Portal Garwolin.org – Dawny Powiat Garwolin i Okolice wraz z Fundacją Koszary – Przywróćmy Pamięć wydają publikację pod tytułem Cmentarz Parafialny w Garwolinie. Słownik biograficzny. Prace nad książką trwały ponad dwa lata, a jej wydanie nastąpi jeszcze w tym roku.
Książka została przygotowana pod redakcją Krzysztofa Kota i dr Anny Ogonowskiej. Autorami biogramów jest 17 osób. Zgromadzono biogramy 327 osób, ale opracowany indeks osobowy zawiera odniesienia do prawie 1200 osób. Najstarszy opisany pochówek nastąpił w 1847 r., a najnowszy w 2022 r. W publikacji znajduje się 240 kolorowych ilustracji, sporo fotografii nie było jeszcze nigdy publikowanych. Biogramy powstały na podstawie dostępnych nam źródeł lub na podstawie relacji rodzinnych.
Bogato ilustrowany słownik osób pochowanych na cmentarzu parafialnym w Garwolinie odsłania tajemnice katakumb pod kaplicą św. Antoniego, rozstrzyga spory na temat liczby trumien w grobowcu Hordliczków, ustala miejsce najstarszego zachowanego grobu, przypomina pierwszą wzmiankę o osobie tu pochowanej. W publikacji zostało zaprezentowanych wiele osób, których groby nie zachowały się do naszych czasów, w tym pracowników Fabryki Szkła, Kryształów i Szyb do Okien „Czechy”. Opisano także wiele grobów symbolicznych oraz przypadki przenoszenia zwłok z Cmentarza Powązkowskiego do Garwolina. Na kartach tego albumu można znaleźć historie życia zwykłych i niezwykłych osób, najczęściej mieszkańców Garwolina i okolic, ale także tych, którzy dość nieoczekiwanie znaleźli tu dla siebie miejsce wiecznego spoczynku. Poznaj życie Gasparo Gazziego – buchaltera Hordliczków, filmowy życiorys Franciszka Urbaniaka, niezwykłe losy pańszczyźnianego chłopa Stanisława Makulca! I wielu, wielu innych.
– Pomysł tej publikacji zrodził się w trakcie pandemii. Coś trzeba było robić, a dzięki temu, że możemy odwiedzać cmentarz online, “spacery” po nim były ułatwione. Poinformowałem znajomych i przyjaciół, że taka publikacja powstaje i z dnia na dzień publikacja zaczęła się rozrastać. Książka posiada wiele ilustracji, bogaty spis źródeł bibliograficznych oraz indeks osobowy, który, mamy nadzieję, pomoże odnaleźć swoich przodków lub członków rodziny. Podczas tworzenia biogramów korzystaliśmy z dostępnych nam źródeł. Wiele z nich wykorzystywaliśmy po raz pierwszy. Publikacja zawiera wiele niepublikowanych wcześniej ilustracji, w tym bardzo ciekawych fotografii i opowiada wiele nieznanych wcześniej historii. W trakcie prac nad słownikiem udało nam się dotrzeć do rodzin, których losy zawsze nas interesowały, mam tu na myśli na przykład Stalkowskich, Hordliczków, Szwerów i in. Dzięki nim uzyskaliśmy dostęp do unikalnych materiałów.
Garwoliński cmentarz zawsze był dla nas ważny. Cieszymy się, że istnieje spora grupa osób, która się tym miejscem interesuje i poświęca mu swój czas podczas dorocznego porządkowania grobów oraz bierze udział w zbiórce pieniędzy na renowację najstarszych nagrobków. Cieszymy się, że znaleźli się przedsiębiorcy, którzy chcieli podjąć się prac renowacyjnych ze środków zgromadzonych w dwóch przeprowadzonych już kwestach. Niegasnącym zainteresowaniem cieszą się nasze historyczne spacery po cmentarzu, ostatni taki spacer był poświęcony rodzinie Hordliczków.
Ta społeczna praca często obfitowała w piękne chwile, gdy zgłaszały się do nas osoby lub gdy docieraliśmy do rodzin osób pochowanych na cmentarzu, a one otwierały dla nas swoje rodzinne archiwa i dzieliły się z nami dokumentami, fotografiami i wspomnieniami – mówi Krzysztof Kot.
Anna Ogonowska dodaje – Kiedy Krzyś powiedział mi o tym pomyśle, podeszłam do niego sceptycznie. „Cmentarna” publikacja – kogo to zainteresuje? Obiecałam mu jednak, że dołożę do pliku z tekstem, który mi udostępnił, nekrologi osób pochowanych w Garwolinie, na które natykałam się w bibliotekach cyfrowych. Miałam ich zebranych pokaźną liczbę. Czekały na wykorzystanie w jakimś naszym projekcie. Myślałam, że zrobię to w dwa wieczory, ale okazało się, że zajęło mi to kilka tygodni, ponieważ w wielu przypadkach nie dokładałam nekrologu do już istniejącego biogramu, tylko biogram musiałam stworzyć od początku. Bardzo często okazywało się też, że grób danej osoby nie zachował się do naszych czasów. Przy okazji przeglądałam zamieszczone w pliku biogramy. Niektóre mnie zupełnie zaskoczyły. Zwłaszcza życiorysy osób, którym nasza lokalna historia nie poświęca zbyt wiele uwagi, a które w niezwykły sposób przeżyły swoje życie, jak choćby Stanisław Makulec, niepiśmienny chłop pańszczyźniany, który prowadził bardzo ciekawe życie. Filmowy życiorys ma Franciszek Urbaniak. Z wielkim zaciekawieniem czytałam historie opracowane przez innych autorów. I tak, krok po kroku bardzo mocno wciągnęłam się w ten projekt.
Wielkim zaskoczeniem dla mnie było odkrywanie informacji o pochowanych w Garwolinie pracownikach firmy “Ignacy Hordliczka”. W książce ujęliśmy kilkanaście takich osób. Jedną z ciekawszych jest Włoch Gasparo Gazzi, wieloletni buchalter fabryki szkła Hordliczków. Zaraz za nim wymieniłabym rodzinę Fastnerów, której przedstawiciele zajmowali jedne z najważniejszych stanowisk w hucie.
W trakcie spisywania tych historii przytrafiały się nam niesamowite historie. Czasami nam się zdawało, że niektóre osoby zza grobu przypominają nam się i proszą, żeby wspomnieć o nich jeszcze to czy tamto. Tak się nam przypomniał Adolf Jankowski czy rodzina aptekarzy Szwerów.
Od samego początku zdawaliśmy sobie sprawę, że to jest pierwszy tom tej publikacji. Nie da się wszystkich wymienić w jednej publikacji. Co ciekawe nie zamierzaliśmy w pierwszej tomie opisać wszystkich „najważniejszych” osób z naszego cmentarza, na przykład tych, do których prowadzą ścieżki tras historycznych. Myślę, że w tym leży wartość tej publikacji. To nie jest publikacja o najważniejszych osobach w historii naszej lokalnej społeczności, ale o życiu mieszkańców naszego miasta. Każdy ma prawo trafić na karty kolejnych tomów tej publikacji, bo możemy już powiedzieć, że zbieramy materiały do drugiego tomu. Zachęcamy do zgłaszania życiorysów kolejnych osób.
Zastanawialiśmy się rok temu z Krzysiem, jak powinniśmy uczcić 600 lat historii miasta Garwolina. Ta publikacja o mieszkańcach Garwolina wydała nam się dobrym pomysłem. To jest nasz wkład w te obchody. Z tego, co wiemy to jest to jedyna publikacja jaka powstała z tej okazji.
O publikacji wypowiedziała się również jedna z autorek biogramów – Jak dla każdego genealoga, tak i dla mnie, cmentarz jest naturalnym środowiskiem, dlatego gdy tylko w mediach społecznościowych natrafiłam na zaproszenie do wspólnego stworzenia publikacji o garwolińskiej nekropolii i osobach na niej spoczywających postanowiłam włączyć się w tę wspaniałą inicjatywę, wszak na tym cmentarzu spoczywają moi praprapra(3)dziadkowie i prapraprapra(4)dziadkowie. Bardzo się cieszę, że mogłam na kartach tej książki zamieścić dane o moich przodkach i tym samym lepiej ich poznać. Wierzę, że publikacja ta będzie cennym materiałem dla każdego pasjonata historii lokalnej, a po jej lekturze nagrobne inskrypcje nie będą dotyczyć jedynie anonimowych osób, zaś spojrzenia z porcelanek będą jeszcze silniejsze. Polecam tą pozycję dla każdego zapalonego grobbingowca, nie tylko z Garwolina. Brawa dla pasjonatów z „Dawny Powiat Garwolin i okolice” za pomysł stworzenia tego dzieła i przede wszystkim za zaproszenie do niego wszystkich chętnych – kto jak nie My zachowamy pamięć o przeszłości dla przyszłych pokoleń – podkreśla Ewa Migdalska.
Jak nabyć publikację?
- Dokonać wpłaty na konto Fundacji Koszary (60 zł za 1 egz. + ew. przesyłka 25 zł Inpostem). Tytułem “Cmentarz Parafialny w Garwolinie”
- Wysłać wiadomość SMS na numer +48 515 446 098 lub na email [email protected] z podaniem imienia i nazwiska (musi się zgadzać z osobą dokonującą przelew), numeru telefonu oraz w przypadku wysyłki, adresu do doręczenia.
- Zamówienia przyjmowane są do 1 listopada 2023 r.
- Data wydania publikacji: grudzień 2023 r.
- W przypadku większych (powyżej 10 szt.) zamówień istnieje możliwość negocjacji ceny.
- Książkę będzie można odebrać osobiście podczas spotkania autorskiego w Garwolinie. Na terenie Garwolina dostawa do domu gratis (prosimy o informację w wiadomości).
Dane do przelewu:
Fundacja Koszary – Przywróćmy Pamięć
ul. Długa 21, 08-400 Garwolin
Konto: Bank Spółdzielczy w Garwolinie
PL29 9210 0008 0026 7142 2000 0010
Poniżej, klikając w link można pobrać spis treści:
Cmentarz Parafialny w Garwolinie. Słownik biograficzny. Tom 1. – spis treści
Wielce Wielebny Księże Proboszczu,
Drodzy Zainteresowani oraz pasjonaci geneologi szlacheckich herbowych…
zwracam się uprzejmie z wielka prośba i zapytaniem o parafialne zasoby księgarskie metrykalne wskazujace Tomasza Celejowskiego dot. urodzenia, ślubu są konkordatowego względnie kościelnego, chrztu, bierzmowania, także zgonu w Wilczkowicach w archiwum Parafii rzymskokatolickiej p.w. Zwiastowania NMP w Żelechowie, ul. Długa 126, 08-430 Żelechów; z ojca Jana ur. 1738 r., zgon 1792 r., który zejściem pozostawił potomstwo dziedzica na Wilczkowicach zapisał swoje włości na majtek Wilczkowice w A.D. 1720 na rzecz swego syna Tomasza Celejowskiego, ur.1698 r. w Wilczkowicach, który musiał pozgonnie w ca. 1740/42 r. pozostawiać potomka. Pozwalam sobie grzecznie zapytać: czy to ten sam Tomasz, który właśnie powinien wg. mnie i moich kwerend mieć potomnego syna, a który zapewne był moim pra, pra, pra, pra-dziadkiem Jacek Celejowski, ur. 1738 r., co prawda wyplywa w Sobkowie ale to blisko, w dużym przekonaniu domniemam, że to właśnie od jego drugiego syna Tomasza Celejowskiego, herbu Rawicz dziedzica z zapisu w 1720 r. dziedziczny majątek Wilczkowice?
Zapisy i wpisy na księgi nadania w/g perp.Czers. 2f. 14; 4f. 151; 5f. 14; 9f. 220; 7f. 262; 14Cf. 232; 14 Af. 48; 19f. 53; Zs.Gr.Czers. 48Df. 478; Zs.Warec. 27f. 234; 30f. 90.
Dziękuję uprzejmie za wsparcie i serdeczną pomoc, pozostaję szczerze na wieki z polskim Bożym słowem i pozdrowieniem Bóg zapłać !
mgr Mieczysław Celejewski vel Celejowski