Potwierdzenie dokumentów na rzecz mieszczan garwolińskich
Zygmunt August, itd. Obwieszczamy, że pokazane nam były trzy dokumenty naszych mieszczan garwolińskich. Pierwszy Janusza Starszego, drugi Konrada i trzeci Anny, książąt mazowieckich, spisane na pergaminie umocnione przywieszonymi pieczęciami, w całości, nie budzące żadnych podejrzeń. Zostaliśmy pokornie poproszeni, żebyśmy tego rodzaju dokumenty odnowić, zatwierdzić, wzmocnić i ratyfikować raczyli. Których (to) dokumentów brzmienie od słowa do słowa jest następujące.
„W imię Chrystusa. Amen. Na wieczną rzeczy pamiątkę Janusz z Bożej łaski Starszy, książę Mazowsza, pan ziem ruskich i dziedzic czerski. Chcemy, aby było wiadome, tak obecnym jak i przyszłym, dla których będzie rzeczą pożyteczną obecny dokument poznać, ogólnie wszystkim, że w najwyższym stopniu pragnąc dobra naszego księstwa nieustannie pomnażać i szczególnie miasto nasze Garwolin i mieszkańców tego miasta osadzonych i mających być osadzonymi, naszą łaską zwyczajową i uprzywilejowaną wyjątkowo wesprzeć. Żeby owe miasto uświetnione wolnościami i prawami, poniżej wymienionymi i opisanymi, tym odpowiedniej i szybciej mogło być urządzone i do bogatszych dochodów doprowadzone i ukierunkowane. Sprawiamy, że są nadane prawa, poniżej opisane i wymienione, wszystkim mieszkańcom wspomnianego miasta Garwolin, jak powiedziano wcześniej, osadzonym i mającym być osadzonymi i przez brzmienie obecnego [dokumentu] nadajemy [te prawa] tym mieszczanom, czyli mieszkańcom miasta Garwolin [które to prawa] przez nas i przez naszych sukcesorów na wieczne czasy niewzruszenie i nienaruszenie mają być przestrzegane. Dajemy więc i odtąd udzielamy łaskawie mieszczanom garwolińskim, wcześniej nazwanym, we wszystkich sprawach, tak dużych jak i małych, mianowicie kradzieży, zabójstwa, podpalenia, obcięcia członków, przemocy, gwałtu, fałszywej wagi i miary i innych występków, jakimkolwiek mianem byłyby nazwane, według wykroczenia, złoczyńców popełniających i złe uczynki popełniane w granicach i obrębie wspomnianego miasta, pomiędzy ludźmi wspomnianego miasta, a także ludźmi do tego miasta przynależącymi [prawo] sądzenia, wyrokowania, karania i skazywania. Pełną i całkowitą władzę według ich prawa oryginalnego niemieckiego chełmińskiego, we wszystkich jego artykułach, punktach, warunkach i zastrzeżeniach, wszystko [co owo prawo] postuluje i wymaga. Z tym jednak warunkiem zastrzeżonym, że jeśli, oby tak się nie stało, zdarzyło się, że ktoś ze szlachetnie urodzonych lub rycerzy jakichkolwiek naszej władzy [podległy] zbrodnię którąś z wyżej wymienionych lub jakąś inną w naszym mieście już opisanym popełnił lub w granicach tego miasta, do sądu miejskiego nie będzie pociągany. Tych, nasz majestat, przez nas lub naszych dostojników, zasiadających w naszym trybunale, zastrzega sobie osądzić. Jeśli zaś na popełnieniu jakiegoś złego uczynku jakiegoś obcego np. chłopa szlacheckiego, biskupiego lub mniszego ludziom tego miasta uda się zatrzymać, w tym sądzie miejskim będzie sądzony. Jeśli zaś dokonawszy przestępstwa ten obcy, jak wyżej się mówi, zatrzymania przez tych mieszczan uniknie i prawu miejskiemu wyżej wspomnianemu będzie chciał być posłuszny, wtedy sprawa tym zwyczajem powszechnym sądownie [jest] rozstrzygnięta. Tak długo złoczyńca wstępu wolnego do miasta i w jego granice będzie pozbawiony dopóki przez tego złoczyńcę faktyczne i odpowiednie zadośćuczynienie wspomnianemu miastu nie zostanie dopełnione. Wreszcie jeśli złoczyńca tego rodzaju hardy i buntowniczy w tym mieście i jego granicach przez wspomnianych mieszkańców kiedykolwiek za jego życia będzie pochwycony, zostanie według tego występku, jak o tym stanowi prawo miejskie ukarany. Ponadto zabójstwo, co oby nie miało miejsca, jeśli się zdarzy między wspomnianymi ludźmi miejskimi bez jakiejkolwiek przeszkody [ze strony] naszych urzędników zarówno co do osób, dóbr i rzeczy jakichkolwiek zwyczajem przyjętym i powszechnym miejskim będzie sądzone. Następnie wspomnianym naszym mieszczanom we wszystkich miejscach celnych nadajemy bez żadnej opłaty cła w naszym władztwie przejazd w sposób wolny i bezpieczny, mianowicie [będą wolni] od ceł w naszej ziemi mazowieckiej. Jeśli ze swoimi wspomnianymi wcześniej towarami w kierunku innych stron jakichkolwiek będą chcieli się udać i pojechać, wtedy cła nasze według zwyczaju w naszym władztwie i księstwie dawać i opłacać są zobowiązani. Ponadto nadajemy i obecnym pismem oddajemy na własność wspomnianemu miastu i jego mieszkańcom w danym czasie żyjącym postrzygalnię, z której to wspomnianej postrzygalni obywatele miasta każdego roku czynsz zwyczajowy uzyskują i na korzyść tego miasta przeznaczają. Między innymi przeznaczamy mieszkańcom często wspominanego miasta wagę. Tak że od tej wagi na pożytek i polepszenie [stanu] często wspominanego miasta czynsz zwyczajowy opłacany uzyskują i wnoszą i bez żadnej przeszkody z naszej strony pobierają. Na poświadczenie tego [dokumentu] pieczęć nasza większa jest przywieszona. Dokonane i dane w Czersku, w najbliższy wtorek przed świętem Marii Magdaleny w roku 1423 [1423.07.20]. W obecności dzielnych i szlachetnych mężów panów Sławca kasztelana, Wiganda chorążego, Mikołaja inaczej Giewosza podkanclerzego, Macieja inaczej Gnat sędziego, Stefana i Stanisława […] podsędka dworzan Ścibora zakroczymskiego, Henryka Czedlicz warszawskiego podkomorzych i innych licznych godnych zaufania świadków do tego, co przedstawione. Pisane ręką Pawła, syna Grzymisława z Borzewa kościołów płockiego i warszawskiego kanonika i kanclerza naszego dworu.”
„Konrad z Bożej łaski książę Mazowsza, Rusi itd. Wyrażamy brzmieniem [dokumentu tego], którym okaże się to pożyteczne, ogólnie wszystkim, że chcąc miasto nasze Garwolin doprowadzić do większych dochodów, biorąc pod uwagę pokorną i wierną służbę naszych mieszczan tego miasta nam gorliwie przez nich wyświadczoną i do której z jeszcze większą gorliwością wierności będą się przykładać i żeby przez bogactwo i dochody, to miasto przez nas było objęte troską i umocnione i owi mieszczanie w ich handlu, pracach, sprzedażach, kupnie rozwijali się i bogacili, w tym mieście targ cotygodniowy, mianowicie we wtorek w każdym i pojedynczym tygodniu w roku, również z trzema targami rocznymi czyli jarmarkami w roku, w dzień jedenastu tysięcy dziewic, a także w wigilię wspomnianych świąt ustanawiamy i czynimy, aby trwały po wieczne czasy. Udzielając, zatwierdzając i przyznając wolną sprzedaż i kupno wszystkich rzeczy jakiegokolwiek rodzaju i jakkolwiek zwanych wszystkim ludziom obojga płci i każdemu z osobna. Wszyscy przybysze z towarami lub dla porównania towarów mogą w sposób wolny i mają pozwolenie korzystać z wagi i miary wszystkiego, tak płótna jak i innych rzeczy, zgodnie z wymaganiami kupujących i sprzedających bez jakiejkolwiek przeszkody lub sprzeciwu naszych urzędników i od utrudnień i konfiskat będą wolni. Stąd wszystkim i każdemu z osobna naszym urzędnikom jakimkolwiek określeniem nazwanym polecamy, domagamy się i zachęcamy, żeby naszych poddanych i targi tego rodzaju, jak powyżej jest powiedziane przez nas ustanowione i uczynione ogłosili przez zatwierdzonych heroldów przez naszych mieszczan zachęceni. Na uwiarygodnienie powyższych [ustaleń] nasza średnia pieczęć wobec obecnych jest przywieszona. Dane i dokonane w Garwolinie, w najbliższy wtorek przed świętem świętej Małgorzaty. Roku pańskiego 1481 [1481.07.10].”
„Anna z Bożej łaski księżna i opiekunka Mazowsza, Rusi itd. Ogłaszamy brzmieniem obecnego [dokumentu] tym wszystkim, dla których będzie pożyteczne ten [dokument] poznać, że chcąc miasta naszego Garwolin korzyści i pożytki powiększyć i stan jego do bujniejszego majątku doprowadzić w konsekwencji, ze jesteśmy poruszeni wierną służbą okazywaną przez powierzonych nam mieszkańców miasta, w mieście tym czwarty targ doroczny w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, mający być odprawiany każdego roku ustanawiany, jako mający trwać na wieczne czasy. Dając i udzielając wszelkich wolności i wszystkim ludziom jakiegokolwiek stanu, zarówno mieszkańcom tego miasta jak i wszystkim innym skądkolwiek tu przybywającym, wszelkie rzeczy, zwierzęta i towary poszczególne zgodnie ze zwyczajem i zezwoleniem [jakie obowiązują] na innych trzech od dawna istniejących targach kupowania, sprzedawania, wymieniania i zgodnie z chęcią i osądem dysponowania [towarami] bez jakiejkolwiek przeszkody i trudności. I dlatego tobie starosto tego miejsca i innym naszym starostom wszystkim w księstwie mazowieckim istniejącym, nakazujemy, a was [starostów] w Królestwie Polskim i Wielkim Księstwie Litewskim prosimy, abyście ten jarmark nowo ustanowiony w miejscach swoich urzędów publicznie ogłosili, rozpowszechnili i o to zadbali. Na tej rzeczy pamiątkę pieczęć nasza do obecnego [dokumentu] jest przywieszona. Dane w Garwolinie w najbliższy czwartek przed Ostatkami roku 1508 [1508.03.02].”
„My zatem Zygmunt August (…) do uzasadnionych próśb naszych poddanych łaskawie się przychylając, wyżej opisane dokumenty odnawiamy i całą ich zawartość we wszystkich punktach, zastrzeżeniach i warunkach aprobujemy, potwierdzamy i ratyfikujemy. Przyznajemy, że te dokumenty i wszystko, co w nich zawarte wymaganą moc wieczyście zachowują. Do tych dokumentów na świadectwo pieczęć nasza jest przywieszona. Dane w Krasnymstawie 28 czerwca roku 1558.”
Tekst i kopia dokumentu zamieszczamy dzieki uprzejmości Urzędu Miasta Garwolin