„Robotnik” słynął z krytycznego nastawienia do polskiej rzeczywistości. Mnóstwo w nim komentarzy do bieżących wydarzeń politycznych. Wybieramy z nich te, które obrazują życie społeczne naszych przodków.
Na łamy „Robotnika” (13 listopada 1926, nr 312) trafił także sędzia Józef Milarski z Sobień-Jezior.

Artykuł pobrano z Polony.