Garwolin w czasach insurekcji kościuszkowskiej (1794)

O insurekcji kościuszkowskiej, w tym o słynnej bitwie maciejowickiej, napisano już bardzo dużo. Do istniejących opisów pragniemy dorzucić kilka drobnych szczegółów na temat pospolitego ruszenia w naszym powiecie. Informacje znaleźliśmy w „Gazecie Wolnej Warszawskiej”.

Gazeta Wolna Warszawska, 15 lipca 1794, nr 24

Rapport powinny.

Ruszywszy kolumną moią z pod Grochowa, gdy 30 przymaszerował do Garwolina, zastałem tam Obyw. Skilskiego Generała tego Powiatu uzbroionego w sile zebraney pospolitego ruszenia. Ten gorliwy Obywatel posłusznym będąc rozkazom naywyższey rządowey Zwierzchności, tak daleko był przywiązanym ku swoiey Oyczyżnie, iż nie opóźnił żadnego momentu, w którym by mógł się stać użytecznym teyże; przeto odpowiadał zawsze i posłusznym był moim dyspozycyom, równie wykonywał chętnie rozkazy te, iakie ode mnie iemu przepisane zostały, robił flankę okrywaiącą swoią zbroyną siłą, prawe skrzydło kolumny moiey, i marsz w oddzielę bardzo bliskim ze mną zawsze czynił, tak dalece; iż codzień iemu moie przesyłałem rozkazy.

Od posterunku obozu mego z pod Jeleńca gdym ku Łukowowi zmierzał, dałem mu ostatni ordynans, aby udał się na bok, i do Radzyna przytarł, końcem tym, ieżeli tam szczątków iakich nie pozostało się z bagażów nieprzyjacielskich. Ta myśl moia trafiła w dobry zamiar, bo Szczęście przyniosło mu tyle zdobyczy, ile, w przepisanym rapporcie do mniemam sobie za powinność N. Naczelnikowi donieść co następuie: ,,Układy moie względem awantażów nieprzyiaciela, nie dały mi tyle czasu, iżbym co mógł pewnego donieść: teraz to donoszę, co następnie: iakem stanął w Syrokomli posłałem patrol do Kocka powtórny, który postrzegłszy mrokiem z Wołynia kaszę i suchary prowadzące fury, i przytym furażu 2, czyli 3. Kozaków, właśnie krzykiem 32, fur po parze wołów i po parze koni odebrał z kaszą różną i sucharami. Drugi połów taki zeszłey soboty doniósł móy patrol z Radzymina zatrzymawszy się na boku, iż tabor idzie wielki Moskiewski za Radzynem, tylko 100, ludzi z zwoszczykami było przytym całym taborze, nie opuściłem okazyi dobrey, wykommenderowałem natychmiast 60. kawaleryi z O. Namiestnikiem Bobolą, i za tymże 100. piechoty pomięszanych z pikinierami, obcesownie dogoniła moia kawalerya, obskoczyła lasami cały tabor, bronił się Porucznik i Kozaki, ale zaraz trupem legli, niektórzy uciekli, a w niewolą wraz z taborami zabrali 51, z moich ieden mało pleyzerowany i koń draśnięty, ale zabraliśmy 44. wozy po 10. i po 8. wołów z Pontonami i do tego rekwizytami, któreby inwentarzem dużym trzeba opisywać, owo zgoła bez podchlebstwa z opatrzności Naywyższego, wielką rzecz zyskałem, którą ofiarować będę N. Naczelnikowi, a woły na swóy awantaż obrócę, których mam bardzo pięknych 276. może O. Witof kupi do żywności. Moskwa poszła do Brześcia i resztę ieszcze maiaczą, ale się więcey boią iak się bić chcą.

,,Pisałem do Obyw. Skilskiego Gnała, aby te zabrane Pontony zostały się w Latowiczu, gdyż iak poczęści słyszeć, że Moskale ponad brzegiem Buga iść maią prosto, obawiam się, aby kommunikacya moia z Gnałem Cichockim prezerzniętą nie została, za tym te Pontony stałyby mi się w tey mierze użyteczne. Pod dniem 7. t.m. Podporucznik Hryniewiecki od kawaleryi Naród. był wykommenderowany na patrol do Międzyrzecza, gdze usłyszawszy iż Moskale nakazany furaż włościanom, z sobą wieść kazali, przeto w pogoń za tym się puścił, zabrał go, i przyprowadził do obozu, to iest: mąki korcy 331. krup korcy 47. słoniny funtów 303 i pół, chleba bochenków 2018. owsa korcy 91. i ćwierć.

Dan w główney kwaterze obozu pod Zbuczynem 9. Lipca 1794.

Karol Sierakowski G.M.

Artykuł pobrany z eBUW, jego oryginał znajduje się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie.

Podziel się tym ze znajomymi! Poinformuj ich o garwolin.org

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *