lat. Początkowo umie-
szczono ich w szkole, następnie rozdzielono wśród rodzin,
częściowo w Parysowie a ok. 150 w gromadach wiejskich.
Drugi transport skierowano do Żelechowa – 634 osoby i do
gminy Sobienie Jez. – 282 osoby w tym 28 dzieci do 2 lat,
14 dzieci do lat 14. większość dzieci była bez rodziców.
Trzeci transport liczył 974 osoby. Skierowano z niego: do
Maciejowic 194 osoby, do Łaskarzewa 185 osób, do Żelecho-
wa 343 osoby. Skład osobowy trzeciego transportu był po-
dobny jak i poprzednich. Większość wysiedlonych była wy-
czerpana pobytem w obozie przejściowym, pozbawiona rzeczy
osobistych, chora. Wśród dzieci, które przyjechały bez
rodziców sporo było niemowląt. Ogółem w grudniu 1942 r.
w pow. garwolińskim przebywało 2213 osób z Zamojszczyzny.
-88-
w pierwszym tygodniu 25 osób zmarło mimo ofiarnej opieki
ze strony mieszkańców powiatu.208
Bezinteresowna pomoc i opieka ze strony miejscowego
społeczeństwa umożliwiła przetrwanie tysiącom wysiedlo-
nych. Dla zabiedzonej ludności powiatu stwarzało to do-
datkowo poważne trudności, dlatego też ofiarność społe-
czeństwa była godna podziwu i szacunku.
______________
- Tamże s. 118
-89-
ZAKOŃCZENIE
Realizując plan eksterminacji ludności polskiej, Niemcy
zastosowali przemyślny system, cały kompleks metod i środków
skalkulowany w ten sposób aby przy minimum wysiłku osiągnąć
maksymalne rezultaty. Naczelną zasadą było pomnażanie bogactw
Rzeszy i wyniszczenie Polaków. Swoje postępowanie Niemcy usi-
łowali zwykle czymś uzasadnić, podając błahe, wręcz naiwne,
kłamliwe powody chcąc nadać swoim czynom pozory prawa.
Tak było w przypadku pacyfikacji Wilkowyi, gdzie hitlerowcy
za jedno rzekome przewinienie spacyfikowali wieś aż trzy-
krotni. Pod pozorem walki ze szmuglem rozstrzeliwali w le-
się ”Kotwica” /Lisie Jamy/ od kilku do kilkunastu osób dzien-
nie. Przy ściąganiu kontyngentów stosowali brutalne metody
posuwając się do strzelania do ludzi, a nawet mordowania
całych rodzin i pacyfikacji. Tym celom służyło także powo-
łanie sądów doraźnych policji i władz bezpieczeństwa, które
bez skrępowania żadnymi formalnościami mogły ferować tylko
jedną karę – karę śmierci. Na mocy wyroków tych sądów roz-
strzelanych zostało wielu zakładników aresztowanych w Gar-
wolinie i okolicy.
Realizacja planu eksterminacji pociągnęła za sobą następu-
jące straty wśród ludności powiatu garwolińskiego:209
Aresztowani – 1160
Zamordowani – 2760
Wywiezieni na roboty – 4197
Skierowani do obozów – 17650
_______________
- Skarżyński, op. cit. s. 124
-90-
Z wywiezionych na roboty do Rzeszy i do obozów zagłady wró-
cili tylko nieliczni. Ogółem więc straty ludności w wyniku
polityki eksterminacyjnej okupanta wyniosły ponad 14%.
Wzrastającemu z każdym dniem terrorowi okupanta starano
się przeciwdziałać podejmując natychmiast walkę zbrojną.
Szeroko rozbudowane podziemie nasilało swą działalność i od
1942 r. prowadziło bez przerwy działania skierowane w gospo-
darkę, transport oraz przeciwko agentom i zbrodniarzom nie-
mieckim. O skuteczności tych działań mogą świadczyć akcje,
rezultatem których było zniszczenie kolumn samochodowych
z zaopatrzeniem i sprzętem, wysadzenie transportów kolejo-
wych, odbicie więzionych patriotów, likwidacja konfidentów
oraz zbrodniarzy hitlerowskich, zniszczenie mleczarń,
składów, tartaków kontyngentowych.
Błędem byłoby jednak uwzględniać jedynie kryteria ilościo-
we w zakresie zaangażowania sił własnych w walce oraz zni-
szczenia w sile żywej wroga i jego bazie materiałowo-tech-
nicznej. Z powodu bliskiego położenia od Warszawy – odgry-
wającej ogromną rolę strategiczną jako węzeł komunikacyj-
ny, przez ziemię garwolińską przebiegało szereg linii komu-
nikacyjnych kolejowych i drogowych. Do ochrony tych linii
i innych obiektów wojskowych Niemcy musieli przeznaczyć
duże siły, które nie były jednak w stanie przeszkodzić
w działaniach dywersyjno-bytowych. Ponadto wysyłali w te-
ren lotne ekspedycje policji i wojska. Powodowało to zu-
życie paliwa i pojazdów a także wiązało znaczne siły nie-
mieckie. Doszło do tego, że żadne zarządzenie okupanta
nie było wykonane, jeśli nie skierował on na miejsce siły
zbrojnej celem dozoru i przymusu fizycznego.
-91-
Brak literatury przedstawiającej dokładnie okres oku-
pacji na ziemi garwolińskiej oraz nieścisłości w literaturze
traktującej ogólnikowo ten region spowodowały powstanie luki.
Próbą uzupełnienia jej jest powyższa praca. Nie jest to wpraw-
dzie opracowanie idealne, przedstawiające dokładnie wszystkie
wyczyny okupanta, ale jest już pokaźnym zbiorem faktów, któ-
rych zebranie było możliwe na podstawie istniejących dokument-
tów i relacji świadków w ciągu niespełna rocznego okresu. Ruch
oporu, działalność którego przedstawia trzeci rozdział, potrak-
towany jest raczej wybiórczo, bowiem jego historia stanowi
niejako odrębny temat i wymaga szczegółowego, oddzielnego
opracowania. Mimo tego praca może służyć poznaniu historii
ziemi garwolińskiej – zwłaszcza okresu okupacji – a także
stanowić pomoc w nauczaniu historii w szkołach średnich
byłego powiatu garwolińskiego.
-92-
BIBLIOGRAFIA
ZESPOŁY ARCHIWALNE
- Centralne Archiwum KC PZPR /AZHP/
– Akta Delegatury Rządu RP na Kraj
– Akta KG Armii Krajowej
– Akta Społecznego Komitetu Antykomunistycznego /ANTYK/
– Akta niemieckich władz okupacyjnych
- Archiwum Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich
w Polsce
– Ankieta GKBZHwP i OKBZH w Warszawie
– Akta GKBZHwP
– Akta Sądów Grodzkich
– Akta dochodzenia przeciwko E. Datnerowi
- Powiatowe Archiwum Państwowe w Otwocku /PAP/
– Akta Zarządu Miejskiego Garwolina
- Wojskowy Instytut Historyczny
– Armia Krajowa. Materiały i Dokumenty
OPRACOWANIA I ARTYKUŁY
- Datner Sz. 55 dni Wehrmachtu w Polsce 1.X.-25.X.1939r.
Warszawa: W MON 1967, 620 s.
- Fajkowski J. Wieś w ogniu. Eksterminacja wsi polskiej
w okresie hitlerowskiej okupacji, Warszawa LSW 1972, 512s.
- Gumkowski J. Leszczyński K. Okupacja hitlerowska w Polsce
Warszawa, wyd. ”Polonia” 1961, 236 s.
- Krasuski J. Tajne szkolnictwo polskie w okresie okupacji
hitlerowskiej 1939-45, Warszawa, PWN, 1971, 369 s.
- Madajczyk Cz. Generalna Gubernia w planach hitlerowskich,
Warszawa, PWN, 1961, 209 s.
-93-
- Madajczyk Cz. Hitlerowski terror na ziemi polskiej
1939-45. Zestawienie większych akcji represyjnych,
Warszawa, PWN 1965, 169 s.
- Madajczyk Cz. Polityka okupacyjna wobec narodu polskie-
go w okresie II wojny światowej, Warszawa, Wyd. ZBOWiD
1969, 43 s.
- Pietrzak T. Warszawa Prawa – Podmiejska 1942-44,
Warszawa, wyd. MON 1973
- Pilichowski Cz. Obozy hitlerowskie na ziemiach polskich
1939-45. Informator encyklopedyczny, Warszawa PWN 1979
- Skarżyński K. Zestawienie strat osobowych. Biuletyn
GKBZHwP, Warszawa 1947, T. III s. 124
- Turek M. Bataliony Chłopskie w powiecie garwolińskim,
Roczniki Dziejów Ruchu Ludowego, Warszawa LSW 1971,
- XIII s. 467-474
- Ważniewski W. Na przedpolach Stolicy 1939-45, Warszawa
wyd. MON 1974, 531 s.
- Niezwyciężona Szkoła Tajne nauczanie na terenie okręgu
szkolnego warszawskiego. Komisja Weryfikacyjna dla
legalizacji tajnego nauczania przy Kuratorium Okręgu
Szkolnego Warszawskiego, Warszawa 1947.
Transkrypcji dokonała Angelina Pawlikowska
Dziękujemy!