Święto pracy w Garwolinie

Nie, to nie będzie historia pochodów pierwszomajowych za czasów PRL. Przypominamy opis przepięknych dożynek, które wraz z wieloma innymi wydarzeniami miały miejsce 4 września 1927 r. w Garwolinie. Relacja została opublikowana w „Ziemi Lubelskiej” z 11 września 1927 r. (nr 249).

Święto pracy w Garwolinie.

Okręgowy Zjazd Straży Ochotniczych Pożarnych i Zawody.- Wystawa Przemysłowo-Rolnicza. -Święto dożynek powiatu garwolińskiego. – Zjazd Kół Młodz. Wiejsk.

Niebyle uroczystości oglądał dnia 4 września spokojny Garwolin. W niedzielny bowiem dzień gościł u siebie Zjazd 52 straży ochotniczych pożarnych, Zjazd Kół Młodzieży Wiejskich pow. garwolińskiego, był świadkiem święta pracy: dożynków, wreszcie oglądał Wystawę Przemysłowo-Rolniczą, która trwała 3 dni. Na przyjęcie miłych gości Garwolin przybrał odświętną szatę.

Od wczesnego ranka widać było liczne mundury strażackie, szeregi młodzieży wiejskiej z dorodnemi przodownicami dożynek i spory napływ gości.

O godz. 8 rano na błoniu podmiejskiem oddziały straży stanęły w ordynku, a tuż obok nich przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i różnych instytucyj społecznych.

Wśród obecnych zauważyliśmy: p. nacz. Kocupera w zastępstwie p. woj. Remiszewskiego, starostę garwolińskiego p. Pirożka, mjr. Ulankiewicza i rotm. Czapskiego, burmistrza m. Garwolina Sekretarza Sejmiku Westera, nacz. C. Zw. Straży Pożarnych Sztrumajera, wiceprezesa Woj. Zw. Straży Pożarnych pos. Niedbalskiego, prezesa Kół Mł. Wiejskiej pos. Zalewskiego, inspek. straży pożarnych Błaszczyka przedstawiciela Zw. Kół. Rolniczych Krzyśpiaka, instruktora tegoż Związku Salskiego, kom. policji Turzanieckiego, instruktora Zw. Straży Poż. w Garwolinie Podgórskiego, wreszcie przedstawiciela „Ziemi Lubelskiej”.

Nastąpił raport straży pożarnych, poczem udała się one do kościoła.

Przed kościołem, na stopniach, ks. Wielgosz odprawił mszę świętą polową, a następnie wygłosił bardzo ładne kazanie okolicznościowe, kończąc je okrzykiem: „Niech żyje ochotnicza straż pożarna”.

Po nabożeństwie odbyła się defilada 32 straży pożarnych przed władzami.

Po defiladzie uczestnicy jej udali się w pochodzie na wystawą rolniczo-przemysłową, którą bardzo dokładnie zwiedzili.

Na wystawie szczególną uwagę zwracały eksponaty: Okręgowego Związku Straty Pożarnych. Niewielki kiosk przybrany cały w zdjęcia fotograficzne z różnych momentów i różnych straży.

Na szczególne podkreślenie zasługuje ustawiona pośrodku kiosku maleńka szafka, w której zachowane są szczątki hełmów śp. strażaków Jana Szalasta i Bolesława Kłosa, którzy zginęli w czasie obrony szkoły rolniczej w Kijanach w 1926 roku.

Okazy mąki z młyna motorowego Budyty.

Ziemiopłody ze wsi Dadzin gminy Trojanów pozostającej pod opieką Zw. Kółek Rolniczych.

Zboże i owoce z Kępy Celejowskiej gminy Wilga, praca kółkowicza Jana Krzyszczaka.

Maleńką a pracowitą hodowlę jedwabników z Kępy Celejowskiej prowadzoną przez członkinię Zw. Kółek Rolniczych, Piórkównę.

Zbiory z pól doświadczalnych 37 gospodarzy z pow. garwolińskiego.

Fermę rolniczo-hodowlaną C. Z. K. R. Rembków.

Stację hodowlaną drobiu z Rembkowa, uwagę zwracały kury zielononóżki.

Wyroby wełniane w Sobolewie.

Gospodarstwo wiejskie szkoły krasienińskiej prowadzonej przez CZKR.

Biblioteka publiczna Sejmiku garwolińskiego. Ogólną uwagę zwracały pięknie i precyzyjnie wykonane kwiaty sztuczne p. starościnej Haliny Pirożek.

Wyszywanki, kołdry, guzikarstwo, koszykarstwo i inne prace dzieci Sierocińca garwolińskiego.

Roboty ręczne i hafty szkoły powszechnej Nr. 2, kl. 5-tej.

Roboty ręczne i hafty p. porucznikowej Plaszyńskiej.

Roboty tkackie Dudka z Krasnegostawu.

Prace Związku Spódzielczego spożywców „Snop”.

Szkoła Rolnicza w Miętnem z pięknemi ziemiopłodami.

Pomoce szkolne wykonane przez uczni Gimnazjum koedukacyjnego w Garwolinie.

Najciekawszym eksponatem, który zwracał specjalną uwagę była amatorska stacja nadawcza „ETGAJ”. Zaciąg stacji sięga 10 tys. klm. stacja ta jest własnością prywatną por. Góralskiego i ciekawem jest to, że wszystkie aparaty wykonane zostały osobiście przez por. Góralskiego.

Wreszcie Sejmikowa Męska Szkoła Rolnicza im. St. Staszica w Miętnem. Tu uwagę zwracały piękne okazy ziemiopłodów.

Ciekawą niespodzianką na wysławi było radjo, przez które licznie zwiedzający goście wysłuchali kazania biskupa Przeździeckiego z uroczystości sprowadzenia Obrazu Matki Boskiej Kodeńskiej do Kodenia.

Za ten pomysł komitetowi wystawy należy się całkowite uznanie.

W międzyczasie odbyła się prastara śliczna uroczystość dożynków, urządzona przez Związki Kół Młodzieży Wiejskiej z pow. garwolińskiego.

Młódź wiejska zgromadziła się przed starostwem i, wśród śpiewów, cieszyła się plonami całorocznej pracy na roli, wskazując je zwierzchnikowi powiatu, p. staroście Pirożkowi.

Młodzieży odpowiedział krótko p. starosta, poczem dalszą część uroczystości oddał w ręce p. nacz. Kocupera, jako reprezentanta p. wojewody.

Naczelnik p. Kocuper przemówił następująco:

„P. wojewoda Remiszewski w dzisiejszych uroczystościach garwolińskich widzi zgodny wysiłek społeczeństwa do pracy organizacyjnej, państwowo twórczej, a nie mogąc wziąć osobiście udziału w uroczystości, wysłał na nią swego przedstawiciela, aby był wykładnikiem uczuć p. wojewody.

Kocuper podkreślił szczególne zainteresowanie się p. woj. Remiszewskiego rozwojem organizacji staży pożarnych, w których widzi nietylko zrzeszenie, niosące pomoc w nieszczęściu, ale uznaje w nich środowiska wychowawcze, wywierające silny wpływ dodatni na kształtowanie się naszego życia społecznego i państwowego.

Z tego powodu rozwój straży pożarnych spotyka się i spotykać będzie z najdalej idącem, gorącem poparciem i spółdziałaniem p. wojewody.

W końcu p. nacz. Kocuper podkreślił że wzruszający moment składania dożynków najwyższemu gospodarzowi powiatu w osobie przedstawiciela rządu przyjmie p. wojewoda jako jeszcze jeden przykład gorącego przywiązania ludu do rządu i gorącej miłości ojczyzny. Wzywając do dalszej pracy dla dobra społeczeństwa i kraju, p. Kocuper zakończył swe przemówienie, po którem zebrana młodzież wzniosła żywiołowy okrzyk „niech żyje p. wojewoda Remiszewski”.

Z koleji przemówił nauczyciel Kaczyński, przedstawiciel Zw. Kół Młodzieży Wiej.

Nastąpił moment składania wieńców. Dziewczęta, niosące wieńce, udały się do sali przyjęć w starostwie i tam złożyły wieńce następujące Koła: z Gościewicz, Izdebnika, Rembkowa, Borowa, Jaźwiny, Puznówki, Sierocińca Izdebno, Woli Rembkowskiej, Chęciny, Wilkowyj, Ryków.

Najpiękniejsze wieńce otrzymały nagrodę. Jedną z nagród ofiarował p. wojewoda Remiszewski.

Na tem skończyła się uroczystość dożynków.

W tym czasie oddziały straży pożarnych spożyły obiad, a po nim stanęły do zawodów sportowych i ćwiczeń.

Wystawę rolniczo-przemysłową zorganizował Okręgowy Związek Kółek Rolniczych, a kierowali nią pos. Zalewski, ob. Krzyśpiak i instruktor Salski.

Uroczystością dożynków kierował pos. Zalewski i nauczyciel Kaczyński.

W zawodach uczestniczyło 32 straży pożarnych z 589-u ludźmi.

Nagrodę pierwszą z pośród straży wiejskich zdobył p. Stefan Rogalski z Żabianki, ze straży zaś miejskich zdobyła nagrodę pierwszą straż z Żelechowa i drugą Okręgowa straż pożarna z Garwolina.

Straż wiejska z Łaskarzewa wyróżniła się efektownemi ćwiczeniami przy sygnalizacji giestowej.

Tak Garwolin przeżył piękny dzień Święta Pracy.

Artykuł pobrany z Polony. Jego oryginał znajduje się w zbiorach Biblioteki Narodowej.

Podziel się tym ze znajomymi! Poinformuj ich o garwolin.org

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *