Wyobraźmy sobie tak pradawne czasy, w których większość naszego powiatu pokrywała knieja. W tej puszczy mieszkali ludzie, ale nie było ich tak wielu jak teraz. Ciężką pracą usiłowali utrzymać się przy życiu, a w sprzyjających okolicznościach poprawić swój byt. Wśród tych pradawnych mieszkańców naszej ziemi ciekawostkę stanowią obelnicy.
Obelnik był właścicielem oblina – obszaru leśnego z sosnami, w których wydrążono (wydziano) komorę i osadzono w niej pszczoły. Obelnicy byli stosunkowo zamożnymi ludźmi, o czym świadczy to, że płacili wysoką dań miodową (podatek w miodzie). Byli społecznością bardzo dobrze zorganizowaną, tworzyli bractwa obelne, zwane obelściami, a stosunki między nimi regulowało prastare prawo zwyczajowe bartników, zwane prawem obelnym. Samorząd obelników do dziś stanowi niesamowity fenomen.
Najsłynniejsza i największa obelść znajdowała się w okolicach Jedlni w Puszczy Kozienickiej, ale historycy na naszym terenie zlokalizowali także kilka kolejnych. Po naszej stronie Wisły były następujące:
– Obelść Kozienicka sięgająca przez Wargocin aż do Babic
– Obelść Babice
– Obelść Ryki
– Obelść Życzyn
– Obelść Stężyca
– Obelść Zadybie.
Do tej ostatniej należeli obelnicy z Zadybia, Żelechowa, Kębłowa i Przesmyku. Mieli oni obliny różnej wielkości.
Jedna z miejscowości naszego powiatu nosi nazwę Oblin (druga Podoblin). Najprawdopodobniej jest to pozostałość po obelnikach.
Źródło: Alojzy Wojtowicz, Obelść, obelnicy i prawo obelne, Warszawa 1930
Zdjęcie: Stefan Blank-Weissberg, Barcie i kłody w Polsce, Warszawa 1937