Ks. Marek Marceli Piesiewicz (1816-1899)

Ks. Marek Piesiewicz urodził się w 1816 roku w Garwolinie jako syn Grzegorza1 i Rozalii z Majewskich2. Ukończył Seminarium Duchowne w Janowie Podlaskim. Święcenia kapłańskie otrzymał w Warszawie w 1842 roku. Następnie został sekretarzem Konsystorza i kapelanem biskupa Choromańskiego stojącego na czele archidiecezji warszawskiej.

Kolejno pracował jako wikariusz na terenie guberni warszawskiej: w Latowiczu w powiecie nowomińskim, w Dąbrowicach w powiecie kutnowskim, w Domaniewicach w powiecie łowickim i w Iłowie w powiecie Sochaczew, gdzie pełnił funkcję proboszcza.

Ksiądz Marek Piesiewicz należał do księży niepoprawnych politycznie. Nie stosował się do wymagań zaborców i często nie respektował zarządzeń, które były nakładane na społeczeństwo polskie i kościół katolicki przez władze carskie.

27 sierpnia (8 września) 1865 roku jenerał policmajster na Królestwo Polskie doniósł do Wydziału Wyznań Komisji Rządowej Sprawiedliwości, że ksiądz Marek Piesiewicz, proboszcz w Iłowie, „przechowywał pod swoim dachem żandarma narodowego i dawał jemu i jego towarzyszom konie, którymi pojechali, aby powiesić niejakiego Węglera”.

Za to przewinienie namiestnik Królestwa Polskiego pozbawił księdza „na teraz i na przyszłość” probostwa i osadził go w klasztorze o.o. kapucynów w Nowym Mieście nad Pilicą.

Przebywał tam przez dwa lata – do 1867 roku. Po tym okresie namiestnik zgodził się wprawdzie na to, by ks. Piesiewicz opuścił miejsce pokuty i objął parafialne stanowisko, ale pozostawił go nadal pod nadzorem policji.3

W 1874 roku, kiedy był proboszczem w parafii Stryków w powiecie brzeskim, guberni piotrkowskiej, w dzień galowy4 odprawił Mszę żałobną i pochował mieszkańca wsi Tymianka. Za to został przez jenerał gubernatora skazany na dwa miesiące pokuty w klasztorze o.o. kapucynów w Nowym Mieście nad Pilicą.

W roku 1875, mimo że ksiądz Marek Piesiewicz odbył już pokutę za pogrzeb w dzień galowy, jenerał gubernator zażądał od administratora diecezji, aby ten pozbawił go probostwa, a najlepiej, aby nie dawał mu nawet wikariatu.

Represje wobec księdza Piesiewicza nie ustawały. W 1886 roku arcybiskup Popiel zamierzał dać księdzu probostwo w Aleksandrowie w powiecie łódzkim, guberni piotrkowskiej. Jednak władze rządowe nie zgodziły się na ten projekt, a kilka lat później w roku 1891, 75-letniemu starcowi odmówiły nawet bardzo skromnego zasiłku w kwocie 120 rubli rocznie, udzielanego wszystkim emerytom.

Można się tylko domyślać, że pozbawiany przez rząd carski środków do życia, musiał osiąść przy rodzinie.

Ksiądz Marek Piesiewicz spędził ostatnie lata życia w Leopoldowie koło Ryk, u swojej siostry Tekli z Piesiewiczów Celińskiej. Zmarł 11 maja 1899 roku i został pochowany na cmentarzu przy ul. Młynarskiej5.

Zniszczony przez czas żeliwny nagrobek został odrestaurowany przez ówczesnego proboszcza – ks. Stanisława Burzca.

Opracowała:
Hanna Witek – prezes Towarzystwa Przyjaciół Ryk

Artykuł ukazał się w Hanna Witek, By czas nie zaćmił i w niepamięć obrócił… Znane i nieznane groby na ryckich cmentarzach, Część 1, Towarzystwo Przyjaciół Ryk 2020

Zdjęcie trumienne ks. Marka Piesiewicza ze zbiorów prywatnych p. Barbary Wronko z Warszawy, która przekazała skan dla TPR
Pomnik ks. Marka Piesiewicza po renowacji na cmentarzu w Rykach
Pomnik ks. Marka Piesiewicza przed renowacją na cmentarzu w Rykach
Akt zgonu ks. Marka Piesiewicza

Archiwum Parafialne w Rykach
Akt zgonu 145/1899
Marek Marceli Piesiewicz. Leopoldów

Działo się w Rykach trzeciego/jedenastego maja tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego dziewiątego roku o godzinie trzeciej po południu. Stawili się: ksiądz Henryk Jołkowski wikary ryckiej parafii lat dwadzieścia siedem i Michał Piecyk organista kościelny z Ryk lat trzydzieści obydwaj zamieszkali w Rykach i oświadczyli, że dwudziestego dziewiątego kwietnia/ jedenastego maja tego roku o godz. drugiej po południu zmarł Ksiądz Marek Marceli dwóch imion Piesiewicz, rezydent lat osiemdziesiąt trzy, syn Grzegorza i Rozalii z Majewskich małżeństwa Piesiewiczów, urodzony w Garwolinie a zamieszkały w Leopoldowie.
Po naocznym przekonaniu się o śmierci Księdza Marka Marcelego Piesiewicza akt ten stawiającym przeczytany i przez Nas podpisany. Administrator Ryckiej Parafii prowadzący akta stanu cywilnego.

Ks. Jan Rozwadowski
Ks. Henryk Jołkowski
Michał Piecyk

1 APG, Akt urodzenia Marka Marcelego Piesiewicza nr 45/1816.
2 APR, Akt zgonu ks. M. Piesiewicza nr 145/1899 (inne nazwisko matki w akcie urodzenia – Michalik, w akcie zgonu – Majewska).
3 Paweł Kubicki biskup Sufragan sandomierski, Bojownicy kapłani za sprawę Kościoła Ojczyzny w latach 1861-1915, cz.1, t.3, Sandomierz 1933, s. 512, 558.
4 Dzień galowy – to data związana z narodzinami, imieninami i innymi ważnymi wydarzeniami w życiu carskiej rodziny. Wówczas ksiądz katolicki powinien odprawić Mszę św. w intencji rodziny carskiej lub jubilata z tejże rodziny. Przewinieniem było odprawienie np. mszy żałobnej w intencji zmarłego parafianina.
5 APR, Akt zgonu ks. M. Piesiewicza nr 145/1899.

Podziel się tym ze znajomymi! Poinformuj ich o garwolin.org

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *