Ks. Jerzy Popiełuszko w swoich Mszach św. za Ojczyznę nawiązywał do wielu aktualnych tematów społecznych naszego kraju, zwłaszcza tych omijanych skrzętnie przez oficjalne media. Przytaczamy fragment jego homilii wygłoszonej 8 października 1984 r. w Bytomiu, na 11 dni przed jego męczeńską śmiercią. Dotyczy ona młodzieży walczącej o krzyże w Miętnem. Cytat pochodzi z czasopisma NSZZ „Solidarność” ze Szczecina wydawanego w drugim obiegu, tzn. nielegalnie i poza cenzurą.
„Z podziemia” 21 listopada 1984, nr 8
„…Głos młodzieży z okolic Garwolina jest głosem całej wierzącej młodzieży w Polsce, która rozumie, że walka o prawo do krzyży w szkole, to walka o przestrzeganie konstytucyjnej zasady wolności sumienia i wyznania, a postępowanie władz szkolnych, to jeszcze jedna z prób zniewolenia ducha Narodu. Szkoła jest dla uczniów, a nie uczniowie dla szkoły, tak jak i władza ma być w służbie Narodu, a nie Naród w służbie władzy. Nikt z wierzących nie chce wieszać krzyży tam, gdzie są sami niewierzący, ale ludzie wierzący mają prawo decydować sami o tym, czy chcą mieć krzyż w miejscu ich pracy…”