Dzisiaj na sesji Rady Miasta Garwolin została ostatecznie podjęta decyzja o nazwaniu ronda im. Żołnierzy Wyklętych. Razem z Krzysztofem byliśmy pierwszymi wnioskodawcami nazwania ronda im. Narcyza Witczak – Witaczyńskiego. Pomimo tego, iż złożyliśmy wniosek jako pierwsi ostatecznie Rada zadecydowała, że rondo będzie posiadało nazwę wniosku, który wpłynął w ostatniej chwili.
Nie mamy za złe, że samo rondo będzie miało to imię. Jako pasjonaci historii jesteśmy świadomi roli Żołnierzy Wyklętych w powojennej Polsce. Jednakże chcieliśmy miastu Garwolin zaproponować inny punkt widzenia na sprawy nazewnictwa miejsc, promujący lokalne osoby zasłużone dla miasta – zwłaszcza w strategicznych jego punktach. Garwolin dał się wpisać w tym momencie w szereg miast, które nadają imię Żołnierzy Wyklętych ulicom. Nie udało się obronić nawet dobrymi argumentami lokalnej postaci jaką Narcyz Witczak – Witaczyński był. Przy tym ważnym punkcie miasta, nazwa ronda mogła by intrygować przejezdnych gości, zachęcać do poszerzenia wiedzy. Chcieliśmy naszym wnioskiem w pewien sposób podziękować rodzinie Witaczyńskich za to, że przez wiele lat utrwalano najważniejsze uroczystości w mieście na zdjęciach. Dzięki właśnie chorążemu Witaczyńskiemu i jego córkom oraz dalszym pokoleniom zachowały się zdjęcia przedwojennego Garwolina, którego los podczas wojny nam jest dobrze znany.
Wiedza o Żołnierzach Wyklętych będzie stale poszerzana przez media mainstreamowe, natomiast wiedza o 1. Pułku Strzelców Konnych, wiedza o Narcyzie Witczak Witaczyńskim, będzie mogła być tylko i wyłącznie już poszerzana w ramach takiej działalności i takich inicjatyw lokalnych jak nasze. Szkoda, ze straciliśmy tę szansę.
Sebastian Jędrych
„Nie można być prorokiem we własnym kraju”
Tak powiedział Jezus, będąc w Nazarecie, gdzie się wychował i wszyscy go tylko znali jako cieślę od Józefa.
Po przyjściu do swojego rodzinnego miasta nauczał ich w synagodze, że aż dziwili się i mówili: „Skąd Mu ta mądrość i moce!? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego matka nie nazywa się Maryja, a Jego bracia – Jakub, i Józef, i Szymon, i Juda? I czy nie ma u nas wszystkich Jego sióstr? Skąd więc w Nim to wszystko!?” I czuli się Nim zgorszeni. A Jezus powiedział do nich: „Nigdzie nie lekceważą proroka, jak tylko w jego ojczyźnie i domu”. I z powodu ich niedowiarstwa niewiele tam cudów uczynił.
„nazwa ronda mogła by intrygować przejezdnych gości, zachęcać do poszerzenia wiedzy.”
Dobre stwierdzenie. Może portal zacząłby kampanie wyjaśniającą mieszkańcom nazwy ulic. Można by pomyśleć o tablicach takich jak w Warszawie wyjaśniających nazwę miejsc i ulic.
Pewnie wiele rzeczy nie rozumiem, a nie wszystko jest takie proste, ale można przecież upamiętnić tą postać na wiele różnych sposobów. Na samym rondzie jest dużo miejsca, a więc czemu by nie machnąć pomnika na środku upamiętniającego daną postać ? Petycja i do przodu. Wiele podpisów pewnie by się zebrało. Pozdrawiam