W 1924 r. mieszkańcy miasta Garwolina podarowali 1. Pułkowi Strzelców Konnych sztandar. W uroczystości brał udział Prezydent RP Stanisław Wojciechowski. Bardzo podobna uroczystość odbyła się w tych samych koszarach w 1909 r. Wtedy to stacjonujący tam pułk dragonów obchodził 200-lecie swojego istnienia. Z tej okazji pułk odwiedził Georgij Antonowicz Skałon, naczelnik Nadwiślańskiego Kraju, dowodzący wojskami Królestwa Polskiego, pierwsza osoba po carze na naszych ziemiach. Znaleźliśmy opis tego wydarzenia w Dzienniku Warszawskim. To nie jest nasza historia, ale ponieważ zdarzyła się w Garwolinie, jest dla nas ciekawa.
Oto tłumaczenie z języka rosyjskiego artykułu.
200-lecie 13 Pułku Dragonów Wojennego Orderu
14 maja o godzinie 9 rano dowodzący wojskami, generał-adiutant Skałon, z szefem sztabu okręgu generałem-porucznikiem Kliujewem wyjechał automobilem do miasta Garwolina na 200-letni jubileusz 13 Pułku Dragonów Wojennego Orderu. Około 11 rano ekscelencja przybył do Garwolina. Przy wjeździe do miasta przy triumfalnym łuku naczelnika kraju przywitała delegacja.
Ekscelencja Skałon przejechał na pułkowy plac, gdzie konno prezentował się pułk dragonów. Po przeglądzie wojska Skałon wierzchem podjechał do anałoju (pulpit do modlitw) i wziął udział w modlitwie pod starymi sztandarami. Po oddaniu honorów staremu sztandarowi pułkowemu, świadka dwustuletniej wojennej chwały dragonów przyniesiono nowy sztandar św. Jerzego przyznany pułkowi przez Imperatora.
Po poświęceniu sztandaru Skałon przekazał go dowódcy pułku pułkownikowi Monomachowowi. Po złożeniu przysięgi na nowy sztandar został on uhonorowany przez cały pułk i zajął miejsce przy pierwszym szwadronie. Naczelnik kraju wzniósł toast za drogocenne zdrowie Imperatora, Imperatorowej i następcy tronu Carewicza, Wielkiego Księcia Michaiła Nikołajewicza, za odważny pułk i jego wojenną chwałę. Po czym przyjął defiladę szwadronów pułku kłusem. Ekscelencja nagrodził pułk uznaniem za znakomitą paradę i zwolnił go do koszar, jednocześnie przyjmując szereg delegacji. Starzy dragoni przekazali swojemu rodzinnemu pułkowi cudowną srebrną kopię pułkowych litawrów (Литавры – metalowe bębny) podarowanych przez drogą dla serc dragonów carycę Elżbietę za 7-letnią wojnę.
Około pierwszej w południe odbył się uroczysty obiad pułkowych oficerów w towarzystwie Skałona. O piątej po południu dowodzący wojskami opuścił przyjazną rodzinę dragonów i o siódmej wieczorem wrócił automobilem do Warszawy.
Źródło: Varšavskìj Dnevnik, 29 maja 1909, nr 134
Zobacz też http://galeria.garwolin.org/13-pulk-dragonow-200-lecie-pulku/